Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

Eeeee fajnie!!!

kamienny krąg zaczyna nabierać kolorków, ani się nie obejrzysz a będzie świetniście kwieciście.

Co to jest pod, za narcyzem, takie coś podobne do magnolii kluzjolistnej???

Bardzo to fajne, oby dalie nie miały przebojów z zimnymi ogrodnikami ;:131 ;:131
Pozdrawiam, Agata.
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

:D ;:306 Wspominam czasem mojego synka,małego ogrodnika i jego poczynania.Che żeby nazywać Go ogrodniko-rolnikiem ;:306 .Przedstawiam Wam Franciszka :D
Obrazek
Ma 7 lat i lubi roslinki.Podejmuje ostatnio próby ukorzenienia gałęzi jałowca.Jego marzenim jest wychodowanie sobie drzewa :D .
Zawłaszczył sobie malutki ogródeczek od południowej strony domu.Niemalże połowę tej przestrzeni zajmował posadzony dawno temu przez babcię jałowiec płożący, którego rozmiarów babcia się nie spodziewała.Więc pewnego dnia chcąc zrobić Frankowi radochę , podziękowaliśmy jałowcowi za współpracę ;:304
Obrazek Obrazek
Dostał nowy dołek i teraz jest w miejscu w którym nikomu nie przeszkadza. :D .
Po dwóch rewolucjach ogródeczek w sumie powiększył się prawie drugie tyle ;:224 i teraz wygląda tak
Obrazek

Kwiatki mojego ogrodniko-rolnika
Obrazek Obrazek Obrazek
Niewiele pozwala mi się u siebie porządzić.Sam chce decydować jakie kwiatki posadzić, w którym miejscu i już :D To jego małe królestwo i póki nie dziabie roślin szpadlem, niech sobie o nie dba :D
Przyjechała do mnie paczuszka od forumki i tak się dziecko ze mną podzieliło ;:306 Zakosił wszystko co najładniejsze ;:306 i niewiele mi zostało ;:306
Obrazek
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

Agatko, te zagadkowe coś to jest Mikołajek 'Naughty Jackpot'.Dalie posadziłam grupami w małuch zagrodach, ciut z braku miejsca.Przygotowany mam już plan awaryjny na ogrodników.W grupach łatwiej będzie mi zabezpieczyć je przed chłodem.A jest co okrywać.To w końcu ok 60 odmian ;:224

Witaj Zeberko.Kupiłam tą miodunkę ze względu na listki.Nawet nie wiedziałam że kwitnie.Nie dość ze kwitnie, to jeszcze jest przepiękna.Taka delikatna i kolorowa.Wprost tęczowa.Zdecydowanie jedna z moich ulubionych :D
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

Chłopak ma dobry gust i wie co dla niego najlepsze :D
Myślę że naprawdę mu nasionka przypasują. Gdyby nie wiedział co jest co to w necie pokaż mu fotki roślin :D
U mnie w wątku też pewnie będą bo zawsze cyknę. Kurcze ale chciałabym zobaczyć jego minę jak dostanie nasionka bo, no trochę tego jest ;:224
Dam znać zaraz jak wyślę.


No miodunki to ładne kwiaty ale najlepiej czują się w cieniu, zauważyłam to nawet u mnie.
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

Jak mi się uda to cyknę fotkę ;:306 .
Miodunka u mnie rosnie właśnie w cieniu, na planowanej rabacie żurawkowej.I jak na razie tam króluje, bo żurawki z tamtej strony piwnicy nie wyglądają po zimie zbyt okazale, ale miodunka daje radę ;:333
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

Moje żurawki czy tiarelle też nie wyglądają zbyt szałowo. Widziałam już jakieś małe kwiatuszki no ale co będzie to będzie. Tak myślę czy nie zastąpię ich innymi roślinami.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

Aniu wspaniałego masz ogrodniko-rolnika :D Fajnie, ze jest taki pracowity i od najmłodszych lat i już chce tworzyć swoje własne ogródeczki.... wielkie brawa ;:138
Uściskaj go od forumowej ciotki i pogratuluj ogrodniczego talentu i zapału ;:196
Śliczniutki tulipanek zakwitł Ci, ja kiedyś takie sadziłam..... ale jakoś mi zginęły...... a obok niego widzę jakieś zielone papuzie cudo.... czekam z niecierpliwością jak zakwitnie ;:oj
Awatar użytkownika
AliWas
500p
500p
Posty: 883
Od: 24 lut 2013, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

Aniu, skalniaczek już teraz wygląda niesamowicie a co to będzie później.... ;:oj Swoją drogą, napracowałaś się oj napracowałaś... ;:213 ale przecież Ty pomocników masz.... ;:224
Ogródek Franciszka świadczy o jego dobrej rączce do roślinek ;:333
Będzie z niego dobry ogrodniko-rolnik ? nie może być inaczej ;:215
Cudownie sie ogląda Twoje ogrodowe poczynania. ;:173
Tak trzymaj Aniu ;:433
Pozdrowionka :wit
Awatar użytkownika
Kriss1515
1000p
1000p
Posty: 2203
Od: 15 cze 2012, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

"ogrodniko-rolnik" coś jak ja w dzieciństwie. :D W sumie teraz też. ;:173
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

Mam problem z internetem, albo z kompem. Nie zapisują mi się posty i wiadomości ;:223
Aniu! U mnie też taki pożeracz miejsca dostał jakiś czas temu eksmisję i teraz kolejne tereny do plewienia.
Moja córcia nie przejawia wielkiej miłości do ogrodu, owszem jako dziecko też miała swój kącik, ale jakoś je przeszło.
Przydaje się druga para rąk do pomocy, albo choć do tego by pracować razem. :wit
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

Aniu, dopiero teraz zauważyłam awatar z moją ulubioną Dzidzią. ;:196 Dla Franusia uściski za to, że lubi przyrodę. Dla Dzidzi u mnie zdjęcie konika - Milunia się nazywa. :D
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
gracha
1000p
1000p
Posty: 4328
Od: 23 maja 2012, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

Aniu kolorowy masz świat wokół siebie , dzieciaczki też dodają barw,cudownie u Ciebie ;:23
Pozdrawiam Gracha
Mój Raj cz.5
Moje wątki
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

Ale masz kolorowo... ;:138 cudownie..Miodunka śliczniusia..wow ;:oj
I wszystkie inne kwiatuszki tez cudne..a synek po mamusi odziedziczył zapał..i dobrze..niech się uczy ;:196

Pięknie masz.. ;:63 I foteczka cudna..zmieniona ;:196
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

]
zeberka4 pisze:Moje żurawki czy tiarelle też nie wyglądają zbyt szałowo. Widziałam już jakieś małe kwiatuszki no ale co będzie to będzie. Tak myślę czy nie zastąpię ich innymi roślinami.
Moje żurawki zbierają siły.Sa takie które są okazałe, ale szykuję się na straty.Moja upragniona Amber bardzo źle zniosła zimę pomimo przykrycia i sporej warstwy śniegu.Widzę jeden maleńki listeczek, ale jest tak biedniutki że aż żal patrzec...
AGNESS pisze:Aniu wspaniałego masz ogrodniko-rolnika :D Fajnie, ze jest taki pracowity i od najmłodszych lat i już chce tworzyć swoje własne ogródeczki.... wielkie brawa ;:138
Uściskaj go od forumowej ciotki i pogratuluj ogrodniczego talentu i zapału ;:196
Śliczniutki tulipanek zakwitł Ci, ja kiedyś takie sadziłam..... ale jakoś mi zginęły...... a obok niego widzę jakieś zielone papuzie cudo.... czekam z niecierpliwością jak zakwitnie ;:oj
Agusiu, synek wyścisakny, pokazał mi które zdjęcia mam Wam pokazać.Niech rozwija w sobie tą pasję.Lepsze to niz bieganie z pistoletem i bicie brata ;:224 ;:306
W ubiegłym roku miałam botaniczne tulipanki Urmensis, żółte.tak mi się spodobały, żew ramach reklamacji za pomylone roślinki, wzięłam sobie takiego.Istniało duże ryzyko pomyłki, ale akurat w tym przypadku jest ok .
AliWas pisze:Aniu, skalniaczek już teraz wygląda niesamowicie a co to będzie później.... ;:oj Swoją drogą, napracowałaś się oj napracowałaś... ;:213 ale przecież Ty pomocników masz.... ;:224
Ogródek Franciszka świadczy o jego dobrej rączce do roślinek ;:333
Będzie z niego dobry ogrodniko-rolnik ? nie może być inaczej ;:215
Cudownie sie ogląda Twoje ogrodowe poczynania. ;:173
Alnko, ja nie lubię sobie planować pracy, bo zawsze mi się wtedy nie udaje, coś staje na przeszkodzie...a ju ż najgożej jak sobie wyznaczę co mam dziś zrobić.Masakra.jak się nie wyrobię, to strasznie się denerwuję...a tak to działam bardzo spontanicznie, przez co sprawia mi to prawdziwą przyjemność i uspokaja, a nie drażni.Nie chcę zaminić tych działań w pracę, tylko w przyjemnosć.Wiec te zurawki miałam zostawić jeszcze trochę w doniczkach, ale jak już mniej więcej wiedziałam jak sadzić to tak się koło nich kręciłam, że musiałam, no musiałam po prostu ;:306 i wsadziłam :D Widać efekty, nie powiem.i bardzo mnie to cieszy :tan
Kriss1515 pisze:"ogrodniko-rolnik" coś jak ja w dzieciństwie. :D W sumie teraz też. ;:173
Franek się poprawił i nazwał się Ogrodniko-farmero rolnikiem .Mam nadzieję ze zostanie mu ta miłość do roślin.W końcu to Franciszek.Imię mówi samo za siebie :D
renzal pisze: Aniu! U mnie też taki pożeracz miejsca dostał jakiś czas temu eksmisję i teraz kolejne tereny do plewienia.
Moja córcia nie przejawia wielkiej miłości do ogrodu, owszem jako dziecko też miała swój kącik, ale jakoś je przeszło.
Przydaje się druga para rąk do pomocy, albo choć do tego by pracować razem. :wit
Renatko, czy Ty masz rogownicę?
Jak był Franek mały, to uwielbiał zmywać naczynia.Teraz mu przeszło ;:306 Ale mam nadzieję że kwiatki zostaną na dłuzej.
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2

Post »

szarotka66 pisze:Aniu, dopiero teraz zauważyłam awatar z moją ulubioną Dzidzią. ;:196 Dla Franusia uściski za to, że lubi przyrodę. Dla Dzidzi u mnie zdjęcie konika - Milunia się nazywa. :D
Konik się podobał wszystkim bez wyjątku.Bierz swojego Księcia, na rumaka i zapraszam na Sadek :D
gracha pisze:Aniu kolorowy masz świat wokół siebie , dzieciaczki też dodają barw,cudownie u Ciebie ;:23
Witaj Grażynko.Dzieci bardzo ubarwiają życie we wszystkie możliwe kolory i ich odcienie.Jedno płacze,drugie się śmieje.Emocje zawsze sięgają zenitu, ale na Franka, tak jak na mnie przyroda dziła wyjątkowo uspokajająco .
labka1 pisze:Ale masz kolorowo... ;:138 cudownie..Miodunka śliczniusia..wow ;:oj
I wszystkie inne kwiatuszki tez cudne..a synek po mamusi odziedziczył zapał..i dobrze..niech się uczy ;:196

Pięknie masz.. ;:63 I foteczka cudna..zmieniona ;:196
Miodunkę kupiłam właściwie przez przypadek, tak sama mi weszła w ręce ;:224 ale nie żałuję.Malutka, ale ma mnóstwo paków. :tan Czekam jeszcze z ciekawością ogromną na kwitnienie dąbrówki ;:65
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”