Moje zielone nieszczęścia - anoli

[anoli]

To moja kompozycja z diffenbachii (ma ktoś na zbyciu odszczepki innych? :P ) Trzy rodzaje, nie znam nazw - jasną już miałam, tą z ciemnym brzegiem, i tą z plamkami kupiłam w biedronce.Jedną M. wybrał sam

[anoli]

A tu kilku moich i m. zielonych morderców

[basga]

Ależ Ty tego masz!Dopiero jak są razem to widać rozmiary kolekcji! :P teraz to już wiem,czego nie masz.
Ten kaktusik na 3 fotce od końca jest zwisający,nie wiem,czy nie lepiej go przesadzić osobno bo potem,jak wypuści nowe pędy to jak ruszysz to odpadną.
A...przyjęły się te rojniczki od Ciebie a ten wielgachny rozchodnik lada chwila zakwitnie. :P

[effa]

o kurka sporo masz tych kłujaczków - prawdziwi mordercy ale za to jacy uroczy
Ja dzisiaj, a dosłownie przed chwilką, dokończyłam w końcu moją kaktusową donicę. Cyknę później fotkę i wkleję u siebie

[anoli]

Troszkę się nazbierało, wczoraj kupiłam pięć za całe 5 zł A jakie duże na tych zdjęciach wyszły Marzą mi się jeszcze jakieś o ciekawszych kształtach i tradycyjna opuncja Cieszę się Basiu, że się przyjęły! I dzięki za informację, zaraz biedaka przesadzę i nie będę go już na siłę stawiała do pionu
Effo już się nie mogę doczekać Ale mnie wzięło na te kolczaste

[miluck]

No to mowę mi odebrało z wrażenia , dobrze że ręce po klawiaturze śmigają
więc mogę napisać Ale ekstra kolekcja

[anoli]

Cieszę się, że komuś się podobają
A tak zwariowała moja hojka - studium jednego kwiatu :P Ten pęd próbuje zaczepić o co się da. Ratowałam już variegatkę, bananka i fiołka. Muszę jej drabinkę sprawić

[effa]

Też bym chciała żeby moja tak zwariowała jak ta Twoja Pnąca hoja ładnie wygląda też na takim półkolu. Ja swoją natomiast mam na paliku z włókna kokosowego

[anoli]

Też myślałam o tym paliku, ale boję się, że jak szybko narośnie, to się będzie zaduszać - a przynajmniej nie będzie widać kwiatów. Teraz mam na obu hojach łącznie 25 pąków - wieczorami pachnie jednak bardzo mocno

[effa]

25??? a ja ani jednego Wkurza mnie ta moja hoja, chyba, że to rzeczywiście hojek jest, ech...

[anoli]

A ma słoneczko?

[effa]

Pewnie, że ma... Stoi na południowej stronie przy oknie... więc nie wiem o co jej jeszcze chodzi ??? Zraszam ją co drugi dzień, a obok niej stoją kwiaty na keramzycie który jest podlany wodą więc od nich też idzie nawilżenie, bo wiem, że ona to lubi.

[anoli]

Na Twoich fotkach ta zielistka ma ładniejsze kwiatuszki. A może hoja się po prostu z Tobą droczy? Za dobrze ma i tyle!

[effa]

Tylko na fotkach, bo u Ciebie słabe oświetlenie jest, ale w rzeczywistości to na pewno tak samo uroczo-delikatne są Zresztą pierwszy raz zachwyciły mnie te kwiatuszki u Ciebie w wątku, bo nawet nie wiedziałam, ze zielistka kwitnie. Miałam w pracy taką, co nigdy w życiu nie kwitła. Teraz mogę je podziwiać również u siebie
Wiesz co, a tą hoją to masz rację - droczy się i tyle Właśnie to jest zastanawiające, że czasem dajesz roślinie idealne warunki jakie powinna mieć a ta stoi w miejscu, a znowu często widzi się, że ktoś nie ma warunków a roślina szaleje jak wariat. Ciekawe o co w tym wszystkim chodzi ??? Może za mało do niej gadam?

[anoli]

Może powinnaś powiedzieć, że jak nie zakwitnie, to m. się nią zacznie opiekować