
Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
- katevalley
- 200p
- Posty: 221
- Od: 17 kwie 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie, Zambrów - Łomża
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
brakuje jakiejś sarenki i dzięcioła i wiewiórki i pięknie by było... tak magicznie 

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
...Że niby tak ma być, że trend, że powrót do natury..?
Skoro tak mówicie...
Dziś ze znajomą spod Jeleniej Góry byłyśmy razem w sklepie ogrodniczym. Znajoma chciala kupic powojniki, ale stanęlo na tym, że najpierw ja sprawdzę w necie, jakie odmiany i kolory itp., bo chodzi o te kwitnące póżniej, które przycina sie wiosną. Kwitnące wiosną tu, na tym terenie mają małe szanse na kwitnienie. No i będę teraz zasięgać wiedzy. Potrzebuje trzy sztuki clematisów, późnych, najlepiej biały, różowy i błękitny, bo takie sobie wymarzyła koleżanka, a ja tu robie za eksperta
. Ma ktoś takie i może zarekomendować jakąs sprawdzoną odmianę?
bo ja tylko jackmanii mam i tyle.


Dziś ze znajomą spod Jeleniej Góry byłyśmy razem w sklepie ogrodniczym. Znajoma chciala kupic powojniki, ale stanęlo na tym, że najpierw ja sprawdzę w necie, jakie odmiany i kolory itp., bo chodzi o te kwitnące póżniej, które przycina sie wiosną. Kwitnące wiosną tu, na tym terenie mają małe szanse na kwitnienie. No i będę teraz zasięgać wiedzy. Potrzebuje trzy sztuki clematisów, późnych, najlepiej biały, różowy i błękitny, bo takie sobie wymarzyła koleżanka, a ja tu robie za eksperta


Bea
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Emilia Plater- różowa, a z białych Matka Siedliska, dawała sobie radę u Hanki55, to i u Ciebie powinna
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Różowy Hagley Hybrid mam od wielu lat i ciągle kwitnie. Błękitnych nie mam poza Atragene (tego nie wolno przycinać i kwitnie właśnie w maju-u mnie nie wymarzł) Maidwell Hall-powtarza latem, biały też mam tylko Albina Plena. Ale najbardziej szaleje Mme Julia Correvon-bordowy. Rośnie w byle czym i mam ścianę kwiatów 

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
O, dzięki bardzo! Właśnie ona nie chce żadnego ciemniejszego, tylko jasne, pastelowe... Proponowałam jej sadzonke ode mnie, ale ciemny fiolet jej nie odpowiada, a poza tym chciałaby kupić juz troche większe, żeby szybciej je było widać i rozumiem ją, ma mały ogródek - kilka arów to dla mnie jest maleństwo
ja wiem, że wielu forumków ma takie działki i wiem, że nawet w takim ogrodzie zawsze jest co robić, no, ale jak wejdę do jej ogródka, to wydaje mi sie malutki
Wczoraj chwile poszperałam po Forum O. i w jednym sklepie internetowym i ...poległam. Normalnie zaczęłam zasypiać przed kompem! Było dopiero po 21-ej, a ja padłam. Poszłam do łazienki chwiejnym krokiem, umyłam zęby i zaczęłam sie rozbierać, żeby wejść pod prysznic i jak sie nagle nie zatoczę! Ledwie zdążyłam sie złapać grzejnika, żeby nie przywalić w niego łbem. Oczywiście jest to "norma" w moim przypadku, wciąz jeszcze są momenty lepsze i te gorsze, kiedy padam na twarz. Moje samopoczucie jest wciąz nieprzewidywalne niestety... Piszę o tym, bo na dzis miałam wielkie ogrodnicze plany i nie wiem, co z tego mi tu wyjdzie. Chciałam przekopać te nieszczęsna zjedzoną rabatkę, posadzić tam parę sadzonek bylin, które mam i wysiać jednoroczne, bo mam sporo nasion. No, zobaczymy, jak dam radę, to zrobię, jak nie - to nie
czyli rewolucji nie ma, nadal jest tak, jak przez poprzednie 10 lat
Tylko durna dusza sie wyrywa do przodu - wczoraj kupiłam kolejne trzy paczuszki nasion
niby rozsądnie, bo dwie to byliny, teraz wysieję do doniczki, w sierpniu dopiero wysadzę, więc do tego czasu zdążę przygotować miejsce. Kupiłam tez nasturcje kanaryjską, sąsiadka miała, podobało mi się, więc i ja chcę mieć
Chciałam pokazać łany fiołków wonnych, ale tego nieszczęsnego kabelka nadal nie mogę znaleźć...


Wczoraj chwile poszperałam po Forum O. i w jednym sklepie internetowym i ...poległam. Normalnie zaczęłam zasypiać przed kompem! Było dopiero po 21-ej, a ja padłam. Poszłam do łazienki chwiejnym krokiem, umyłam zęby i zaczęłam sie rozbierać, żeby wejść pod prysznic i jak sie nagle nie zatoczę! Ledwie zdążyłam sie złapać grzejnika, żeby nie przywalić w niego łbem. Oczywiście jest to "norma" w moim przypadku, wciąz jeszcze są momenty lepsze i te gorsze, kiedy padam na twarz. Moje samopoczucie jest wciąz nieprzewidywalne niestety... Piszę o tym, bo na dzis miałam wielkie ogrodnicze plany i nie wiem, co z tego mi tu wyjdzie. Chciałam przekopać te nieszczęsna zjedzoną rabatkę, posadzić tam parę sadzonek bylin, które mam i wysiać jednoroczne, bo mam sporo nasion. No, zobaczymy, jak dam radę, to zrobię, jak nie - to nie


Tylko durna dusza sie wyrywa do przodu - wczoraj kupiłam kolejne trzy paczuszki nasion


Chciałam pokazać łany fiołków wonnych, ale tego nieszczęsnego kabelka nadal nie mogę znaleźć...
Bea
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
A czy to warto brać prysznic, skoro dziś się będziesz w ziemi grzebać i i tak się pobrudzisz?
ale uważaj dziś z robota, bo ma być niezły upał jak na tę porę roku...może lepsza będzie praca koncepcyjna, czyli ławeczka w cieniu i wizualizowanie w myślach ogrodu po renowacji?
Różę dla Ciebie postaram się wyszarpać na dniach, zanim kolcami porośnie: ona rośnie pod jakimiś płytami betonowymi więc trzeba się trochę nagimnastykować z kopaniem, ale mam nadzieję, że się uda i zadołuję gdzieś w cieniu na razie


Różę dla Ciebie postaram się wyszarpać na dniach, zanim kolcami porośnie: ona rośnie pod jakimiś płytami betonowymi więc trzeba się trochę nagimnastykować z kopaniem, ale mam nadzieję, że się uda i zadołuję gdzieś w cieniu na razie
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród






A tak w ogóle, to myśle sobie... mam dużo roboty, w domu trza posprzątać, zrobić pranie i itp., w ogrodzie trzeba kopać, sadzić, grabić itp. ...to ja chyba dziś pojadę zajrzeć do tej szkółki leśnej i sprawdzę, jakie mają drzewka w tym sezonie...

Bea
- katevalley
- 200p
- Posty: 221
- Od: 17 kwie 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie, Zambrów - Łomża
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
nie szalej tak 

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
oooo...bardzo popieram! rozejrzyj się za daglezjami i brzozami i klonami dla mnieSyringa pisze:;
A tak w ogóle, to myśle sobie... mam dużo roboty, w domu trza posprzątać, zrobić pranie i itp., w ogrodzie trzeba kopać, sadzić, grabić itp. ...to ja chyba dziś pojadę zajrzeć do tej szkółki leśnej i sprawdzę, jakie mają drzewka w tym sezonie...

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
E, brzozy, klony i też modrzewie możesz mieć za darmo. No, chyba, że chcesz jakies odmianowe, a nie takie leśno-polne, to co innego...
Bea
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Brzozy chcę ze 2 odmianowe, ale nie tylko, a resztę jak najbardziej polne...znasz miejsce, skąd można wykopać bez konieczności stawienia się potem na kolegium?Syringa pisze:E, brzozy, klony i też modrzewie możesz mieć za darmo. No, chyba, że chcesz jakies odmianowe, a nie takie leśno-polne, to co innego...

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Kochana! Ja znam w tej okolicy bardzo różne miejsca!
O kolegium (już nie ma, prawda, teraz to sie zwie inaczej?) nie może być mowy, wszystko na legalu
No, ale szczegóły na pw 



Bea
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
a jak się mają bzy
czekam z niecierpliwością na fotorelację ,szkoda tylko że zapachu nie można wkleić
będę musiała iść w tym roku na jakiś szaber bo nie wytrzymiem 



- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Bzy to chyba jeszcze chwila...u mnie widać na razie malutkie zaczątki pąków, a u Bei surowszy klimat...a no własnie, przecież ja muszę się do Ciebie na szaber bzowych odrostów wybrać 
