Tulipanki już niedługo będą nas cieszyć miejmy nadzieję.A jagody to pewnie znacznie póżniej niż co roku 
Ale co my tam wiemy,jak natura wyjdzie z tego,może rzeczywiście nadgoni 
Passiflorę zimuję w piwnicy zwykle,a w tym roku zagapiłam się i zimowała w tzw.letniej kuchni.Mam nadzieję,że przeżyła 
U mnie też znikło, ale o 7 rano byłoMiriam pisze:A czego ty się dopatrzyłeś
.
. Nie wyprostowałbym się.
)
Ledwie widocznie,ale ubywa go Dzięki za podtrzymywanie na duchu 
Synoptycy strzelają różne terminy przyjścia prawdziwej wiosny,bo to w końcu bliżej niż dalej Ale guzik wiedzą Powiem Ci,że ja jestem twarda,ale pękam 
Odśnieżałam delikatnie, robiąc małą kulkę i przyklejając do niej kolejne warstwy białego g... (ale nie metodą "na bałwana", tylko tak lekko od góry 
). Naturze trzeba czasem pomóc, owszem - to syzyfowa praca, ale dla nas ma symboliczne znaczenie i ja osobiście w pełni Cię rozumiem U mnie już drugi dzień mocno na plusie, nawet +10, a śniegu ubywa powoli. Z tych największych i najbardziej zacienionych kupek śniegu to na bank będę wygrabiać, nawet zaopatrzyłam się w nowe grabki, bo poprzednie połamane podczas "wiosennych porządków", co to wiosna w marcu falstart miała No,no,tu forum ogrodnicze,nie fantazjować 
Mamy dziś bardzo słoneczny dzień,pracuję w ogrodzie od rana,przyszłam zamienić kurtkę na serdaczek,bo nie chcę tak się przegrzać A sam sweterek to za wcześnie myślę Siedziałam na Forum całą zimę,poznawałam piękne ogrody,łeb mam teraz nabity ,ale wiem,że i tak wszystkiego nie zdążę zrobić.Wyczytałam,że powojniki lubią mieć osłonięte stópki ale nie funkią,jak to było u mnie.Wykopałam wszystko i wsadziłam ponownie.Powojnik rósł marnie, tym bardziej zdziwiły mnie jego bardzo dorodne korzenie Zobaczymy efekt,mam nadzieję,że nie odchoruje Teraz lecę zwozić cegłę na kolejny murek i postaram się wszystko przygotować,podłoże mam na myśli.Wykopuje stamtąd funkie i oczywiście przesadzam.Czas jakoś tak przyspieszył od wczoraj...A pogoda na tyle mi pomaga,że w całym ogrodzie nadal śnieg ,ale pusto tu,gdzie właśnie pracuję Kury jakieś takie zadowolone,rzucam im chwasty,po prostu chce się żyć Poranny ogród wyglądał tak;
Bardzo dziękuję za odwiedzinki 
. Cudne są te roślinki, które mimo zimna i śniegu rwą się nad ziemię, do słońca. Zdjęcia porannego ogrodu, bardzo udane . ......nie ma to jak praca w ogrodzie. Zrobiłam go jednym popołudniem Człowiek spragniony tego grzebania to jak się dorwał...Baterie siadły w aparacie,bo myślałam o zdjęciach Co potrafi słońce!Śnieg leży tylko na kupach po odśnieżaniu,no i w zakamarkach a reszta znikała w oczach!Inne życie od razu;:oj 
Rozpoczęłaś już sezon?Na malowanie trafiłam u Ciebie ostatnio 
