kahim ma rację, ja też podejrzewam osłonkę, która dodatkowo na oknie południowym przy działaniu promieni słonecznych uniemożliwia niezbędny ruch powietrza do korzeni.. a te się wtedy kiszą w doniczce i gniją. Roślina nie ma czym pobierać substancji odżywczych i zaczyna je wysysać z liści. Dlatego zasusza najstarsze, a młodsze też już są pozbawione turgoru
Doradzam wyjęcie storczyka z doniczki, przypatrzenie się korzeniom: obcięcie zdezynfekowanym? narzędziem? wszystkich zgniłych, suchych, pustych korzeni. Pamiętaj, że wszystkie twarde, jędrne są zdrowe, nawet jeśli nie są zielone a żółte, bo takie ubarwienie mają te, do których nie docierają promienie słoneczne (brak chlorofilu). Po każdym cięciu zaleca się ponowną dezynfekcję narzędzia.
Ranki trzeba zasypać? i pozwolić im się zasuszyć przed włożeniem do podłoża.
? alkohol, woda utleniona 3%
? nożyk, skalpel
? węgiel apteczny, cynamon. Ten drugi jednak należy stosować tylko tam, gdzie jest to konieczne, czyli miejscowo, unikając zasypania innych fragmentów, bo może hamować wzrost. Węgiel można dostać w aptece w postaci kapsułek Carbo Activ.