Twixi,dziękuję za życzenia,wierzę,że będzie dobrze,nie poddam się tak łatwo!za dużo mam do stracenia,za piękny ten świat i moi najbliżsi.
Tak wam zazdroszczę tych królików,moje krówcie ze względu na gabaryty nie za bardzo nadają się do przytulania

,ale też są sympatyczne i na swój sposób mądre.Naszego jeża jak na razie nie widać,mam nadzieję,że miewa się dobrze.Zmij jeszcze tu nie widziałam,całe szczęście

!Za to jest teraz wieczorna ekspansje chrabąszczy majowych,latają głośno jak samoloty

.Jutro moja jałóweczka pójdzie pierwszy raz na pastwisko,to dopiero będzie korrida!szkoda,że nie możecie tego widzieć

,mam nadzieję,że z mojej Mani urośnie niebawem piękna krówcia.
Całusy dla wszystkich-Iwona