Moje zdanie takie:
Dzisiaj przy samych korzonkach dałbym im łyżeczkę wody, jutro to samo a w niedzielę jeśli zobaczysz, że już się bardziej nie marszczą (znaczy się, że marszczyły się z braku wody) to w poniedziałek daj im do pełna tzn. dolewaj powoli wodę aż zacznie z dołu wyciekać. Po około pół godzinie to co będzie w podstawce wylej. Następne podlewanie jak już znowu będą miały sucho

Oczywiście zakładam, że masz dobrze przepuszczlną mieszankę.
Dobrze przepuszczalna mieszanka dla mnie to taka która teraz jak jest już dość ciepło to będzie sucha za ok. 2 - 3 dni a tym samym jak będzie chłodniej to powinna się przesuszyć do 5 dni.