Aguś , jeszcze tylko pod płotem zostało nieco śniegu , tam były zaspy. Za to teraz błotko panuje. To ,nić , przy takiej pogodzie jutro po południu będzie sucho.

Już trzy kolory krokusów zakwitły. Jeszcze 3 mają pączki
Gosia , , no to u mnie wcześniej , może juto zakwitną iryski, mam tylko żółte , Danforda. Dzisiaj 14* było , ciepłota jak ''na wiosnę''
Joluś , odkrywaj wszystko jak najszybciej, Mokro pod okryciem , Robi się gorąco i może wszystko zagniwać. Oczyściłem liliowce ze zgnitych iści , większość wygląda dobrze , ale kilka nieciekawie. Chyba poleję je jakim środkiem na grzyba . Nie patrzyłem jeszcze irysów. One też nie bardzo lubią takiej debry.
Grażka , u mnie pod śniegiem zakwitały, teraz też już kilka mam i sporo pączków. Iryski i hiacynty , jeszcze w tym tygodniu zakwitną na ful.
Marzenko , tym razem bardziej im wierzę , choć nutka niepewności odzywa się. Już tyle razy ''wykiwali'' nas.

Roślinki odkryłem , taki upał , już są zbyteczne . Bardzo mokra ziemia i ściółka , bardziej zaszkodzi niż pomoże.
Gosia , ja też padłem . Na razie jeszcze nie od pracy na działce. Miałem fuchę , kilka złociszy wpadło. Jutro za kwiatuchy biorę się. Może o aparacie przypomnę sobie przed wyjściem
Aniu , przebiśniegi jeszcze pod śniegiem , reszta najwcześniejszych już odkryta.

Śnieg znika z minuty na minutę.
Pozdrówka
