U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

[JagiS]

Kamelię miałam, ale nie umiałam sobie poradzić z jej zimowaniem.
A Ty jak to robisz
Co to jest w tej zagadce - nie wiem . Może jak toto zakwitnie, to się wyda.

Jaga

[megi1402]

Jagi, moja kamelia ma mrozoodporność do -10, prawie całą tegoroczną zimę spędziła na dworze, schowałam tylko na trzy tygodne do garażu, kedy mrozy dochodziły do -11, postawiłam na stole przy oknie i owinęłam włókniną. Garaż jest nieogrzewany, więc jest tam niewiele cieplej niż na zewnątrz. Gdyby zapowiadali zimniej niż -15, wtargałabym ją do mieszkania. Poprzednią zimę spędziła w gruncie i przy -16 zmarzły jej wszystkie pąki i straciła połowę liści i pędów, spalonych przez słońce i wiatr. Teraz ma zacisznie i cień. Kiedy urośnie i niemożliwe będzie noszenie donicy, zamierzam ją okrywać kilkoma warstwami włókniny umocowanymi do kratek na murze. Donica jest w środku ocieplona styropianem, a zimy u mnie łagodniejsze niż w Polsce.

[JagiS]

No tak, wszystko jasne. Ja swoją musiałam chronić przed mrozem, kiedy kwitła i miała dużo pączków. Wniesiona do domu - wszystkie kwiatki zgubiła. I po herbacie . To nie jest roślina na nasz klimat, choć taka piękna, co właśnie mi przypomniałaś.

Serdeczności - Jagoda

[julianna]

Gosiu fajnie zaplotłaś forsycję. Muszę tak zrobić ze swoją. U Ciebie wiosna przyszła wcześniej i dlatego wszystko już tak pięknie kwitnie, nasza dogania waszą. Miłego dnia!

[Margo2]

To coś to prawdziwa zagadka. Na razie nie wiem. Może jak bardziej podrośnie będzie można cos powiedzieć.
Niestety cynie mi nie wzeszły

[ElleBelle]

Kamelia piękna ,ale nie na nasz klimat U nas wiosna opóżnoiona ale też nadrabia i będzie fajnie oby tylko już tak ciepło było

[Ewa_tuli]

Oj rzeczywiście Małgoś lubisz hodować roślinki od nasionka.
Tyle tego masz i takie zadbane.
Ja nie mam siły do nasionek w doniczkach i to co się do do gruntu,
to proszę bardzo, a reszta ...nie, nie, nie - nie dla mnie sianie do doniczek.
Zraziłam się i nie mam cierpliwości. Posiałam tylko pomidorki koktajlowe "Maskotka".
Może nie unicestwię ich.

[Aancyk]

Ja też sobie daję spokój z sianiem, mam mini lobelię, przez którą zajęłam wszystkie parapety a rośnie tak wolno że masakra . Nie wiem czy zdąży w sezonie zakwitnąć, niedawno w lidlu były 10cio paki za 10 zł, w przyszłym roku kupię i będę miała spokój oraz wczesne kwitnienie. Kamelia wygląda bardzo elegancko w donicy.

[megi1402]

Jagi, gdybym najpierw poczytała o wymaganiach kamelii, to bym jej chyba nie kupiła, mimo że piękna.

Julianno, mam nadzieję, że uda mi się formować forsycję tak jak chcę, bo nie mam tam miejsca na szerokiego krzaczora.

Gosiu, te siewki to chyba jednak tojeść, bo dzwonek i szałwia miały zupełnie inne liście.
Cynie już wysadziłam na rabatę, za to z ostróżkami klops. Jedyna jaka wzeszła padła na zagorzeł. Wczoraj wysiałam jeszcze do gruntu.

Elu, mam nadzieję, że zimna Zośka i Ogrodnicy będą w tym roku łaskawi.

Ewa, Aniu, poszalałam trochę z wysiewami, Forumki mnie zaraziły. Chętnie siałabym wszystko wprost do gruntu, ale wiem, że ślimaki by mi wszamały, muszę je najpierw trochę przetrzebić. Może w przyszłym roku też kupię sadzonki jednorocznych. Na pewno będę wysiewać w domu pomidory, tej przyjemności się nie wyrzeknę.

Zakwitły następne tulipany. Migdałek po wycięciu drzew przez sąsiadów dostaje więcej słońca i obficiej kwitnie





pragnia syberyjska, ubiorek wiecznie zielony



rozsada sałaty już wysadzona, rzodkiewkę posiałam jako przedplon na grządce dla pomidorów, wolno rośnie, ciekawe czy zdąży do połowy maja

[JagiS]

Wychodzi na to, że wiedza nas uczy pokory i zmusza do rozsądku .
Ale za to niewiedza... dostarcza niesamowitych emocji... i strat .
Ot, samo życie... moja Megi... .

Jaga

[Bufo-bufo]

Piękna kamelia niestety i ja nią długo się nie cieszyłam, a właściwie rekordowo krótko, okazało się że zakupiłam ją razem z przędziorkiem (od razu powędrowała do kosza). Czytałam na forum, że można ja zimować nawet w domu (w chłodnym pokoju..), ale trzeba odpowiednio wcześnie zabrać ją z dworu, aby nie doznała szoku termicznego (np. we wrześniu).
Sałata mimo że jeszcze młoda wygląda już apetycznie.

[[Iza]]

Piękne wiosenne kwiaty. Kamelia mnie zachwyciła = to dla mnie taki egzotyczny kwiat.

[Margo2]

A ja mam sałatę w doniczkach. Jak na razie bardzo dobrze sobie radzi

[JagiS]

Wpadłam zajrzeć, co nowego u Megi, a tu ciiiisza
Nie uwierzę, że teraz nie masz czego pokazać .
Nawet u nas rozhulał się maj . Odezwij się, proszę, jakoś mi nijak bez Ciebie .

Jagoda

[megi1402]

Olu, chłodnych pomieszczeń w domu nie mam, więc ten sposób zimowania kamelii odpada.
Sałacie podskubuję już liście na kanapki.

Iza, dla mnie kamelia też jest egzotyczna, choć kilka w tutejszych ogródkach widziałam. Kwitły, ale widoczne były też uszkodzenia od mrozu.

Gosiu, w zeszłym roku miałam część sałaty w skrzynkach i dobrze rosła do pewnego momentu, ta na grządkach radziła sobie zdecydowanie lepiej. Może wciśniesz gdzieś na rabatę między kwiaty?

Jagi, kolejny raz zmobilizowałaś mnie do złapania za aparat ostatnio nie mam jakoś melodii do pisania. Sporo już kwitnie, bo ostatnie dni były ciepłe, do 24 stopni. Dzisiaj kwiaty utaplane w deszczu i sponiewierane przez wiatr.

zakwitł pierwszy rh



kwitną poziomki i truskawki



czosnek ozdobny i orlik


konwalia i mini szklarenka



lobelia, ogórki i lewkonia oraz bazylia, jeszcze się hartują na tarasie, za kilka dni wysadzę na grządki