Krzaczki Kani

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Krzaczki Kani

Post »

Twoja lobelia jest ładniutka,moja niezbyt w tym roku ;:131 No zobaczymy co z niej wyrośnie,za to żeniszka to mam w nadmiarze... ;:333
Kobee tez pną się w górę,także nie narzekam ;:224
W tym roku próbowałam wysiewów w krążkach i niestety to nie dla mnie...tylko kasę straciłam ;:124
Wolę tradycyjne sianie ... ;:333
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Krzaczki Kani

Post »

Ale masz cudo lobelię! Bu co ja robię nie tam,że moja maleńka :cry:
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu, mistrzostwo w uprawie lobelii, w następnym sezonie też skorzystam z Twojej metody. Też uważam, że niektóre sadzonki z kapersów są zagrzybione tak miałam w zeszłym sezonie z makami, były porażone szarą pleśnią, dobrze, że w porę się zorientowałam, a mimo to straciłam kilka sadzonek obok.
U nas już wiosna ;:138
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kaśka, lobelia piękna ;:138
Ja by spróbowała wystawić roślinki na dwór, masz balkon?
To są rośliny odporne na zimno, w domku mają za ciepło, w dzień wystaw, na noc schowaj, może jeszcze odbiją :wink:
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu :wink: Twoje lobelie wyglądają imponująco. ;:138
Też posiałam lobelię do torfowych krążków i zaczęła mi marnieć.
Dlatego już przesadziłam ją do doniczek i już widzę, że zrobiłam dobrze.
Przeniosłam też już inne siewy, od razu widać poprawę.
:wit
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu, gdzie się podziewasz? Co słychać w Twoim ogrodzie?
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Krzaczki Kani

Post »

;:138 Gdzie jesteś?
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Krzaczki Kani

Post »

No właśnie...gdzie? Ja się chciałam pochwalić moim Maigoldem... dzisiaj wypatrzyłam pierwszy pączek ;:138
A jak ładnie przezimował...Zobacz, jaką jest zgrabną różyczką

Obrazek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Jestem, jestem i ściskam wszystkie miłe koleżanki forumowe ;:4 w piękniejszych niż ostatnio okolicznościach majowej przyrody ;:3 :D .
Ach, czas tak szybko biegnie a ja ciągle szukałam chwili, kiedy po ogarnięciu codziennej krzątaniny zrelaksowana zasiądę do laptopa z weną pisarską i uzupełnię wpisy w swoim wątku i Waszych ogródkach, ale ta chwila coś jakoś nie chciała nadejść aż do dziś :wink: .
Renatko, Aniu, Ewo, Zosiu, Kasiu, Krysiu, kwestia lobelii w tej chwili nie jest pewnie już tak zajmująca, prawda? :wink: Teraz już wszystko pcha się do słońca, kwitnie i pachnie więc lobelia ma ostrą konkurencję. Wysadziłam ją dopiero w ten weekend. Ciekawe czy da sobie radę, bo w tym roku łączki z lobelii mam na samej patelni a zawsze były w półcieniu gdzie im dobrze szło.
Marysiu, jaki szykowny Twój Maigold z taką elegancką podpórką ;:224 i widać, że nabiera ciała ;:138 . Widzę, że prowadzisz ją jak pnącą, bardzo ładnie do wygląda. Świetnie zimuje ta róża, prawda? Fajnie, że masz już na niej pączki. Wydaje mi się, że moja ma mniejsze listki a już na pewno ma krótsze boczne pędy.

W ogóle jeżeli chodzi o róże, to ogromnie cenię sobie w nich cnotę mrozoodporności. W tym roku na wiosnę wykopałam tyle przemarzniętych róż, co nigdy w życiu :evil: . Właściwie, to przez wcześniejszych kilka lat przemarzły mi chyba tylko dwie róże, a w tym roku pożegnałam się z wieloma. Liczyłam się z tym, bo na zimę okryłam bardzo dobrze tylko te, na których mi najbardziej zależało a reszta miała szkołę przetrwania i testy na odporność. Co tam jakieś nic nie mówiące certyfikaty ADR, phi! :lol: Certyfikat PZC (Przetrwała Zimę w Czapielsku) to jest dopiero znak jakości! :lol: . Tak więc certyfikatu nie otrzymały Chopiny (niewielka szkoda, bo drapaki. Może coś by tam nawet się wykluło ale one u mnie i tak brzydko rosły więc wykopałam), Fresia (jedna z trzech. Szkoda, bo ładny krzew), Gruss an Aachen (dwie z trzech. Szkoda, bo ładne krzewy), Gloria Dei (niewielka szkoda, bo drapak).
Mocno w kość dostały stary Westerland i już myślałam, że nic z niego nie będzie ale przesadziłam go w inne miejsce i puszcza pędy. Był bardzo solidnie okryty ale on ma złe miejsce i już latem widać było, że przeszkadzają mu rozrastające się brzozy. Najstarsza Compassion, cięta do ziemi. Do Compassion mam pretensję, bo była bardzo solidnie okryta i zima była łagodna a ona kolejny raz udaje, że umiera z zimna.
Niektóre róże cięte były tylko na samych czubeczkach pędów albo i wcale więc zasługują na certyfikat PZC i polecenie na forum. Może ktoś skorzysta :D .
Obydwie Sympathie (jedna na południowej ścianie solidnie okryta, druga na ścianie zachodniej kompletnie bez okrycia), Maigold ;:167 (moja kochana wczesna bezproblemowa róża, zimowała kompletnie bez zabezpieczenia) New Dawn :shock: (bez okrycia), Maiden's Blush (bez jakiegokolwiek zabezpieczenia ale to jest taka trochę "dzikuska" więc się spodziewałam), The Fairy (miała wysoki kopiec, pędy bez okrycia), Heidetraum (odporna okrywówka, miała mały kopiec), Raubritter (bez zabezpieczenia, nawet nie miał kopca).
Reszta róż jako - tako.
Nabiegałam się ostatnio z konewką po ogrodzie, bo z deszczem u nas cienko. A my nie mamy wody z kranu, tylko czerpię ja ją sobie ze studni, takiej prawdziwej wsiowej z wiadrem i korbą. Studnia powstała dawno temu, jak jeszcze na działce nie było nic oprócz pustego zaoranego pola. Pojęcie młodych małżonków o czymkolwiek związanym z działką było wtedy tak samo bogate, jak i sama działka, czyli pojęcia nie było żadnego. Ale pomysł na studnię już był. Tylko, że młodzi małżonkowie nie spodziewali się, że stawiając studnię na samym końcu działki (żeby na razie nie przeszkadzała) a potem domek i nasadzenia przy nim na drugim końcu, w odległości ok. 50 metrów od tej studni, zapewniają sobie intensywne spacery z konewkami na lata. Tym bardziej, że już nie taka młoda małżonka, której z wiekiem nie przybyło jak widać roztropności, wyznaczyła później miejsce na borówki amerykańskie, przy południowej ścianie domku (żeby się wygrzewały do słodkości) a jak coś jej się podejrzanie sucho przy nich wydawało nawet po deszczu, to dopiero zadarła łebek do góry i zauważyła, że domek ma taki wystający daszek, który te borówki od deszczu chroni. A borówki, jak wiadomo, wodę lubią... No to teraz sobie tak z tymi konewkami właśnie pomykamy.

Borówki są teraz obsypane kwiatami u dołu na starszych pędach. Czytam, że powinnam je ciąć, żeby odmłodzić krzewy ale taki mi szkoda owocowania, bo młode baciki nie mają tyle kwiatów.
Obrazek

Kwitną poziomki i truskawki
Obrazek

Moje dzieci lubią zielony groszek. Zawsze trochę go sieję.
Obrazek

Szczypiorek, który aż szkoda mi ciąć. Czy te kwiatostany powinno się ucinać? One są bardzo ozdobne :D .
Obrazek

Kwitnie sadzona ubiegłego lata jabłoń Kosztela. Nie wiedziałam, że kwiaty jabłoni tak pięknie pachną. Podobnie, jak bzy, tylko mniej intensywnie.
Obrazek

Będzie kompot z porzeczek. Mam od kilku lat malutki krzaczek na kiju ale posadziłam już zwykły krzak i zobaczymy co z tego wyjdzie. Porzeczki niektórym rosną jak chwasty ale nie u mnie. Dwa krzaki już mi się kiedyś zmarnowały ale nie poddaję się i posadziłam w tym roku kolejny.
Obrazek

Kasieńko, to liliowce od Ciebie na rabacie, która dopiero powstaje ;:196 .
Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu :D też wywaliłam Chopina. Wrażenia mam dokładnie takie , jak Ty. ;:304
:wit
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu i Ty tak pomykasz z konewką? :shock: No a trawa? Jak ją podlewacie?
Naprawdę podziwiam...ale co się nie robi dla kawałka ziemi? ;:224
Z Westerlandem pożegnałam się już dawno,słabowity był,dużo róż właśnie tych rabatowych straciłam bezpowrotnie ;:131
Teraz staranniej dobieram róże...wolę te bardziej wytrzymałe na mróz...o np taka Therese Bugnet albo Nevada albo historyczne wszelakie...
Jak już kasę wydaję to chcę,żeby te róże rosły wiele lat ;:108
Chopin u mnie przezimował,no fakt jest drapak,ale kwiaty ma piękne :)
Szczypiorek nie musisz go ciąć,jeśli Ci się podoba :uszy
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Krzaczki Kani

Post »

:wit Ja posadziłam szczypiorek na rabacie kwiatowej przypadkiem (nie miałam gdzie go wetknąć,a zielnik był jeszcze nie gotowy) i tak został ( a zielnik zrobiłam obok więc pasuje). Mam piękne kępy, z których pierwsza kwitnie na fioletowo, a druga na fioletowo różowo. Teraz staram się naciąć szczypiorku do mrożenia nim wypuści pędy kwiatowe, bo wybierać mi się nie chce, a one są twarde.
W tym roku wysiałam na zielniku jeszcze szczypiorek czosnkowy i ten ma byc biały, ale pewnie zakwitnie na przyszły rok. :heja
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Krysiu, ja widziałam takiego jednego Chopina tutaj na forum, że myślałam, że z kanapy kozła na ziemię fiknę, taki piękny był ale te dwa moje, no nędze okropne, chociaż kwiaty cudne.

Aniu, ano pomykam, pomykam :wink: . Kiedyś, jak nie mieliśmy jeszcze nawet studni i posialiśmy pestki mirabelek na żywopłot, to w czasie suszy pakowaliśmy cały bagażnik plastikowych butelek i podjeżdżaliśmy kilka razy jakiś kilometr do rzeki lub jeziora po wodę do tych mirabelek. Tacy byliśmy zawzięci :lol: . Nie znam takiego pojęcia, jak podlewanie trawy :lol: . U mnie ziemia prawie na całej działce jest zwięzła i wilgotna, trawa rośnie dobrze, tak jak i chwasty w niej. Mamy działkę za wsią w szczerym polu pod lasem. Wieś nie jest skanalizowana. Pogłębianie studni, pompa, te wszystkie rury, to w tej chwili dla nas zbyt duży wydatek. Prąd w okolicy będzie dostępny dopiero w tym roku, więc cywilizacja jakaś tam do nas zawita. Ale takie warunki mają ogromną zaletę, zniechęcają ludzi do osiedlania się w domach całorocznych :wink: . Dzięki temu, mimo, że teren jest położony stosunkowo blisko Gdańska, nie powstało tu (jeszcze!) osiedle i czujemy się tu bossssko. Dwie kosiarki słychać z daleka i naprawdę baaardzo rzadko. Nikt nie przechodzi obok działki (przejeżdżają tylko czasami jeźdźcy na koniach), żadnych odgłosów grillowania, żadnych umpa, umpa z radia. Tylko ptaki, szum lasu i my :tan . W ubiegłym roku sprzedaliśmy inną działkę, którą mieliśmy od początku naszego małżeństwa. Też pod lasem, przy jeziorze. Miała wszystko co potrzebne do wygodnego życia, domek z prądem i wodą i do jeziora jakieś 200 metrów. Było cudnie tylko na początku przez może dwa lata. Dopóki nie powstały jak grzyby po deszczu murowane domy i okolica zmieniła się tak, że już nie chcieliśmy tam jeździć. Dlatego poszukaliśmy czegoś tak dzikiego, jak mamy teraz. Czasami z Małżem zastanawiamy się, że jak już u nas zrobi się cywilizacja, to znowu trzeba będzie szukać innej działki :lol: .

Reniu, właśnie się zastanawiałam czy mogę mrozić szczypiorek, bo mam duże kępy i nie przejadamy na bieżąco. Dzięki za podpowiedź ;:196 .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Krzaczki Kani

Post »

Witaj Kasiu, dobrze, że jesteś. Szczypiorek mrożę co roku, super w lutym lub marcu zjeść jajówkę z własnym szczypiorkiem.
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Właśnie, jajecznica ze szczypiorkiem to jest to, co w niedzielny poranek smakuje najbardziej :D !
Były zdjęcia artykułów spożywczych a teraz coś tylko dla oczu. Jeszcze prawie nic u mnie nie kwitnie ale jednak...
Serduszka moja ulubiona ;:167
Obrazek

Pełnik europejski zaraz będzie kwitł
Obrazek

Pierisy nie kwitną ale mają teraz jaskrawe młode liście.
Obrazek

Hortensja, dzięki Ilonce zidentyfikowana jako ogrodowa, tym razem nie przemarzła całkowicie :tan . Może wreszcie zobaczę kwiaty?
Druga jej koleżanka, która rosła przy zachodniej ścianie, już wykopana :( .
Obrazek

A tak moje dziecię z dziką radością maluje ławki...
Obrazek

... które będą stały tu
Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”