Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

I ja się przyglądam z podziwem ;:oj ...a trochę z zazdrością :(
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

edulkot pisze:Ja to się tylko zastanawiam jak takie wielgaśne drzewa mogą się przyjąć bo mają przecież mocno ucięte korzenie :roll: musicie bardzo dobrze dbać o takie drzewka że ładnie się zakorzeniają. :uszy
Majeczko - takie duże drzewa przygotowuje się latami do przesadzenia. My mamy u siebie sosnę (w otulinie pola), która jest już trzeci rok przygotowywana na prezent dla naszych znajomych, do posadzenia przy nowym domu. Jak zaczęliśmy z sosną, to jeszcze tego domu nie było :)
W pierwszym roku jesienią wycięty został wokół niej krąg, żeby odciąć boczne korzenie. Wiosną wokół drzewa na linii tego cięcia wybrana została ziemia i sosna rośnie sobie od tej pory otoczona głębokim rowem. Odcięta już bryła korzeniowa była pierwszej zimy chroniona agrowłókniną.
Stopniowo obwód bryły się ogranicza. Sosna wygląda dobrze i myślę, ze tej jesieni już ją sobie zabiorą!

Aguniu - wybacz, że się rozgadałam u Ciebie. Buziaki i wiosenne pozdrowienia, nie mówiąc o zachwytach na widok zakupów.

Ach, jaka jestem szczęśliwa, że znów mogę się zarzynać w moim ogrodzie! ;:306 ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Megalomanka ;:306 !
Widzę, że lubisz duże rozmiary ;:198
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Asiu, ja u Ciebie, Ty u mnie :D
Aż sobie otworzyłam wiki chcąc dojść do której cechy w moim przypadku się czepiasz ;-) (mam nadzieję, że chodzi Ci o skupieniu na własnych możliwościach a nie własnej doskonałości :D), ale bardziej mi się spodobało wyjaśnienie po angielsku "Megalomania is a psychopathological disorder characterized by delusional fantasies of power, relevance, or omnipotence" :lol:
Co do rozmiarów, to się nie wypowiadam ;-) Wszystko zależy co mamy na myśli ;-) W tym przypadku to PanM lubi duże, a mnie trudno się nie zgodzić :D
Małgosiu, i mnie się gęba cieszy, że możemy się urabiać... ciało już się trochę przyzwyczaiło, bo po nocy jest zregenerowane. Czyli jest dobrze :) Ja zaraz się zbieram po hortensje i może coś jeszcze, a potem zaczynam działać.
Słusznie prawisz na temat przygotowania dużego drzewa do przesadzenia :)
Ewa, gdyby nie konieczność, to zmiany byłyby ograniczone w tym roku do minimum... to chyba nie jest tak, że na siłę trzeba coś zmieniać - przynajmniej w moim przypadku dotyczy to miejsc, które tych zmian po prostu wymagają :) Dziękuję za odwiedziny!
Aguś, ano poligon działań ogrodowych mam - faktycznie tak to można określić :) Szkoda, że jeszcze listki maleńkie na roślinach, bo prawdziwy efekt będzie można zobaczyć dopiero za jakiś czas. Dzięki za wsparcie! Buziaki ;:168
Gosiu, przyznasz, że małe drzewko w tym miejscu na froncie trochę nieefektownie by wyglądało. Od dawna wiedzieliśmy, że to musi być coś dużego, ale decyzja o nutkaju zapadła teraz = cieszę się z niej i liczę na efekt!
Lesiu, dzięki :) Pogoda póki co dopisuje, a wręcz jest świetna na sadzenie - bez deszczu, ponad 10st, bezwietrznie... może wieczorem popadać :) Miłego!
Marta, cieszę się, że i Tobie podoba się mój plan :) Nutkaj to faktycznie olbrzym :)
Madziu, dzięki wielkie! Zdam wieczorem relację :)
Andrzeju, można powiedzieć że szaleję, ale ja to przemyślałam, serio :)
Anetko, dokładnie jest tak jak piszesz - pogoda idealna na sadzenie. Myślę, że rośliny pięknie się przyjmą :)
Marysiu, siły są, pogoda też, tylko trzeba zjeść pożywne śniadanie... zaraz się zabieram za jajecznicę na maśle, z szynką i dymką i... do roboty!
Majutek, na temat sadzenia dużych drzew wypowiedziała się MaGorzatka - tak to właśnie z nimi jest. Nasz szkółkarz nie boi się przyjęcia... w zeszłym roku sadzony nutkaj - fakt, że sporo mniejszy, ale jednak kopany z gruntu - przyjął się bez problemu.
Piszesz, że zakres robót masz w mniejszym rozmiarze? Toż Ty masz sadzenia i przycinania jak nikt z nas ;:168
Joluś, jak się cieszę że wróciłaś do nas :) Na razie nie bądź w szoku... jak posadzę, to ocenimy efekty :)
Dario, przyznaję, że ogród na odległość to jest pewien mankament, ale jak już do niego jedziesz, to oddajesz mu się w pełni. Owocnego weekendu!
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Zdjęcia wieczorem będą? Mam nadzieję być na tyle żywa, żeby je zobaczyć ;:306 Zabieram się za sadzenie róż, 33 się zrobiło, nawet nie wiem, kiedy.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Ewa, ja wiem, że Ty masz miejsce, ale na tę nową rabatę wejdzie aż 33 róże! Toż to będzie widok jak w raju :)
Zdjęcia będą... dobrze, że mi przypomniałaś - naładuję akumulator :)
Dobrej pogody!
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

No właśnie - dobrej pogody, jak mówi moja przyjaciółka twoje słowa Bogu w uszy ( w oryginałe po rosyjsku jakos lepiej brzmi ;:131 ).
U mnie wertykulacja pod znakiem zapytania. A jak aura u was?
Nutkaj jest imponujący, bardzo, ale to bardzo ci go zazdraszczam. Niech rosnie zdrowo!!!!
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

aguniada pisze:Kasiu, na pewno nie zmarnuję czasu :)
Chwilowo odjeżdżam... w ciągu dnia mam mega energię i działam do wieczora, nie odczuwając zmęczenia... dopiero po przyjściu do domu, zjedzeniu posiłku i krótkim odpoczynku zaczynam lecieć przez ręce. Czuję dziś każdy mięsień, a przecież wiele nie zrobiłam. Jutro wieczorem będzie apogeum zmęczenia, ale widać już światełko w tunelu i koniec rewolucji.
Ciekawam co będzie po dzisiejszym dniu :;230 Mnie niestety obudził ból głowy...ale mimo wszystko idę działać ;:199 , bo jakbym tylko wspomniała M. , że: to może dzisiaj nie róbmy ... to sam by nie poszedł ;:185 ;:306
Aga789
200p
200p
Posty: 253
Od: 21 lut 2013, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Aguś, kupiłaś całkiem dorodne roślinki :) rabatki z pewnością bardzo zyskały :). Ja nabrałam chęci na RENHY VANILLE FRAISE , niestety nie widzę jej nigdzie w pobliskich szkółkach :( Zostanie mi chyba allegro.
Pozdrawiam Agnieszka
Niewielki ogródek wielu barw
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Poczytałam, padłam na twarz z podziwu nad dorodnymi okazami, jakie kupiliście, a padnę pewno jeszcze bardziej, jak poczytam relację z sadzenia :wink:
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Wpadam w przerwie na obiada i kawkę, żeby popodziwiać. Chylę czoła. Takie zakupy toż to majątek...Jednak efekt od razu. Ja tyram i donoszę, że 5 roż już posadziłam. Zajęło mi to co prawda 3 godz., ale mam też zdartą darń pod kolejne 6szt.
Awatar użytkownika
OLUNIA
500p
500p
Posty: 583
Od: 11 sty 2012, o 12:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Aguś przyszłam podziwiać dalsze prace i nie mogę wyjść z podziwu.Piękne zakupy ,jej ,ale Ci zazdroszczę tego "zdechlaczka" ,ja miałam na samym początku jak zakładałam ogród ,ale u mnie są strasznie wysoko wody gruntowe i do póki nie zrobiliśmy drenażu to masę roślin zgniło i on niestety też :( ,jakoś nigdy później nie spotkałam ładnego okazu na swojej drodze ,ale kto wiem może kiedyś...Miłego weekendowego porządkowania i przesadzania ;:196
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

O mamuniu ...'wyszłam' na chwilkę a tu takie zakupy ;:138 Nutkaj boski ;:167 i reszta zakupów również .Już nie mogę doczekać się tej mega metamorfozy a poza tym jaki tam był wstyd :?: Pięknie macie !!
Pozdrawiam wieczorowo ;:136
Grzeszę dzisiaj ;:131 ...chodzę z kijami już tydzień po dwie godziny dziennie i jestem wykończona mam ochotę na piwo ;:173
marzenia się spełniają! Dana
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Kochani, dobry wieczór...
Dziękuję Danie, Oluni, Marzce, Pat, Adze, Kasi i Iwonie za bieżące odwiedziny, a wszystkim za dopingowanie w zmianach w naszym ogrodzie... Melduję wykonanie zadania.
Zadanie rozpoczęłam jeszcze w domu, przygotowaniami do kociołka:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

...zawisł nad ogniskiem:
Obrazek

Obrazek

...relacji z jadła i napitku nie ma ;-))

Do roboty... Zrobione wszystkie trzy rabaty...

Na pierwszej z nich wysadziliśmy 3 żylistki, które jutro zostaną odebrane przez Sosenki.
Przesadziliśmy 5 ogromnych pęcherznic Diabolo pod ogrodzenie, jako kontynuacja złotych pęcherznic Luteus.
Przesadziliśmy rosę rugosę w miejsce po wiązie Jacqueline Hiller, który rósł tuż przy pergoli, a teraz zamyka szpaler pęcherznic zyskując też dla siebie miejsce.
Na rabacie frontowej został wsadzony nutkaj-gigant, wokół niego szpaler 6 hortensji Silver Dollar (Vanille Fraise dosadzę od ulicy, także wokół niego), a na obrzeżu rabaty zostały dosadzone 3 rododendrony.

Oto relacja:
Obrazek
...z tego miejsca zostały wysadzone żylistki i rosa rugosa...

Obrazek
...Agunia się cieszy, że działamy... po mojej lewej wykopujemy Diabolo i wsadzamy na prawo pod ogrodzenie...

Obrazek
...i wsadzamy je pod ogrodzenie...

Obrazek
...przygotowujemy się pod sadzenie nutkaja...

Obrazek
...została jeszcze jedna Diabolo i jedziemy...

Obrazek
...no właśnie :)

Obrazek
...kopiemy lej po bombie...

Obrazek
...coraz głębiej...

Obrazek
...tyle wystarczy...

Obrazek
...teraz przygotowanie i zaprawienie dołu torfem...

Obrazek
...sadzimy... PanM sprytnie ukrywa się z tyłu ;-)

Obrazek
...ale jest wysoki!

Obrazek
...uwolniony z siatki zabezpieczającej...

Obrazek
...i z daleka w pełnej krasie :)

Idziemy dalej... Rzut oka na rabatę wstydu... znikają z niej nie pasujące rośliny, czyli pięciorniki i żylistki.
Obrazek


Obrazek
...pomiędzy jałowcami sadzimy żywotniki, które wspólnie mają stworzyć ekran...

Obrazek
...działamy :)

Obrazek
...i po wsadzeniu... ekran, a przed nim kosodrzewiny mugo mugo i tuż za nimi trójkąt kalin Roseum, które w przyszłości utworzą ścianę kwiatów...

Obrazek
...o właśnie :)

Obrazek
...zdecydowanie mniej widać sąsiada ;-)

Zrobiony jest też szpaler hortensji, budlei i bodziszków, ale efekt finalny z wykorowaniem rabat jutro, bo dziś zastała nas noc.

Jestem wykończona i PanM też!
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Gratulacje! Widzę, że cała operacja została wykonana profesjonalnie - począwszy od kociołka :D a na lampce wina kończąc...mam nadzieję... :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”