edulkot pisze:Monia w końcu nalało i to dość sporo, jak zrobi się ciepło to wszystko łącznie z chwastami nas zarośnie
Ten niziutki irysek jest śliczny

takich to bym nasadziła tylko właśnie gdzie sobie takie zakupić skoro nowsze piszesz że są wyższe

Mam nadzieję, że uporam się z większością chwastów do czasu ciepła. Kończę właśnie gruntowne odchwaszczanie, które robię zawsze na wiosnę - pielenie głębokie, łopatą, które zawsze działa. Później spodziewam się inwazji powoju, którego nijak nie można się pozbyć
Zadowolona jestem, że perzu jest coraz mniej na głównej rabacie. Niestety sporo go mam w okrągłej różance, a pielenie utrudniają tam liczne piwonie i kwiaty cebulowe, bo zawsze ulegają zniszczeniu, gdy kopię szpadlem

Muszę jutro skończyć pielenie największej rabaty, poskubać mniejsze i brać się po niedzieli za okrągłą różankę, zanim perz pochłonie tam wszystko.
Czekam na kwitnienie tych ciut wyższych, które kupiłam rok temu - pąk już się jeden pokazał. Niestety widzę, że kwitnienie nie będzie tak obfite jak w tych malutkich.
-- So 04 maja 2013 21:33 --
Józef pisze:vertigo pisze:Cześć, Józefie
Mój jest na pewno kłączowy

Jest wujątkowo niski - ,a wys.10-15cm już z kwiatami.
To że nie wysoki to wiem..bo pewnie kupiliśmy go w tym samym miejscu..ale pierwszy raz widzę takiego..kwiaty wyrastają "kłosowo".
..to ile już masz róż? a może straciłaś rachubę...Ta zima rzeczywiście była bardzo łaskawa..u mnie wypadła jedna (z 50). Była kupiona latem w bardzo kiepskim stanie .Ta prezentowa od Ciebie pięknie się rozrosła...
pozdrowienia J.
Józiu, a gdzie swoje kupiłeś? Kłopot w tym, że ja nie pamiętam gdzie kupiłam swoje

Chętnie bym dokupiła jeszcze
Wow, masz już 50 róż

Ja swoich już nie liczę
Cieszę się, że Fellowship - żarówa rośnie i ma się zdrowo
