Jeszcze raz od początku... cz. III

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1413
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko ;:145 - to zamiast komentarza.
Ewa
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Oj Helenko - dopiero te obrazki pokazują, co się stało :( Może przynajmniej róże przeżyją, może to nie doszło do korzenia...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
ella52
200p
200p
Posty: 342
Od: 8 lut 2011, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj łódzkie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

:wit
Kiepsko to wszystko wygląda :( no chyba M celowo tego nie zrobił.
Może one odrosną a jakby nie to zaraz jest Sulejów to sobie wybierzesz nowe :D
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
pipio
1000p
1000p
Posty: 1163
Od: 9 maja 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Oj przykro na to patrzeć ;:145 Biedne kwiatuszki,ale co mu strzeliło do głowy,aby tak potraktować roślinki ;:185
Wstaw tabliczkę ZAKAZ WSTĘPU.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

On je zwyczajnie spalił ;:oj Chwilę to potrwa zanim odrosną... Nic jednak nie poradzisz ;:168
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Jesssu Helenko a czym on je tak prysnał ;:145 matko kochan, moze przelac je ostro woda i sciac....ja nie moge....to go naszło
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Nic go nie naszło, to czysta ... bezmyślność. Sorry, ale tak myślę :(
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Witajcie ;:63
Nastrój mam podły, te roślinki mnie dobijają. Łudziłam się jeszcze, że sobie poradzą. Niestety, większość nie ma szans. Dzisiaj ścięłam do korzenia pięć róż: Julia Child (bardzo chciałam ją mieć i udało mi się jesienią na nią trafić), Papageno, Ingrid Bergman, Apricola i bardzo już rozrośnięta, biała NN. Resztę zostawiłam, bo nie miałam już sumienia. Na koniec trafiłam na pnącą, jedną z moich pierwszych i na nią też padło.

Zdaję sobie sprawę, że M chyba bardziej przeżywa ode mnie. Nie będę go już dobijać, bo niczego to nie zmieni. Muszę szybko kupić coś w zamian, bo te puste miejsca straszą.
Ale dlaczego dziewanna? żylistek? Hortensja?

Coś niecoś jeszcze mi w ogrodzie zostało...


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Idę szukać róż (w necie oczywiście). :?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
ella52
200p
200p
Posty: 342
Od: 8 lut 2011, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj łódzkie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

:wit
Ja bez szkodliwych oprysków też straciłam róże, na jesieni ukradli mi 12 róż :(a teraz padła mi nowa Blue for you.
Tłumaczę to sobie tak,ludzie mają większe zmartwienia niż takie bzdety jak moje kwiatki.Po troszku kupuję następne pięknotki i jakoś jest,no bo co mam zrobić.
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko,a ja bardzo żałuje twojego męża :( Biedaczysko zagryzą wyrzuty :( Myślę,że słówka nie piśnie,jak wyrażnie naruszysz budżet na nowe rośliny :wink:
Kasztanowiec bajeczny ;:173
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

A jeszcze dopytam o sieczkarnię.Kręcicie ręcznie czy działa na silnik?Jak już pisałam mam podobną,ale gałęzie rąbie mąż siekierką do pieca na ciepłą wodę.Myślę jednak,że przydałaby mi się taka drobnica patykowa pod krzewy,ciekawie by to wyglądało ;:108
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5310
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

No cóż ............wypadki przy pracy się zdarzają ;:108 Na takiej sieczkarni słomę z kuzynem cięliśmy
i nie było silnika ..........to było dla jakiegoś zwierza na karmę ............dokładnie nie pamiętam :roll:
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3

Czuję się trochę lepiej, właśnie zamówiłam cztery nowe róże i to duże, w 5-cio litrowych pojemnikach. M słodko śpi (chyba, że śnią mu się padnięte róże). :;230

Elu dlaczego nie masz swojego wątku? Czaisz się tak, jak ja swojego czasu? Nienawidzę złodziei, a już kradnących rośliny, to bym karała szczególnie. Przecież większość zniszczą przy tym ukradkowym wykopywaniu. Pamiętam co się działo na osiedlach mieszkaniowych, że o cmentarzach nie wspomnę.

Mirko - dobra kobieta z Ciebie. :;230 Mamy dwa takie kasztanowce. Właśnie M ma do nich szczególny sentyment. Co do sieczkarni, oczywiście jest na silnik elektryczny. Właśnie głównie od mocy silnika zależy siła cięcia. Ta uzyskiwana "sieczka" zatrzymuje wilgoć w glebie i powoli się rozkłada jako naturalny nawóz.

Romciu oczywiście, że wypadki się zdarzają. Gdyby to dotyczyło kilku roślinek, to bym nie rozdzierała szat ale zniszczenia naprawdę są duże. ;:174
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko tak tak ...te braki trzeba szybko uzupełnić ;:138 Ale czy ten srodek nie bedzie zkodził nadal, to co jest na ziemi.... :?: No powiedz co za ślicznotki przyjadą ;:65
ella52
200p
200p
Posty: 342
Od: 8 lut 2011, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj łódzkie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

:wit
Pochwal się nowymi zakupami, jak maja na imię różyczki?czy kupione na all?
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”