
Jeszcze raz od początku... cz. III
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Oj Helenko - dopiero te obrazki pokazują, co się stało
Może przynajmniej róże przeżyją, może to nie doszło do korzenia...

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 8 lut 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj łódzkie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Kiepsko to wszystko wygląda

Może one odrosną a jakby nie to zaraz jest Sulejów to sobie wybierzesz nowe

Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Maleńki ogródek Eli
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Oj przykro na to patrzeć
Biedne kwiatuszki,ale co mu strzeliło do głowy,aby tak potraktować roślinki 
Wstaw tabliczkę ZAKAZ WSTĘPU.


Wstaw tabliczkę ZAKAZ WSTĘPU.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
On je zwyczajnie spalił
Chwilę to potrwa zanim odrosną... Nic jednak nie poradzisz 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Jesssu Helenko a czym on je tak prysnał
matko kochan, moze przelac je ostro woda i sciac....ja nie moge....to go naszło

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Nic go nie naszło, to czysta ... bezmyślność. Sorry, ale tak myślę 

- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Witajcie

Nastrój mam podły, te roślinki mnie dobijają. Łudziłam się jeszcze, że sobie poradzą. Niestety, większość nie ma szans. Dzisiaj ścięłam do korzenia pięć róż: Julia Child (bardzo chciałam ją mieć i udało mi się jesienią na nią trafić), Papageno, Ingrid Bergman, Apricola i bardzo już rozrośnięta, biała NN. Resztę zostawiłam, bo nie miałam już sumienia. Na koniec trafiłam na pnącą, jedną z moich pierwszych i na nią też padło.
Zdaję sobie sprawę, że M chyba bardziej przeżywa ode mnie. Nie będę go już dobijać, bo niczego to nie zmieni. Muszę szybko kupić coś w zamian, bo te puste miejsca straszą.
Ale dlaczego dziewanna? żylistek? Hortensja?
Coś niecoś jeszcze mi w ogrodzie zostało...
Idę szukać róż (w necie oczywiście).

Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 8 lut 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj łódzkie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Ja bez szkodliwych oprysków też straciłam róże, na jesieni ukradli mi 12 róż :(a teraz padła mi nowa Blue for you.
Tłumaczę to sobie tak,ludzie mają większe zmartwienia niż takie bzdety jak moje kwiatki.Po troszku kupuję następne pięknotki i jakoś jest,no bo co mam zrobić.
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Maleńki ogródek Eli
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Helenko,a ja bardzo żałuje twojego męża
Biedaczysko zagryzą wyrzuty
Myślę,że słówka nie piśnie,jak wyrażnie naruszysz budżet na nowe rośliny 
Kasztanowiec bajeczny



Kasztanowiec bajeczny

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
A jeszcze dopytam o sieczkarnię.Kręcicie ręcznie czy działa na silnik?Jak już pisałam mam podobną,ale gałęzie rąbie mąż siekierką do pieca na ciepłą wodę.Myślę jednak,że przydałaby mi się taka drobnica patykowa pod krzewy,ciekawie by to wyglądało 

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
No cóż ............wypadki przy pracy się zdarzają
Na takiej sieczkarni słomę z kuzynem cięliśmy
i nie było silnika ..........to było dla jakiegoś zwierza na karmę ............dokładnie nie pamiętam

i nie było silnika ..........to było dla jakiegoś zwierza na karmę ............dokładnie nie pamiętam

- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Czuję się trochę lepiej, właśnie zamówiłam cztery nowe róże i to duże, w 5-cio litrowych pojemnikach. M słodko śpi (chyba, że śnią mu się padnięte róże).

Elu dlaczego nie masz swojego wątku? Czaisz się tak, jak ja swojego czasu? Nienawidzę złodziei, a już kradnących rośliny, to bym karała szczególnie. Przecież większość zniszczą przy tym ukradkowym wykopywaniu. Pamiętam co się działo na osiedlach mieszkaniowych, że o cmentarzach nie wspomnę.
Mirko - dobra kobieta z Ciebie.

Romciu oczywiście, że wypadki się zdarzają. Gdyby to dotyczyło kilku roślinek, to bym nie rozdzierała szat ale zniszczenia naprawdę są duże.

Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Helenko tak tak ...te braki trzeba szybko uzupełnić
Ale czy ten srodek nie bedzie zkodził nadal, to co jest na ziemi....
No powiedz co za ślicznotki przyjadą 



-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 8 lut 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj łódzkie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Pochwal się nowymi zakupami, jak maja na imię różyczki?czy kupione na all?
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Maleńki ogródek Eli