Stare wiśnie - ciąć czy nie ciąć

Drzewa owocowe
gagula
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 kwie 2008, o 12:21

Zaniedbana wiśnia

Post »

Witam ;:7
Przy moim domu rośnie stara (jak sądzę) wiśnia. Gdy w zeszłym roku kupiliśmy dom już rosła, ale jej wygląd był bardzo żałosny. W zasadzie składała się z samych wilków i tylko na ich końcach były jakieś rachityczne owoce. Przeczytałam w fachowej literaturze, że wiśnię można solidnie przyciąć, co ją odmłodzi i w konsekwencji wypuści nowe, owocujące gałęzie. Latem zeszłego roku, po "owocowaniu" (:mrgreen:), przycięłam ją zatem dość mocno - powycinałam wilki i skróciłam konary, które niebezpiecznie zbliżały się do linii wysokiego napięcia.
Niestety w tym roku drzewo nie ma ani jednej nowej gałazki, ani jednego listka, ani pąka! Jest zupełnie łyse. ;:145
Co zrobiłam źle ?
Czy dać wiśni jeszcze szansę i zobaczyć co stanie się za rok, czy raczej nie ma sensu jej trzymać i najlepiej wykarczować?
Za Wasze cenne rady będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam, gagula.
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Jeśli przycinałaś ją jesienią, zrozumiałe jest że nowe pędy puści dopiero w tym roku. Ale jeśli przycinałaś ją wiosną poprzedniego roku, a do dziś niczego nowego nie wypuściła. Jest to znak, że nadaje się tylko do ścięcia. Często ze starymi i zaniedbanymi drzewami dzieje się tak, że z roku na rok mają coraz mniej owoców, aż w końcu kończą je całkowicie dawać.
Awatar użytkownika
Krzysztof
50p
50p
Posty: 52
Od: 25 mar 2007, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Poczekałbym z wycięciem
gagula
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 kwie 2008, o 12:21

Post »

Dziękuję bardzo za odpowiedzi :-) Może rzeczywiście poczekam jeszcze do przyszłego roku.
Teraz zastanawiam się czy wspomóc wisienkę jakimś nawozem? Co o tym myślicie? A jeśli tak to jaki byście polecili?
Pozdrawiam, gagula.
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Witam,
Gagula - jak mocno wykonałaś cięcie? Nie pozostawiłas zadnych pędów jednorocznych i w miarę cienkich? Albo inaczej - co zostało?
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
Arwenka
100p
100p
Posty: 109
Od: 30 kwie 2008, o 21:02
Lokalizacja: Wsch. mazowsze

Post »

Dołączę do tego tematu , mam na działce wiśnię , do tej pory rósł na niej winogron ( spadek po poprzednich właścicielach ) , winogron przenieśliśmy na specjalną konstrukcję i naszym oczom ukazała się biedna wisienka. Listki miała tylko na końcu gałązek, a owoców miała 11 :? Wiem że drzewa pestkowe przycinamy po owocowaniu , tylko nie wiem w jaki sposób to zrobić Obrazek
Czy po prostu poprzycinać wszystkie gałązki do połowy Obrazek
Proszę o pomoc Obrazek
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7000
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

A jaka to odmiana wiśni - może Łutówka?
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Arwenka
100p
100p
Posty: 109
Od: 30 kwie 2008, o 21:02
Lokalizacja: Wsch. mazowsze

Post »

Nie mam zielonego pojęcia co to za odmiana wiśni Obrazek . Działkę kupiliśmy w tym roku i wiśnia już rosła, na pewno ma kilka lat conajmniej.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7000
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Przytnij ostro to się rozkrzewi - nawet o 1/2. Usuń gałązki stare, zwisające, rosnące do środka korony i pokładające się na sobie. http://poradnikogrodniczy.pl/ciecie.php
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Arwenka
100p
100p
Posty: 109
Od: 30 kwie 2008, o 21:02
Lokalizacja: Wsch. mazowsze

Post »

Erazm Obrazek za odpowiedź :D
Przytnę ją w tak razie według twoich wskazówek i zobaczymy w następnym roku co ona na to :wink:
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7000
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Może to Łutówka bo jak piszesz owocuje na końcu pędu. Trzeba ją zmusić do rozkrzewienia się. Przeczytaj m.in http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2779
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2119
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Jaga W
50p
50p
Posty: 93
Od: 8 wrz 2008, o 12:21
Lokalizacja: Gliwice

Stare wiśnie - ciąć czy nie ciąć

Post »

Witam Wszystkich Forumowiczów.
Mam następujący "wiśniowy problem". Na działce mam cztery wiśnie. Mają po 20-30 lat. Generalnie jestem przeciwnikiem wycinania drzew, więc bardzo bym chciała je odmłodzić i uratować.
Dwie wiśnie (zdjęcia poniżej) są chyba za gęste i za wielkie. Owocują corocznie. Owoce są małe, ale dość dobre w smaku. Nie jestem jednak w stanie i tak zebrać wszystkich owoców. Może należałoby je przyciąć? Owoce byłyby lepsze i łatwiej byłoby je zerwać.
Tylko jak? I czy jeszcze można teraz w kwietniu?
Obrazek
Obrazek

Mam też wiśnię samosiejkę (zdjęcie pozniżej z niskim widłowatym pniem), która ma małoo słońca, gdyż stoi pomiędzy domami. Do tego jeszcze zasłania ją od wschodu forsycja i od zachodu lilak. Wiśnia jest niska i szczerze mówiąc owoce są na niej mało udane. Ale może dałoby się ją uratować.... W tle na płocie rośnie stary zaniedbany lilak (lilak pomimo dziwnego wygladu pieknie kwitnie). Może jednak ją wyciąć a polepszyć warunki dla lilaka? notabene też powinno się zrobić lilakowi jakieś radykalne cięcie.....
Obrazek

No i jeszcze moja czwarta wiśnia (zdjęcie poniżej) "spleciona ze śliwą". Wg mnie jest stanowczo za wysoka. Poza tym dziwnie posadzona w objęciach śliwy... Nie wiem czy coś tu można zrobić...
Obrazek

Wybaczcie mi, że tyle pytań na raz. Ale temat jak by jest jeden: "Ciąć czy ratować - oto jest pytanie"
A przy okazji drzew owocowych. Czym najlepiej zasilić je i czym spryskać?????
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc............
Jaga
cx

Post »

Witam.
Światło ma kolosalne znaczenie dla wzrostu i owocowania.U pestkowych(czyli też wiśni)ma szczególnie istotny wpływ na owocowanie,przy jego niedostatecznej ilości owoce mogą się nie zawiązywać ,a jeżeli już ,to w małej ilości.Poza tym, często nie mają właściwego dla odmiany smaku.Te przeplecione śliwę i wiśnię albo zostawić jako ciekawostkę ogrodniczą,albo wiśnię usunąć.Ta konkurująca z domem i bzem szans na smaczne owoce raczej nie ma i też można ją usunąć.
Natomiast te dwie pierwsze...no cóż to ładne stare drzewa,niestety zbyt wysokie i prawdopodobnie najsmaczniejsze owoce są te najtrudniej dostępne.Niestety nie da się przewidzieć reakcji takich drzew na radykalne cięcie-w przypadku jabłoni jest to o wiele łatwiejsze-można spróbować np na pierwszym drzewie:z prawej odnogi usuń pionowy konar,ranę zasmaruj emulsją z miedzianem.I obserwuj :czy nie gumuje przez całe lato;czy rana się zabliźnia;czy nie pęka kora poniżej cięcia;czy wybijają nowe pędy poniżej cięcia.
Jeżeli wszystko będzie ok to w lipcu można usunąć cały wierzchołek-nad siódmą lewą gałęzią.
Hej.
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

W przypadku drzewek "splecionych"... na pewno usunąłbym wiśnie - jaki masz z niej pożytek? Wzrost pozostałych drzew (oprócz wieku oczywiście) to kwestia zbyt intensywnego nawożenia... i teraz jest problem. Zasadnicze pytanie brzmi: jaka rolę mają spełniać te drzewka owocowe? Jeżeli dawać cień i być ciekawostką ogrodu - nie ma sprawy... jeśli jednak mamy z nich zbierać owoce i to bez ekwilibrystyki na wysokiej drabinie i ryzyka utraty zdrowia - zastanowiłbym się w ogóle nad wymianą nasadzeń... oczywiście decyzja należy do Ciebie :wink:
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
Jaga W
50p
50p
Posty: 93
Od: 8 wrz 2008, o 12:21
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Dzięki Wam za Wiśniowe Porady!
Rzeczywiście spróbuje - tak jak radzicie - poprawić moje stare wiśnie i zacznę od próby na pierwszej staruszce. Ciachnę konar i zobaczymy jak zareaguje. Wiśnię w uscisku miłosnym ze śliwką zostawię.... Będzie romantycznie.... :) A tę koło bzu po prostu wytnę. Ciekawe czy sobie poradze.. Obawiam się, że bęz pomocy męża się nie obejdzie.... A może zostawić pień na jakieś cieniolubne pnącze? Sciąć tylko góre? Zawsze żal drzew, ale z drugiej strony ona rzeczywiście nie jest piękna, nie owocuje i do tego zasłania ten mój stareńki lilak...
A propos lilaka. Czy nie byłoby dobrze go ściąć po przekwitnieniu radykalnie przy ziemii? On rośnie tak śmiesznie wzdłuż siatki.... Siatke można by wtedy bezpiecznie zmienić, więc własciwie cięcie było by korzystne... Ale czy to nie "zabije" lilaka...
Pozdrawiam i jeszcze raz DZIĘKI Krzysztofowi i Pomologowi!
A tak notabene... czy imię Pomolog pochodzi od Pomagania???? :lol:
Pozdrawiam Wszystkim Pomagającym i Wspierajacym!
Jaga
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”