Siedlisko z sosnami cz.4

[Sosenki4]

Dla miłych gości, mam świeże kwiaty z ogrodu, ta dam... moje pierwsze żonkile



każdy inny




a na koniec cukiereczek


ciągle czekam na takie zwykłe, jak z babcinego ogródka. Wydaje mi się, że sadziłam

Madziu, tu gdzie stoi ławeczka, będzie pergola i przejście-bramka do dalszej części ogrodu. Bramka ma zamykać póki co teren obecnego sadzenia. Za bramką wezmę się za ogród jak wygram w totka

Basiu, ławeczka jedzie do Pati ...autem z zawodowym kierowcą. Termin ustalamy z Pati na PW

Karolinko , jesteś bardzo łaskawa dla mnie, roślinki też się cieszą z pochwał i rosną jak na drożdżach

Pati, w glinie kopie się o wiele ciężej niż w piasku. Glina jest cięższa. Nawet jak porównuję pełną taczkę gliny i piasku, to tą z piaskiem pcha się łatwiej. Niemniej jednak słowa podziwu mile słyszane. Wyglądaj dziś na listonosza.
Wielka raczej nie, 168cm, w szerz to już bardziej do wielkich bym się zaliczyła

Przemku, do żylistków dosadzę czeremchy. Tej samej wielkości upatrzyłam za płotem. Tylko ternim goni, bo wszystko rusza aja mam inne prace w ogrodzie i w domu. Kurcze bardzo klona bym chciała mieć swojego

Kasiu, muszę więc postarać się o wierzbę. Marzy mi się taka wielka jak ma Pati czy Madzia/Variegata- w oddali. Ślicznie by tu wyglądała. Pewnie za mojego życia nie, ale może wnuki by się nią cieszyły . Ogłaszam więc prośbę o patyki wierzbowe, kto ma? A może komuś wierzba się znudziła to chętnie adoptuję dorosłe drzewko.

Elu i tak Cię podziwaiam, dom z ogrodem i działka, a Ty nad tym starasz się panować. Mnie by sił brakło. U mnie to chcoć ogród pod nosem i wolne chwile przy szpadlu.
Mam dobre wieści jabłoneczka chyba będzie żyć



widać tu odcisk na łapce

forsycja kwitnie


CDN...

[survivor26]

To Ty szanowna jubilatko nie możesz jak człowiek napisać, że potrzebujesz wierzbowych patyków? Wyślę Ci z resztą roślinek, ale dopiero 6 maja, bo teraz to utknie gdzieś na długi weekend...a jeśli latem wybierzesz się do mnie, to Ci mogę wykopać takie około 1,5 metrowe, ukorzenione.

A tymczasem życzę Ci różanego pola z wierzbami szumiącymi w tle

[Sosenki4]

Elu, Karolinko, Aguniu, Jolu, Sławku, Kasiu dziękuję Wam wszystkim za życzenia , jesteście cudowni

Elu, mamy czas na odwiedziny, całe lato przed nami, obrobimy się i będziemy podziwaić swoje dokonania , widziałam jakie chucherko z Ciebie, bez pomocy M, to nie dasz rady na działce z krzaczorami

Karolinko

Jolu, widziałam Twój taras ..., aż chce się przysiąść

Sławku, proszę przekaż życzenia dla swojej rodzinnej Marzenki ode mnie

Kasiu, oj żeby się kwieciło. Póki co cieszę się z każdego kwiatuszka jak dziecko, dobrze, że syn mały, to nie wyśmiewa mnie

Dla miłych gości sasanki... nie mogę się na nie napatrzeć, co prawda mam aż 3 sztuki, ale cieszą jak cały szpaler, będę dosadzać, ale muszę półeczkę na skalniaku powiększyć






Pati, juz dobrze... nie krzycz na mnie . Biorę patyki i gotowe drzewko. Mam już wprawę w pakowaniu drzew do auta. Jabłoneczka i wielkie forsycje upchałam przecież, to i wierzbę zapakuję
Mnie wszystko tak sprawnie poszło, bo miałam pomocników

[survivor26]

Pomocnicy dotarli! Czekam z rozpakowaniem na Florę, posika się ze szczęścia jak ich zobaczy No i liczę, że mi pomogą z tym sadzeniem, bo znowu wielką pakę bylin dostałam do wysadzenia

[Sosenki4]

Pati, cieszę się, że pomocnicy juz u Ciebie , mam nadzieję, że będą pomocni w weekend . Kiedyś napisałaś, że do tych paczek z roślinami chciałabyś paczkę z krasnoludkami... Lubię spełniać marzenia , nie tylko swoje.

Jak już przy paczkach z roślinami jesteśmy to dostałam bylinki od Stasi/Skorpion - zdjęcia nie zrobiłam i paczkę od Miłki/ Takasobie, oto one:


w weekend planuję sadzenie ich do gruntu. Moje wyglądają podobnie, bynajmniej niektóre. Zobaczymy jak uda mi się sadzenie, czy nie pomieszam niskich z wysokimi. Kolorystycznie ma być wesoło

[survivor26]

O! to będziemy to samo sadzić, z tym że ja nie wiem, czy w weekend dam radę: Dostałam od Agapy wypasioną paczkę właśnie z daliami i innym dobrem bylinowym...ale w sumie, co ja się martwię, krasnale posadzą

[Sosenki4]

Pewnie, że tak te krasnale są bardzo pracowite. Widziałaś efekty? CO prawda zupełnie nie wiem czemu jak mam potem odciski na rękach ... Ty musisz M w trasę szykować, skoro w niedzielę zaczyna pracę. Mój jak jedzie to jak dziecko na kolonie, musze spakować torby i powiedzieć z grubsza gdzie co ma. Tym razem zapomniałam mu torby z przyprawami spakować, ale się , ale sól i pieprz miał, to nie wiem o co tyle afery?

[ElleBelle]

Kurczę ja nie miałam krasnali tylko zięcia do sadzenia róż

[ewamaj66]

Ależ ogrom pracy wykonałaś U siebie ryję w glinie, a wymieniam ziemię na kompost-trochę krótszy dystans do przebiegnięcia z taczkami

[elakuznicom]

Marzenko -robota wreeee...... wymyśliłam sobie (najlepiej jakbyś sama zobaczyła) posadzić na działce w tych zacienionych miejscach, żeby gołych placków nie było paprocie
masz rozeznanie może ma któraś z dziewczyn nadmiar Ty to potrafisz zagadać

[Sosenki4]

Witam w sobotnie, deszczowe późne popołudnie. Niewiele dziś zrobiłam...Posadziłam ok.20 dalii, 3 sasanki, 2 azalie.
Powynosiłam oleandry na zewnątrz ... czy aby nie zaszybko?

Karolinko, krasnale tafiły się w bardzo rozsądnej cenie, postanowiłam zrobić przyjemnośc koleżance i sobie też , jak są dzieci, to można sobie pozwolić na takie ozdoby w ogrodzie.
Muszę Cię odwiedzić , zajrzeć do Twojego kolorowego świata...

Elu, dobry jeden zięć i dobrych 3ch krasnali. Mnie zięć nie grozi, bo synka mam. A synowa? Ciekawe jaka się trafi... Nie mogłam jednak tyle czekać z sadzeniem
Jak się czujesz? Trzymam kciuki za dobre wyniki tym razem.

Ewo, współczuję kopania w glinie. W piasku dużo lżej. Tak sobie myślę, że teraz to już na spokojnie, po 1-2taczki, a nie jak ostatnio po 4-6 na dzień.

Elu, nie wiem, kto ma nadwyżki paprociowe? Mogę podpowiedzieć, że w naszych lasach rosną paprocie (koło mnie są), może takie zaimplantuj i sprawdź jak rosną. U mnie są właśnie takie leśne i koło domu po dziadkach są jakieś chyba "rasowe". Może uda się nam ich odkopać trochę? To byś sobie wzięła. Zapraszam jak będziesz w pobliżu.

Pogoda dziś ? Rano gorąco jak latem i duszno jakto przed burzą bywa. Na szczęście matka natura tylko deszczem uraczyła siedlisko.
Rano byłam zmienić opony na letnie , dopiero teraz . Są zapisy, ale ktoś nie przyjechał i udało mi się wciąć w kolejką.
Na targowisku/witamince/ryneczku kupiłam dziś czarną surfinię. Ciekawe jak będzie rosła w donicy na ganku . Decyzją syna to będzie kwiat M-a, mój -to pelargonia angielska (zdjęcie było wcześniej). Synek zażyczył sobie coś pomarańczowego. Pierwsza myśl- aksamitka...
Jaki kwait pasowałby do czarnej surfini i czerwonej pelargonii, oczywiście pomarańczony
Poproszę o podpowiedzi co jeszcze pomarańczowego jest oprócz aksamitki

[EwaM]

Pomarańczowe? Czarnooka Zuzia czyli Tunbergia oskrzydlona

[skorpion811-51]

Marzenko bo też i nie było co pokazywać dopiero będzie jak urosną
Dalie mam niskie i też posadziłam a połowę rozdałam po rodzinie

[czar_na]

Marzenko robotę odwaliłaś imponującą!
Zazdroszczę roślinnych darów złaszcza bylin i żylistków-gigantów!

[bonia244]

Marzenko miło było przespacerować się po Twoich włościach z przyjemnością obejrzałam ostatnie dokonania i dźwiganie ciężarów jak mój dawny ziomek niech no tylko żylistki zakwitną ale będzie się działo
masz sporo miejsca tak jak ja więc będę doglądać Twoje ogrodowe rewolucje
pozdrawiam