W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

[Bagienka]

Ja też miałam Klakisia - niewidomego staruszka z alergią pokarmową, który musiał trzymać dietkę.
Ale co on nie wyrabiał, żeby podciągnąć cokolwiek innego, to się w głowie nie mieści
Kiedyś naleśnika złapał ze stołu i z nim uciekał albo placka z jabłkami, takiego racucha
Nie mówię już o mięsku z kanapek: zjadał elegancko pod stołem a jak jeszcze zdążył, to wylizywał masło

[grosia]

Bagienka uśmiałam się z pomysłowości Twojego Klakisia, niezły numer z niego

[Bagienka]

Bagienka uśmiałam się z pomysłowości Twojego Klakisia, niezły numer z niego

Klakisia już nie ma niestety, odszedł w sierpniu, ale był przekochany kombinator

Mamy drzwiczki kocie zamontowane przy wyjsciu na ganek i tam reszta stada się stołowała, Klakier jadał w kuchni lub w łazience.
Zazwyczaj drzwiczki były zablokowane, więc kocidła jak chciały wyjść, musiały się głośno dopominać... Klakiś czasami tak wyczuł moment, że wpadał na ganek tymi drzwiczkami i szamał na czas Często mu się to nie zdarzało, a jak już, to później to odchorował swędziochami i rankami

Nie zapomnę, jak rok temu pilnował święconki:


Pomagał w krojeniu sałatki


-- Wt 09 kwi 2013 11:27 --

A tak sypiał nasz Kot Senior

[grosia]

Bagienka przesłodkie miałaś te kociaki, i jakie pomysłowe
nie mów że teraz nie masz żadnego

[Bagienka]

Bagienka przesłodkie miałaś te kociaki, i jakie pomysłowe
nie mów że teraz nie masz żadnego

Nie, nie, nie ma Klakisia i Moherka, bo pojechał na swoje (był na odchowaniu u nas )

Teraz mamy Fredka, Figę i Rysię
To z kociastych

Z psiastych jest Mona, Borys i Miśka

Jest też Pepe i Mały - morskie świniaki

I Luśka - chomiczek dżungarski

[grosia]

woow niezła gromadka
nie nudzisz sie na pewno z nimi
u mnie skromniej zdecydowanie, dwie kotki Hera i Kulka
na podwórku Gaja, niebawem będzie miała towarzystwo bo bardzo teskni, miała kompana Aresa ale go juz nie ma
do tego stadko gołębi bo moje szczescie ma rodzinnego wirusa i były i są teraz...
marzy mu sie jeszcze papuga ara ale to akurat mnie troche martwi biorąc pod uwage fakt ze w domu sa kociaki

[kasia28x]

grosia, widzę że mitologiczne towarzystwo Cię otacza moje zwierzaki też z tej bajki, mieliśmy Kronosa i Aresa a teraz jest Hera

[Bagienka]

Ja też miałam Aresa psa
A mój Jakub miał Freya i Kazana
Kotek dla odmiany nazywał się Szary

[grosia]

Kasia, Bagienka fajnie wiedzieć że jest nas więcej miłośników ...
moja młodsza kotka też miała mieć imię z tej bajki ale niestety moja córka się uparła bo wiadomo malutki kociaczek to śliczna mała puchata kuleczka no i została kulka...

[kris11]

Niektóre czarne koty są do siebie bardzo podobne,
Fredzio jest identyczny jak moja Zuza, niestety odeszła po 18 wspólnych latach....

[Bagienka]

18 lat to piękny wiek kawał wspólnego życia...

[Blueberry]

Przedstawiam Wam moją kotkę Kicię:

[amba19]

..... (dokarmiamy ją wciągu dnia bo ta księżniczka zje dwie chrubki i najedzona)......

Zupełnie jakbym czytała o mojej Mikolinie. Ona tak jadła całymi latami, a była wówczas tak chuda, że się wstydziłam iść z nią do weterynarza Zmieniło się na lepsze w ubiegłym roku. Spędziliśmy całe lato z kotami na działce. Co prawda Miko wykazywała najmniejszy entuzjazm jeśli chodzi o przebywanie na świeżym powietrzu, ale zdecydowanie poprawił się jej apetyt i chyba rozepchała sobie swój maleńki żołądeczek - bo potrafi zjeść na raz całą garstkę chrupek. Nadal jest drobniutką koteczką ale przynajmniej nie straszy swoim wyglądem.

[Amanita]

Uwielbiam koty!

Pochwalę się też i naszym, co prawda nie ma go już z nami od ponad roku Bo wyszedł pewnego dnia i po prostu nie wrócił - ale zostało nam po nim mnóstwo fantastycznych zdjęć, abyśmy mogli go wspominać

Nasz Albert, zwykły dachowiec Jak mieszkaliśmy jeszcze w kamienicy, to zasadziliśmy mu trawkę do doniczki, aby sobie skubał - trawkę a i owszem skubał - ale najbardziej uwielbiał w niej leżeć

[pomidorzanka]

Po takiej ilości alkoholu każdy kot by leżał.

Ale piękny jest, na pewno żyje tylko zmienił miejsce zamieszkania.

Pierwszy raz widzę u kota tak wybarwione oczka,- przepiękne.