Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
tysonka
500p
500p
Posty: 860
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

Zotti pisze:To zależy :wink:
Ja swoje aksamitki wysiewałem 17 marca, stały na parapecie w kuchni.
Jakiś miesiąc później, gdy słońce zaświeciło i w ciągu dnia na termometrze było 10 st. stopniowo wystawiałem je na słońce (początkowo na "pół" słońce żeby ich nie spaliło). Najpierw było to kilka godzin, później cały dzień, a jeszcze później (przepikowane już do większej skrzynki rozsadnikowej) zostawiłem na całą noc. Cały proces trwał ok. tygodnia, na dzień dzisiejszy mają ok. 10 cm, mają się dobrze i i rosną już w skrzynkach balkonowych.

Krótko mówiąc - jeśli ktoś ma aksamitki z własnego domowego wysiewu i jeszcze ich nie zahartował i boi się, że zmarzną, to nic straconego :wink:
Wiem z doświadczeń swoich i innych forumowiczów, ze nawet zahartowane aksamitki padają po przymrozkach.
Zotti
100p
100p
Posty: 173
Od: 22 kwie 2012, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

tysonka pisze:Wiem z doświadczeń swoich i innych forumowiczów, ze nawet zahartowane aksamitki padają po przymrozkach.
Możliwe, ale w tamtym roku aksamitki wysiewałem do gruntu w połowie kwietnia i pomimo "zimnej Zośki" nic im nie było.
W tym roku są już przepikowane do skrzynek, zostawiam je również na polu, a przymrozków się nie spodziewam :)
Pozdrawiam - Waldemar
tysonka
500p
500p
Posty: 860
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

Ja miałam na myśli zahartowane aksamitki wysiane w domu - wysadzone teraz mogą paść za kilka dni.
Natomiast wysiane do gruntu rzeczywiście mogą przetrwać przymrozki
Awatar użytkownika
Pawrzes
200p
200p
Posty: 232
Od: 21 kwie 2013, o 00:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

Możliwe że aksamitki mogą przetrwać mróz ale jeśli temperatura poniżej 0 nie jest za długo. Wszystko wskazuje na to, że co prawda na zimnych ogrodników się ochłodzi ale nad większością Polski ma być pochmurno więc nocą temperatura nie spadnie drastycznie i o przymrozkach nie ma już mowy. Dużo zależy w jakich miejscach mamy ogródki, są miejsca gdzie zawsze jest zimniej niż w pozostałej części miasta czy regionu a nawet jednej ulicy - sam miałem dom w chłodnym miejscu na działce przy lesie i wiele razy wiosenne przymrozki robiły szkody np. co roku przemarzał u mnie orzech włoski i zbiorze orzechów nie było mowy a u sąsiadów po drugiej stronie ulicy rzadko się to zdarzało a jak już to nie na całym drzewie...
Pozdrawiam
Paweł
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

Moje samosiejki :tan Przetrwały zimę w ziemi ;:138 ;:138 ;:138
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

Ja aksamitek nie wysadzę, aż będę pewna, że przymrozków nie będzie! Już raz straciłam kilkadziesiąt sztuk! Nawet jedna nie ocalała, nie było mocnego mrozu, ot -1. Hartowane, otulane i nic nie pomogło ;:223
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

Jakie macie doświadczenia z aksamitką mr.Majestic? Kupiłam nasiona i chcę zasiać do gruntu.Jak wschodzi?
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
tysonka
500p
500p
Posty: 860
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

Siałam ją na rozsadę - bez problemu, choć miałam wrażenie, że rośnie wolniej niż rozpierzchła, ale może to tylko wrażenie.
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

A kwitnie tak obficie jak rozpierzchła?
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
tysonka
500p
500p
Posty: 860
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

Nie wiem, mam nadzieję - wysiałam ją w tym roku pierwszy raz :D
Awatar użytkownika
Lobe
50p
50p
Posty: 68
Od: 9 mar 2013, o 22:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

Pochwalę się moją ekipą aksamitek wysokich, które hartują się od miesiąca dzień i noc na parapecie :D

Obrazek
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

Lobe, cudowne! To nie te, o które pytałaś, ile na jedną skrzynkę, prawda?
przemek-g
100p
100p
Posty: 137
Od: 6 paź 2009, o 16:53
Lokalizacja: Białystok

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

A ja jestem srodze zawiedziony bo kupiłem opakowanie nasion gdzie wyraźnie było napisane aksamitka niska czerwona a właśnie zakwitły i są standardowo pomarańczowo-brązowe kwiaty...:(
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

Przemku :wit w zeszłym roku miałam to samo. Zasiałam do doniczki, pikowałam, dbałam a tu zong! :evil:
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
Pawrzes
200p
200p
Posty: 232
Od: 21 kwie 2013, o 00:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

Post »

Lobe, jakie dorodne i zdrowe krzaczki :D To jest rozpierzchła dlatego na kwiatuszki trzeba poczekać?

przemek-g, który to producent tak oszukuje? :|
Pozdrawiam
Paweł
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”