
Kosaciec (Irys) - uprawa
Re: Irys - kosaciec
Przed tymi wielkimi mrozami wykopałem kępkę z gruntu i kłącza poprzesadzałem w doniczki , kilka dni w ciepełku domowym pobudziło ich do wzrostu
gdy ruszyły z wegetacją poszły na parapet, cały cykl to ok 30 dni. Wiosną powędrują z doniczek do ogródka, celem dalszej wegetacji. W przyszłym roku spróbuje z innym kolorkiem, nieco wyższe /ok 20 cm/

- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Irys - kosaciec
nie no... pomysł po prostu the best
muszę się zastanowić gdzie by tu coś wykopać
:)
A na przyszły rok to już koniecznie
dzięki za radę
muszę się zastanowić gdzie by tu coś wykopać

A na przyszły rok to już koniecznie
dzięki za radę
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Irysy 2010
Cudowne są Twoje irysy PumkoPUMKA pisze:Moje też zaszalały...
A tak przy okazji mam pytanko, czy ktoś z Was ma na sprzedaż / wymianę irysy różowo - fioletowe, purpurowe lub w tej tonacji kolorystycznej ?
Info na PW


-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 3 lut 2013, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Irys - kosaciec
Czy irysy da się rozmnożyć z cebul? Pytam, bo zakupiłam sobie wczoraj prześlicznego iryska [różowego]
... Ale tylko jedną cebulkę
.
A w ogóle to lecę czytać wszystko, co napisaliście o tych przepięknych kwiatuszkach


A w ogóle to lecę czytać wszystko, co napisaliście o tych przepięknych kwiatuszkach

Re: Irys - kosaciec
bonsai pisze:Czy irysy da się rozmnożyć z cebul? Pytam, bo zakupiłam sobie wczoraj prześlicznego iryska [różowego]... Ale tylko jedną cebulkę
.
A w ogóle to lecę czytać wszystko, co napisaliście o tych przepięknych kwiatuszkach
Około 90% irysów w dziale to irysy kłączowe a nie cebulowe.
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 3 lut 2013, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Irys - kosaciec
Pasla dzięki tobie aż poleciałam sprawdzić CO w takim razie zamówiłam.... Faktycznie, to irys kłączowy
. Pisze tam, że to "irys germanica". Teraz pozostało mi się tylko dowiedzieć co to ma znaczyć
Mówiłam już, że nie znam się na irysach
?


Mówiłam już, że nie znam się na irysach

Re: Irys - kosaciec
[quote="bonsai"]Pasla dzięki tobie aż poleciałam sprawdzić C
Irys germanica to nazwa łac. irysa bródkowego.Irysy bródkowe możesz rozmnażać po 3-4 latach przez podział kłączy.Zaglądnij na stronę http://www.irysek.com.Znajdziesz tam dużo informacji na temat irysów/sadzenie,nawożenie,rozmnażanie itp./
Irys germanica to nazwa łac. irysa bródkowego.Irysy bródkowe możesz rozmnażać po 3-4 latach przez podział kłączy.Zaglądnij na stronę http://www.irysek.com.Znajdziesz tam dużo informacji na temat irysów/sadzenie,nawożenie,rozmnażanie itp./
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Irys - kosaciec
Ja też dodam swoje "trzy grosze".
:
bonsai - jeśli to co kupiłaś to kłącze irysa "takie w torebce" to na Twoim miejscu od razu wsadziłabym do doniczki z ziemią (na płasko, tak żeby kłącze trochę wystawało), żeby zaczął się ukorzeniać, a potem wiosną jak tylko się da przeprowadziła go do ogródka. I w doniczce i w ogródku trzeba tylko pilnować żeby nie miał za mokro.
Bo:
Irysy bródkowe (nawet zaprawiane) źle znoszę takie "zamknięcie w torebce" i mogą się wysuszyć, albo zgnić, albo złapać jakieś choróbsko, poza tym takie kłącza często są niestety nie najlepszej jakości i trzeba czekać czasem kilka lat na pierwszy kwiatek bo roślina jest tak zmizerowana "zatorebkowaniem".

bonsai - jeśli to co kupiłaś to kłącze irysa "takie w torebce" to na Twoim miejscu od razu wsadziłabym do doniczki z ziemią (na płasko, tak żeby kłącze trochę wystawało), żeby zaczął się ukorzeniać, a potem wiosną jak tylko się da przeprowadziła go do ogródka. I w doniczce i w ogródku trzeba tylko pilnować żeby nie miał za mokro.
Bo:
Irysy bródkowe (nawet zaprawiane) źle znoszę takie "zamknięcie w torebce" i mogą się wysuszyć, albo zgnić, albo złapać jakieś choróbsko, poza tym takie kłącza często są niestety nie najlepszej jakości i trzeba czekać czasem kilka lat na pierwszy kwiatek bo roślina jest tak zmizerowana "zatorebkowaniem".

Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 3 lut 2013, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Irys - kosaciec
Galadriela dziękuję za radę
. Iryska jeszcze we własnych łapkach nie mam - zamawiałam na alledrogo, dopiero po 1 marca mam dostać moje roślinki.
Ale pewnie jak jakieś ślicznotki wypatrzę w sklepie to kupię, więc rada wykorzystana będzie

Ale pewnie jak jakieś ślicznotki wypatrzę w sklepie to kupię, więc rada wykorzystana będzie

-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 3 lut 2013, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Irys - kosaciec
Fox w takim razie zaczynam się cieszyć, że zamówiłam zwykłego, różowego irysa, a nie zdecydowałam się na czarnego [który mnie nieziemsko zachwycił
]. Przy czarnych chyba byłoby większe ryzyko, że wyrośnie inny
.
Ale zgodzę się z faktem, że bordowy irysek przepiękny - warto na takie cudo poczekać
.


Ale zgodzę się z faktem, że bordowy irysek przepiękny - warto na takie cudo poczekać

- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Irys - kosaciec
To jeszcze kolor w miarę pokrewny. Ja na ten czekałam chyba też ze trzy lata i miał być ciemno żółty:_fox_ pisze: Na ten kwiat czekałem 3 lata i miał być niebieski

Ale takie są skutki kupowania "kota w worku" a raczej irysa w torebce....
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 30 wrz 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Irys - kosaciec
monicurka pisze:monicurka pisze:To co powinnam z nimi zrobić ?
Otulić na zimę agrowłukniną i styropianem , czy gdzieś przenieść np. korytarz , lub piwnica bez okna?
ponawiam pytanie i proszę o pomoc co powinnam zrobić z irysami bo przybywa zielonych wykwitów...
Witam po zimie

Roślinki zimowały pod agrowłukniną....
Nie wiem czy z nimi wszystko okej? Trochę podrosły, ale kwiatów jak nie było tak nie ma...

Monika - monicurka
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Irys - kosaciec
_fox_ irys Gay Paree, którego nam pokazałęs jest wyjątkowo urokliwy! Czy masz ich sporą kępę?
Będę bowiem przypominała się Tobie w sprawie Flavescens, które proponowałeś kiedyś. I te bym chętnie zakupiła, gdybyś posiadał ich większą ilość 

