Lobelia cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
_dorota_
100p
100p
Posty: 100
Od: 4 lut 2013, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lobelia cz.2

Post »

whitedame pisze:Ja swoje dzisiaj kategorycznie eksmitowałam na dwór. Muszę wreszcie umyć okna.
:;230 to dobre. Moje okna przy których sadzonki stoją też wyglądają tragicznie ;:306
Dorota
Awatar użytkownika
Agrestowa
500p
500p
Posty: 643
Od: 13 cze 2012, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Lobelia cz.2

Post »

U nas odwrotnie-okna są czyste jak nigdy, żeby jak najwięcej światła docierało do środka. Na co dzień nie jestem tak chlujna, żeby co i rusz szyby przecierać :roll:
Awatar użytkownika
Wiki81
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 3 maja 2013, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Lobelia cz.2

Post »

Witajcie! Postanowiłam zarejestrować się na forum, ponieważ w tym roku po raz pierwszy na swoim balkonie będę gościła lobelię i chciałam się zapytać czy mogę ją sadzić razem z pelargonią i aksamitką? Balkon mam od strony południowej, tzn.mam cały dzień słońce i skwar. O pelargonie i aksamitki jestem spokojna - dadzą radę. Ale nie wiem czy poradzi sobie lobelia? podzielcie się doświadczeniami związanymi z Waszymi lobeliami.
I czy bardzo się sypią przekwitnięte kwiatki?
Czy trzeba je "skubać" jak np. surfinie?
Czy trzeba ją nawozić?
Wątpliwości mam też do bidensa.
Pozdrawiam ciepło :)
"Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy." Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Lobe
50p
50p
Posty: 68
Od: 9 mar 2013, o 22:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lobelia cz.2

Post »

Basiu, moje zeszloroczne tez mialy fioletowe liscie. To chyba w miare normalne jest...
....uff to mi ulżyło :D ...............bo parę lobelii hartuję na parapecie dzień i noc i właśnie te ciemnieją. Już myślałam, że coś nie tak.

A te w domu całe zieloniutkie.
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 734
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Lobelia cz.2

Post »

Moje wystawione jakiś czas temu na taras, na ziemi położona jest kostka i taras ma murek, także jest ciepły i nagrzany nawet jak przymrozki będą to na tarasie jakoś temperatura jest wyższa. Lobelie wystawiłam jakieś dwa tygodnie temu, najpierw lekko zbordowiały a dziś są piękne zielone rozrośnięte Kępy, ;) część już 4-5 dni rośnie w gruncie, część w donicach, część czeka na wysadzenie z braku wolnego czasu. A część posadzonych co chwilę zostaje masakrowana przez mojego nowego szczeniaka znajdę...ehhh teraz wiem, że albo psy o kot albo kwiaty haha ;)
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lobelia cz.2

Post »

Kilka dni temu wystawiłam lobelie na balkon. Miejsce w miarę zaciszne, nie na słońcu, ale w dość jasnym miejscu. z tej kępki, którą wcześniej pokazywałam została połowa - siewki zaczęły się pokładać i marnieć. Co im jest? Podejrzewam ziemiórki ale czy one mogą zaszkodzić takim większym siewkom?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Wiki81
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 3 maja 2013, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Lobelia cz.2

Post »

Tez chętnie się dowiem. Dopiero zaczynam swoją przygode z lobeliami:) pozdrawiam
"Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy." Oscar Wilde
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Lobelia cz.2

Post »

U mnie tak samo. Po wystawieniu na dwór zaobserwowałam, że pojedyncze roślinki w kępkach padają jak muchy. Gdyby to były ziemiórki to w domu byłyby widoczne. Może chłodne noce im szkodzą?
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Saskja
200p
200p
Posty: 457
Od: 8 lut 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie
Kontakt:

Re: Lobelia cz.2

Post »

Moje nocują od jakiego czasu na dworze i nic.
Awatar użytkownika
groch8888
100p
100p
Posty: 142
Od: 24 lut 2012, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Lobelia cz.2

Post »

Moje od 4 tyg nocują na zewnątrz i od tygodnia wszystkie są wysadzone na miejscu stałym. Nie zauważyłam żeby coś się z nimi działo. To zachowanie lobelii jest typowe tuż po przesadzeniu (gdzie zdarza się iż padają) czego przyczyną może być słabe dociśnięcie ich nóżek do ziemi spowodowane dostaniem się powietrza do korzonków...
Pozdrawiam Veronica
Awatar użytkownika
basiabar
500p
500p
Posty: 603
Od: 24 mar 2012, o 09:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Lobelia cz.2

Post »

Czy komuś kwitnie już lobelia z własnego siewu?Już nie mogę się doczekać!
Pozdrawiam,Basia
Awatar użytkownika
groch8888
100p
100p
Posty: 142
Od: 24 lut 2012, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Lobelia cz.2

Post »

Kwitnąć nie kwitną ale widać pojedyncze pączusie :heja
Pozdrawiam Veronica
Awatar użytkownika
basiabar
500p
500p
Posty: 603
Od: 24 mar 2012, o 09:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Lobelia cz.2

Post »

groch8888 pisze:Kwitnąć nie kwitną ale widać pojedyncze pączusie :heja
;:138 gratuluję!!! kiedy były siane?
Pozdrawiam,Basia
Awatar użytkownika
groch8888
100p
100p
Posty: 142
Od: 24 lut 2012, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Lobelia cz.2

Post »

Siałam 12 lutego a 16 lutego jeszcze dosiałam (pikowane były kępkami) :) Jak zakwitną pochwalę się zdjęciami :wink:
Pozdrawiam Veronica
Awatar użytkownika
basiabar
500p
500p
Posty: 603
Od: 24 mar 2012, o 09:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Lobelia cz.2

Post »

Moje 11 ale jeszcze nic nie widać ale na Twoje miło będzie popatrzeć.
Pozdrawiam,Basia
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”