Ogródek od nowa

[elifit]

Witajcie,

W tym roku wreszcie udało mi się namówić męża na skopanie ziemi pod balkonem i założyłam ogródek. Poprzedni właściciele zapuścili go i w skutek tego cały zachwaszczał. Jedynie jakieś przebłyski tulipanów i przebiśniegów zostały + krzew róży na środku.

Chciałabym prosić o radę, jakie prace poczynić aby nie była to praca na marne. Dodam że wyplewiłam mechanicznie cały podagrycznik ale z tego co u was przeczytałam to jest to straszne zielsko i że zaraz wyjdzie od nowa Co gorsza, jestem jedyna w bloku mająca ogródek po stronie balkonów więc u sąsiadów to zielsko rośnie aż strach. Co zrobić aby ograniczyć jego ekspansję na moje rabaty?

Glebę mam raczej żyzną więc tylko w nieco bardziej gliniastych miejscach myślę nawóz zastosować.

Chcaiłabym zasadzić mieczyki, irysy, lilie, bratki no i jakieś krzewy może hortensje, piwonie, bez. Balkon ze strony południowej. Gorąc jak diabli

Będę wdzieczna za wszelkie porady.
Obiecuję fotki z postępów

[elifit]

Nikt mi nie pomoże?

Wczoraj posadziłam mieczyki, mam nadzieję że coś wyrośnie.

Dużo gliny jest w moim podłożu, wyczytałam że piasku dosypać?
Czym najlepiej nawieźć ziemię?

Czy te chwasty dookoła ogródka, od strony sąsiadów potraktować Roundupem?

[x-c-9]

Żeby ograniczyć podagrycznik, to trzeba zakopać folię pionowo, na głębokość około 1 m. Ważne, żeby nie było w niej otworów, przetarć i tym podobnych, bo to dziadostwo zaraz przelezie.

[robertP2]

A więc tak w kwestii irysów masz już jakieś na oku ?
Ja tam się trochę nimi interesuje

Ogólnie irysy mają spore zapotrzebowanie na wodę.Lubią oczywiście też słońce.Najlepiej wymościć im w dołku dobrej ziemi i sadzić.
Nie sadzić za głęboko i za gęsto.Rozmnażanie z podzielenia kłączy/ mówię oczywiście tu o irysach bródkowych, syberyjskich.
Są jeszcze odmiany cebulowe /dużo niższe iryski , wcześniej startują od w.w
W pierwszym roku po posadzeniu w razie bez śnieżnych zim polecam okrycie słomą.

Bez czyli lilak - polecam wersję szczepioną.Ma mniejsze korzenie i nie jest tak ekspansywny.Szczepiony jest na ligustrze, to nie ma odrostów korzeniowych.Czapka korzeni.Ciekawsze barwy od pospolitego .

Lilie - patrz na odmiany .Tygrysia i azjatycka najbardziej wytrzymałe.Nie trzeba ich wykopywać.



Piwonie ----no ja mam z nimi problem ale jest tu temat i kupa fachowców :


http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =32&t=5695

A bym zapomniał jak ta róża żyje to poczekaj moze coś fajnego jest

[elifit]

Robert irysy kupiłam blue magic. Uwielbiam te kwiaty. U mojej mamy rosną od ponad 20lat !
Bez może być ekspansywny. Zależy mi żeby przyslonil trochę słońca i wiatru bo w lato nie wysiedzi na balkonie. Piwonie dostanę klącza od teściów.

Folia metr w ziemię ? Łoo nie ma innego sposobu? A tym roundupem jakbym wypalila ?

[robertP2]

Czyli masz cebulowe, bo ja takie same kupiłem /potrzebują okrycia na zimę.Niewielkiego,ale jednak.I cebulowe irysy nie tolerują zalewania terenu i stagnacji wody, bo wygniją.

Lilak no cóż jak ekspansywny to będzie szalał do góry jak zechcesz i niestety na boki /a tego nie zechcesz / bo te nieszczepione mają odrosty korzeniowe. No jest na to rada -wycinać sekatorem to co nam nie pasuje.Tylko to z czasem dość żmudne.No, ale coś za coś.

Hortensja to kwasolub - czyli całą ziemię z dołka wyrzucic i nawalić torfu kwaśnego wymieszanego z przekompostowana korą.I ma spore zapotrzebowanie na wodę.
Stanowisko słoneczne , ale nie patelnia, bo szybko więdną .Szybko rosną,podlewać w sezonie dużo, ale umiarkowanie /ciurkiem wężykiem pod spodem.Wymagają jak napisałem odpowiedniego pH.
Nazwożenie -najlepiej używać gotowych specjalnych mieszanek nawozów przygotowanych do hortensji.

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... a#p2784966

Podagrycznik :

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=40851

[x-c-9]

Folia metr w ziemię ? Łoo nie ma innego sposobu? A tym roundupem jakbym wypalila ?

Sąsiedzi się zgodzą? Bo napisałaś, że to od nich przełazi podagrycznik.
Podagrycznik to naprawdę silne zielsko, potrafi przebić się przez zastygniętą smołę. Przegroda między rabatami zachwaszczonymi, a czystymi musi być bardzo mocna.

[elifit]

Sąsiedzi nie mają żadnych ogródków po tamtej stronie, ja jestem jedyna. Jeśli chodzi o chwasty dookoła to zdana jestem na łaski spółdzielni w sensie kiedy skoszą trawnik.

Zauważyłam że dalej podagrycznika nie ma, tylko w najbliższym sąsiedztwie. Może jak wypalę to tak szybko nie wróci, przynajmniej nie aż tyle.