Mufka - ogrodowe marzenia...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Marysiu...jak bardzo mi przykro...przytulam ;:196
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11750
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Marysiu róże są silne,odbiją,powojniki również,razem z Tobą boleję i bardzo mi przykro :(
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

MARYSIU....nie pamiętam ile lat do tyłu też przeżyłam takie gradobicie......w pewnej chwili pojawiła sie od zachodu ciemna chmura za chwilę usłyszelismy z mężem odgłos najeżdżajacego pociągu....takie było nasze odczucie za moment chmura nad nami i spadajacy grad wielkości przepiórczych jajek.....zdążyliśmy schować do domku kwitnące begonie w doniczkach i lantanę na resztę doniczkowych brakło czasu.....pozostałe grządki wygladały jak poszatkowane.....a jednak jeszcze cieszłam się z kwitnących kwiatków na pewno nie w takim wydaniu jak bez gradu......u Ciebie będzie podobnie jeszcze nie jeden raz będziesz nas motywować swoim ogrodem do dzialań u siebie.........Marysiu co to jest w stosunku do zdrowia i życia.........będzie dobrze przyroda nie zna granic ;:196
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Kochani, bardzo Was wszystkich serdecznie przepraszam, za moje emocje, ale ja jestem jeszcze z pokolenia wychowanego na 'Ani z Zielonego Wzgórza' i tak jak ona czasem wpadam w otchłań rozpaczy. Na szczęście to odczucie nie trwa wiecznie i z nowym dniem budzi się nowa nadzieja...

Przyznaję szczerze, pochlipałam, posmutałam się i chociaż serce jeszcze krwawi na widok otaczającego wokół zniszczenia, to dzięki Waszym ciepłym, kochanym słowom i współczującej obecności, którą czuję wokół siebie, czarne chmury, które zawisły nad moim ogrodem, zdają się być mniej złowieszcze, a przyszłość jaśniejsza.

Jednym słowem widzę światełko w tunelu i powoli bezradna żałość, która mnie ogarnęła, zmienia się w chęć walki i działania. Przecież moje biedne pokaleczone i połamane roślinki muszą dostać wsparcie i pomoc, by móc się na nowo odrodzić i odbudować. Może nie wszystkie tego lata będą cieszyć kolorowymi, zwiewnymi kwiatami, ale.... kiedyś będą !

;:167 ;:196 ;:196 Bardzo Wam wszystkim serdecznie, z głębi serca dziękuję ! ;:196 ;:168 ;:167

Przykro mi było czytać, że podobnych trudnych chwil, tak wiele z Was już doświadczyło ! Niestety na anomalia przyrody nie mamy żadnego wpływu.


Aniu anabuko1, ja też mam nadzieję, że ogród wkrótce odżyje, dzięki ;:168

Madziu dzięki wielkie, może jakoś to będzie...

Aniu sweety, to smutne, że i Ty musiałaś przez to przejść, wielkie dzięki za słowa otuchy, dają nadzieję ;:196

Pacynko ;:167 widok jest okropny, przyjechaliśmy dziś rano do W-wy i dopiero w piątek będę dalej ratować co się da. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że wysłałam wszystkie paczki przed tym wszech ogarniającym zniszczeniem, które zapanowało w moim ogrodzie!

Jagódko natura ma w sobie coś z dziecka, potrafi czasem dotkliwie dopiec, trafiając w najczulsze miejsce. Co jej tam za frajda z nieużytków... :evil: Dzięki kochana, trzymam się i staram myśleć pozytywnie ;:196

Asiulku Kochany, Tobie też taką krzywdę zafundowało życie ? To niesprawiedliwe...
Teraz myślę już tylko o przyszłości, co i jak ratować. Lwia część już zrobiona : poprzycinana i posprzątana. Część roślin dostała jeszcze szansę - może jakoś się pozbierają, ocenię w piątek. Duży buziak, za słowa pokrzepienia ;:196


Andrzejku dziękuję. Jak to dobrze, że Twój ogród ocalał - tyle pracy w niego włożyłeś !

Ewciu constancjo, bardzo, bardzo się cieszę, że choć część roślinek się uratowała, jadąc w świat do nowych domków !
A czemu u mnie ? Bo gdzieś musiało i tym razem wypadło na Wilkowyje... Może lepiej, że teraz, a nie za parę lat, kiedy byłoby mi jeszcze trudniej wszystko uporządkować i odtworzyć. Z losem się nie dyskutuje, na kogo wypadnie, na tego ... bęc !

Ewuś majowy dziękuję za Twoje słowa i pociechę

Lisico jak to miło, że i Ty zaszczyciłaś swoją obecnością mój ogród. Szkoda tylko, że w tak trudnych dla niego okolicznościach przyrody! Witam Cię serdecznie i bardzo dziękuję za pełne otuchy życzenia. Mam nadzieję, że gdy ponownie zawitasz, atmosfera będzie już opanowana, a leżaczek do wywczasów wystawiony pod lipą.

Ewo gajowa, dziękuję kochana ;:196

Aniu Annes 77, witam Cię, Twoje słowa podnoszą na duchu, bardzo mi teraz takich zapewnień potrzeba...

Krysiu dziękuję, że dzielisz się swoim doświadczeniem, smutno tylko, że dotknęło i Ciebie. Będzie dobrze,... musi być!

Na szczęście w W-wie zostało jeszcze sporo rozsadzonej do doniczek aksamitki, werbeny, onętka, tytoniu. Kwiatki jednoroczne zapełnią puste miejsca, a byliny powoli odrodzą się.
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Marysiu, paczka dotarła w czwartek. Przepraszam, że nie napisałam, ale najpierw szwankował internet i co napisałam, to w kosmos ;:223
A potem intensywne przygotowania do Komunii Synka i w ferworze walki nawet nie odpalałam komputera.

Przepraszam, że dostarczyłam tyle troski ;:196
A ty sprawiłaś mi tyle radości ;:168 .
Roślinki zaraz posadziłam i podlał je deszczyk.
Mają się świetnie.

Powiedz w jakim czasie najdogodniej przesłać Błękitnego Smoka i czy na ten adres, który był na przesyłce?
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

:wit

Justynko bardzo się cieszę, że paczka dotarła szczęśliwie i roślinki nie ucierpiały w podróży. To bardzo budująca wiadomość, dziękuję :D

Nie jestem pewna na 100% sadzonek kocimiętki, które Ci wysłałam, mogą to być inne odmiany niż myślałam. Jak zakwitną i wstawisz zdjęcia, to zidentyfikujemy i jeżeli są jakieś pomyłki, doślę Ci brakujące / dopiero gdy kwitną, wyraźniej widać różnice/.

Zdjęcie w awatarku baaardzo przystojne ;:108
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Marysiu, czy ja mogę teraz podcinać kocimietkę, żeby się zagęściła, czy dopiero po kwitnieniu?
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Ewa, kocimiętkę / także szałwię, ostróżkę itp./ przycina się po kwitnieniu, żeby jeszcze raz zakwitła ! Zagęści się w międzyczasie :D Jeżeli teraz przytniesz, nic się nie stanie. Stracisz tylko jedno kwitnienie, które już za moment się zacznie.

Czy kępki podzieliłaś, czy posadziłaś w całości ? Czy pokładają się na ziemi i są wiotkie ? Jeżeli mają mokro powinny niebawem nabrać turgoru i wstać.
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Marysiu, kępki podzieliłam i wszystko pięknie trzymało się w pionie.... do dzisiaj, do momentu, w którym wyszło słońce. Nie wiem dlaczego się położyły. Były podlane może dwie godziny wcześniej, a przez ostatnie dni padał deszcz. Miały i mają mokro. No nie wiem dlaczego. ;:185
Jedynie walker's low trzymała sztywne pędy.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Ewa, nic się nie martw, one po prostu muszą się przystosować do nowych warunków i podzielenia, które uszkodziło nieco korzenie. Będzie dobrze za parę dni :D Jeżeli będzie upał a one nadal będą polegiwać, zacieniuj je nieco np. kawałkiem kartonu. Może część rosła u mnie w większym cieniu /np. za wyższą roślinką/, a teraz są w pełnym słońcu? Daj im parę dni czasu, podlewaj, najbiedniejsze cieniuj i będzie OK
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Mufko,
Wszystko wróci do normy, zobaczysz ;:196 ja miałam kiedyś grad wielkości piłek do tenisa.
Nowe liście się pojawią, nowe pędy i nowe kwiaty. ;:3 Trzymaj się cierpliwie.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

W pełnym słońcu. To jest południowo-zachodnia wystawa.
Też myślałam o cieniowaniu, bo dopóki nie było słońca to wszystko na baczność stało, jak tylko słońce wyszło to wyległy. Zobaczę rano jak wyglądają.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Witaj droga Mufko :wit
Lisica nie musi mieć żadnych leżaczków! Najchętniej zaprzęgłabym się u Ciebie do pomocy w ratowaniu tego, co się da. Po moim kataklizmie poradzono mi zraszać dolistnie wszystkie rośliny (głównie iglaki) Florowitem. Zajęło mi to cały sezon.
Trzymam kciuki i zamiatam ogonem
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

Nie dziwię się, że wpadłaś w otchłań rozpaczy :roll: Tak jak mówisz-tym razem padło na Ciebie, nie wiadomo, kiedy to samo zdarzy się innym. Zawsze w takich katastroficznych momentach pocieszam się w dość podły sposób-ja nie utrzymuję się z ogrodu-są tacy, którzy tracą wszystko :(
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Mufka - ogrodowe marzenia...

Post »

W zeszłym roku tak grad nam przywalił, że prócz kwiatów i pomidorów straciłam użyty dopiero drugi raz namiot turystyczny-poszatkowany na paseczki.
Za chwilę zakwitna w ogrodzie inne kwiaty i utula serduszko ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”