Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Ani szkoda. Co roku powtarzam, że za rok to już musowo... ;:306
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

No i po co jechać do Holandii :D
Bardzo lubię maj, bo gdzie się człowiek nie obróci, to zawsze w ogrodzie zobaczy coś ciekawego :tan
U mnie każdego dnia zakwita coś nowego, ale jednak nie wszystko się opuściło.
Wczoraj na przykład o mało co nie wykopałam hibiskusa bylinowego.
Z obsadzaniem donic też jestem do tyłu, ale jutro jest u mnie targ, więc w końcu kupię kwiatki.
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Iwonko karmnik ościsty dość ładnie się rozrasta, w zeszłym roku wsadzałam może 3 cm maleństwa z podziału, a teraz już są dość spore kępki, chyba w tym roku podosadzam jeszcze w miejsca, gdzie go nie ma pomiędzy tymi kołkami, a gdzie wyłazi zielsko

Marysiu faktycznie, tak jak piszesz, niektóre z tych nowych odmian są rzeczywiście niesamowite te pełne do złudzenia przypominają piwonie, a Salmon Van Eijk ma największe kielichy ze wszystkich, które mam, inne znów mają swój niepowtarzalny urok, o polach w Holandii słyszałam, widziałam też zdjęcia z pobytu znajomych, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie, więc wyobrażam sobie jaki to musi być szok widizieć to na żywo, w Chrzypsku Wielkim, to zapewne namiastka tamtego, a i tak warto zobaczyć.

Beatko ja początkowo przesadzałam do większych donic, ale już mi się znudziło, sprawdziłam prognozę długoterminową (choć na 100% w nią nie wierzę) i stwierdziłam, że sadzę wprost do gruntu, co ma być, to będzie. Na wczoraj zapowiadali deszcze z burzami, a nawet grad szczególnie nad Wielkopolską, a tu ani jedna kapka nie spadła ;:306, za to dzisiaj popadało i to zdrowo, właśnie przeczytałam przed chwilą u Kasi, że gradobicie jednak było, mnie na szczęście, to znaczy mój ogród ominęło.

Krysiu póki co wszystkie moje tulipany rosną bezpośrednio w ziemi i mam nadzieję, że nie będę musiała tego zmieniać, ale coraz częściej i u nas słyszy się o nornicach, zastanawiam się jak chcesz pozyskać wilczomlecz z sadzonki, myślisz chyba o rozdzieleniu, jeśli rosną dwa lub trzy w jednym miejscu prawda? Krysiu u mnie na pewno się rozsieją, szkoda, że nie wiedziałam prędzej, bo część młodych polikwidowałam, ale jak chcesz, to kilka sztuk mogę Ci podesłać, bo coś na pewno zostawiłam.

Małgosiu jak znam życie i siebie, to jak spotkam tulipany w Biedronce, to pewnie i tak wpadną mi do koszyka ;:306
Hosty to w zasadzie bardzo żywotne rośliny, więc nie sądzę, aby ta zima mogła im zaszkodzić, one różne też wychodzą w zależności od gatunku poza tym wszystko dopiero zaczęło nadganiać to opóźnienie, więc myślę, że niedługo się pojawi. Moja synowa też Małgosia ma hostę bodajże 2 zimę (a może 3?) w drewnianej donicy, zimuje bez okrycia i rośnie jak szalona. Powiem Ci, że jedna u mnie też nie dawała mi spokoju, bo nie wychodziła, ale ja ją jesienią w całości przesadzałam, więc zaczęłam paluchem delikatnie sprawdzać i znalazłam jednego "kła" podlałam z dwa razy i zaczyna wyłazić więcej.

Asiu zobaczymy za rok :;230

Iwonko fakt, że u nas też są bardzo urokliwe miejsca i w zasadzie wyjeżdżać, by nie trzeba było, ale jednak kusi, taka jest ludzka natura, chciałabym zobaczyć te w Holandii, ale specjalnie przecież po, to tam nie pojadę, więc miałam chociaż namiastkę ;:306. Oj kiedyś też zdarzyło mi się co nie co uszkodzić, wykopać, a nawet wyrzucić, więc teraz znaczę sobie gdzie co jest i nie mam już tego problemu.

Jeszcze wciąż tulipankowo

to te o których pisałam, że w zeszłym roku były mniejsze, teraz niby mniejsze nie są, ale chyba je wykopię dla wzmocnienia,
przynajmniej sprawdzę, czy rzeczywiście dużo to daje
Obrazek

jeszcze taki cudaczek bez nazwy
Obrazek

ten też nn
Obrazek

Queen of Night
Obrazek

miał być Formosa, ale raczej nim nie jest ;:185
Obrazek

Judaszowiec, znów kwitnie :heja
Obrazek

Obrazek

iryski
Obrazek

gajowiec żółty
Obrazek

wszystkie clematisy się przyjęły
Obrazek

a to moja amatorska ;:306 uprawa pomidorów z własnego siewu (inne pójdą na warzywnik), na razie stoją schowane na uboczu,
potem zobaczymy jak się okaże co z niech będzie
Obrazek

a teraz zagadka, czyje to kwiatuszki?
Obrazek
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Czy to jakiś skalniak, a może skalnica?, a judaszowiec prześliczny ;:138
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Ilonko, przepiękne tulipany!
Wycieczka bardzo udana, a zdobycze godne pozazdroszczenia ;:138
Gratuluję kwiatów na judaszowcu! Mój ma zaledwie trzy ;:131 Ale jak na pierwszy rok i tak jestem z niego dumna :D
Pozdrawiam :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Iwonko brawo ;:63, to skalnica, ale jesteś spostrzegawcza ;:108

Kasiu dziękuję ;:196, zdobycze faktycznie fajne, ale troszkę się boję jak uda mi się przechować te cebulki, bo zdania są niestety podzielone, póki co leżą w dość przewiewnym pomieszczeniu podzielone gatunkami w doniczkach z dziurkami i przesypane lekko ziemią, powinny tak wytrzymać do września, ale jak się zacznie coś dziać to poupycham je najwyżej do gruntu trudno, za rok zobaczymy czy było warto, wówczas Wam napiszę ;:108.

Czytałam o gradobiciu u Ciebie, wiem, że u Olusi też było, a to tak niedaleko ode mnie, u nas tylko ulewa, mnie w tym czasie nie było jeszcze na miejscu, bo dzisiaj po pracy leciałam do małej do szpitala, gdyż rano miała wycinane migdałki, a jak wróciłam to padłam i spałam do 20.00, to chyba stres tak na człowieka wpływa, w pracy na niczym nie mogłam się skupić, ale na szczęście jest już po i w sobotę mają wrócić do domu, tak więc zdjęcia są z dnia wczorajszego, ale dziś po deszczu było tak samo, jak wstałam zdążyłam jeszcze oblecieć i obejrzeć ogród.
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Dobrze Ilonko, że gradobicie Ciebie też ominęło. Niecałe dwa kilometry od mojej działki podobno padł grad wielkości kurzych jaj, nawet szyby powybijał... u mnie tylko deszcz ;:180
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Tulipanów cudnych moc!
te różowe fajne!
Biedronkowe niezawodne! Kolejne zaczną kwitnąć!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Myślałam że moje pomidorki to jakieś nie wyrostki ale chyba wszystko z nimi ok :D

Jakie tam odmiany masz??
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

ILONKO.....już zaczynam pomaleńku normalnie funkcjonować co znaczy że mam internet i mogę się z Wami spotkać.....nie omieszkałam zajrzeć do Ciebie, dzisiaj się komunikuję tylko pogoda kiepściutka......

tulipanki u Ciebie zjawiskowo tylko jednak szkoda, że ich okres kwitnienia jest troszkę za krótki......

pozdrawiam
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Ilonko,witaj niedzielnie.Piękny ten judaszowiec,jestem zielona,czy to jakieś duże drzewo czy krzew?
Awatar użytkownika
Maddy77
500p
500p
Posty: 641
Od: 2 maja 2012, o 18:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Ilonko Twoje tulipanki są niesamowite ;:oj Kolorki cudne ;:215
A judaszowiec jest wielką moją ;:167
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Asiu, to możemy się naprawdę cieszyć, bo okok mnie też było gradobicie, niech ta pogoda się wreszcie już zmieni, niby ładnie miało byś od jutra, ale według nowej wersji od środy, zobaczymy.

Miłka wszystkie tulipanki mają coś w sobie, ale jak zobaczyłam, te które pokazała Marta (Shirall) i Asia (Asia2) z wystawy w palmiarni, to dostałam oczopląsu, ciekawe czy będą jesienią te odmiany dostępne.

Sara moje pomidorki są dość duże w tych 20 litrowych wiadrach nieco giną, mam jednak nadzieję, że miesca mają dosyć, co ja tam mam, każda odmiana inna, bo tak jak pisałam eksperymentuję, żeby zobaczyć, które nam najbardziej przypadną do gustu, mam nadzieję, że uda mi się spróbowac ich owoców ;:65 . na pewno jest betalux, golden jubille, mini bell, koralik malinowy, bawole serce, P 20 blue, megagron i jeszcze trzy może cztery odmiany sa w domu, które pójdą na warzywnik.

Krysiu fajnie, że znów jesteś, zaraz lecę zobaczyć, co u Ciebie słychać, tulipanki w tym roku wyjątkowo długo kwitły, bo nie było, aż takich upałów, moje nadal jeszcze są ;:108

Małgosiu judaszowiec jest w zasadzie ciekawy, ale powiem szczerze, że nie jest, to żadne cudo, można go prowadzić jako krzew i jako drzewko.

Madziu dziękuję ;:196, jeśli chodzi o judaszowca, to tak jak pisałam wyżej, ja chyba zdecydowanie wolę mojego żarnowca, który pomału zaczyna swój spektakl

Obrazek


niestety weekend był dość deszczowy i niewiele sie dało porobić, ale dzieciaczki i tak miały ekstra zabawę,
gdyż dziura przygotowana pod oczko napełniła się sama wodą ;:306
Obrazek

Obrazek

Obrazek

poza tym zielsko i trawa urosły w zastraszajacym tempie, jak tylko będzie można to trzeba znów kosić
Obrazek

Obrazek

tulipanki wciąż jeszcze kwitną, ale to już ostatnie ich tchnienie
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

seadov
Obrazek

jeszcze żonkile i narcyzki
Obrazek

i następne iryski
Obrazek

w miejsce przesadzonego orzecha posadziliśmy wczoraj nową wisienkę, ale zdjęcie jeszcze bez niej
Obrazek

kamasja jeszcze troszkę
Obrazek

w sobotę udało mi się odchwaścić różankę z liliami i co nieco jednorocznych dosadzić
Obrazek

pod bacznym nadzorem
Obrazek
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

:wit
Witaj Ilonko
Cudnie wszystko kwitnie :tan :tan :tan
Pomidorki z amatorskiej uprawy będą rosły i owocowały ;:108
Też zazwyczaj sama sieję pomidorki i jestem z nich zadowolona, nie wchodzi na nie zaraza ziemiaczana
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Nadzorca najważniejszy ;:138 ;:138 ;:138
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”