Sabotkomania Joli
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4048
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Sabotkomania Joli
Karolinko, dokładnie to . Wcześniej jej nie widziałam, dopiero jak przypatrzyłam się zdjęciu, to wypatrzyłam
- wiolamanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4139
- Od: 16 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Sabotkomania Joli
Jolciu wspaniałe
A powiedz czy ta śliczność pachnie
A powiedz czy ta śliczność pachnie
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4048
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Sabotkomania Joli
Niestety nie pachnie . Miałam lekką nadzieję, wsadziłam nos w kwiatek, a tu nic. Ale i tak jest piękny
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4048
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Sabotkomania Joli
Re: Sabotkomania Joli
Jolu, to keiki (2) pierwszy raz zakwitło?
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4048
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Sabotkomania Joli
Tak, pierwszy raz . W zeszłym roku było za malutkie a poza tym, podlewałam w zimie, bo bałam się, że w malutkiej doniczce jak ma mało korzonków to uschnie. W tym roku byłam dla niego ostrzejsza i podlewałam tak co 2 tygodnie. A dorosłe raz na miesiąc .
Re: Sabotkomania Joli
Czyli wniosek prosty, nie ma co naszych milusińskich rozpieszczać
Ten dorosły jak dla mnie jest ładniejszy, ze względu na bardziej intensywny róż w połączeniu z białym.
Ten dorosły jak dla mnie jest ładniejszy, ze względu na bardziej intensywny róż w połączeniu z białym.
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Re: Sabotkomania Joli
Obydwa sliczne Jolu.Kocham Dendrobia .Faktycznie oszczednie podlewalas.Chyba zweryfikuje rowniez czestotliwosc mojego
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Sabotkomania Joli
Gratulacje kolekcji sabotków
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4048
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Sabotkomania Joli
Tak to już jest, że jak człowiek zapada na storczykomanię, to z tej miłości uśmierca storczyki .
One wcale nie wymagają dużo wody. Jak wyjeżdżałam gdzieś na wczasy na 2 tygodnie czy to latem czy zimą, to zapowiadałam, żeby absolutnie nie podlewać storczyków i nic im nie było. Tylko sabotki, ponieważ rosną w bardziej zwięzłym podłożu, wolą być co tydzień podlewane ale dwa tygodnie też wytrzymują. Jedynie phragmipedium troszkę mi odchorowywało, obsychały końcówki młodych listków. Ale one w warunkach naturalnych rosną wręcz z wodą przepływającą u korzeni. W moich tackach wypełnionych keramzytem, w jednym miejscu robię mniej keramzytu i tam stoją phragmipedia. Jak wlewam wodę do tacek, to w tym zagłębieniu woda przykrywa keramzyt i doniczki stoją w wodzie.
Poza tym, żeby podłoża szybciej obsychały, doniczki phalenopsisów i catleji dodatkowo po bokach podziurkowałam.
A niektóre storczyki, w szczególności dendrobium Nobile musi przejść w zimie okres spoczynku, czyli drastyczne ograniczenie podlewania, żeby zakwitnąć. Inaczej zamiast kwiatów rosną keiki, las keików .
One wcale nie wymagają dużo wody. Jak wyjeżdżałam gdzieś na wczasy na 2 tygodnie czy to latem czy zimą, to zapowiadałam, żeby absolutnie nie podlewać storczyków i nic im nie było. Tylko sabotki, ponieważ rosną w bardziej zwięzłym podłożu, wolą być co tydzień podlewane ale dwa tygodnie też wytrzymują. Jedynie phragmipedium troszkę mi odchorowywało, obsychały końcówki młodych listków. Ale one w warunkach naturalnych rosną wręcz z wodą przepływającą u korzeni. W moich tackach wypełnionych keramzytem, w jednym miejscu robię mniej keramzytu i tam stoją phragmipedia. Jak wlewam wodę do tacek, to w tym zagłębieniu woda przykrywa keramzyt i doniczki stoją w wodzie.
Poza tym, żeby podłoża szybciej obsychały, doniczki phalenopsisów i catleji dodatkowo po bokach podziurkowałam.
A niektóre storczyki, w szczególności dendrobium Nobile musi przejść w zimie okres spoczynku, czyli drastyczne ograniczenie podlewania, żeby zakwitnąć. Inaczej zamiast kwiatów rosną keiki, las keików .
Re: Sabotkomania Joli
Masz racje Jolu z tym Nobile ,wiem rowniez ze kiedy wypusci juz keiki ktore sa dorosle wtedy tez sie ogranicza podlewanie zeby zima byly kwiatuszki
Re: Sabotkomania Joli
Fajnie, że trafiłam do Ciebie Jolu, bo zarówno temat sabotków bardzo mnie interesuje, jak i temat dendrobium. Coś już zagościło na parapetach, ale zamierzam powiększyć kolekcję, muszę się więc dobrze przygotować.
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...