
Hacjenda Anego
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Hacjenda Anego
Popatrz 20 km różnicy i 5 stopni na moją niekorzyść 

- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
a dzisiaj 5 - robi różnicęsweety pisze:Popatrz 20 km różnicy i 5 stopni na moją niekorzyść

bo Ty wyżej mieszkasz i za górą , a ja w Bramie Morawskiej - jak ja lubię te ciepłe wiatry z Sahary

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Hacjenda Anego
Robi różnicę... W Żywcu było dziś 11 stopni. U nas wegetacja zwykle opóźniona jest o jakieś 2 tygodnie. Ale wytrzymam 

- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Hacjenda Anego
ANY
Jak się tu nie cieszyć życiem kiedy przyroda rusza do życia
. Ze złodziejami zawsze był kłopot ale teraz to się nasila ze wzgłędu na bezkarność 



Pozdrawiam Ewula
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
Aniu, Ewiczko i Wy wszyscy moi mili - jakże było słonecznie, jakże przyjemnie
właśnie wróciłem - a na termometrze (od północnej strony) zobaczyłem +17
nic dziwnego, że siię zapociłem na ogrodzie.
Odkryłem róże, rozgarnąłem kopczyki i poprzycinałem - pszczoły brzęczą radośnie, tłocząc się do nielicznych kwiatków, aż nie chciało się wracać .... ale mus - bo idziemy na urodziny do synka
wieczorem wstawię wiosenne, kwieciste fotki

właśnie wróciłem - a na termometrze (od północnej strony) zobaczyłem +17

nic dziwnego, że siię zapociłem na ogrodzie.
Odkryłem róże, rozgarnąłem kopczyki i poprzycinałem - pszczoły brzęczą radośnie, tłocząc się do nielicznych kwiatków, aż nie chciało się wracać .... ale mus - bo idziemy na urodziny do synka

wieczorem wstawię wiosenne, kwieciste fotki

- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Hacjenda Anego
ANY
Wszystkie problemy ,nawet ze wstrętnymi złodziejaszkami znikają .Słońce zapachy ,brzęczące trzmiele , pszczoły , kolory cudnych kwiatów serwuje nam WIOSNA




Pozdrawiam Ewula
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
o tak Ewiczko! i pszczoły też były

a w górach jeszcze śnieg - syn mieszka troszeczkę wyżej i ... im wyżej, tym większy horyzont
Babia Góra jeszcze całkiem w śniegu, a i na Skrzycznym biało (Aniu - wieżę telewizyjną widać, ale nie widzę Twego domku) ... a na dole fotografii widać królestwo pani Mokrzysz (Mokate)


a w górach jeszcze śnieg - syn mieszka troszeczkę wyżej i ... im wyżej, tym większy horyzont
Babia Góra jeszcze całkiem w śniegu, a i na Skrzycznym biało (Aniu - wieżę telewizyjną widać, ale nie widzę Twego domku) ... a na dole fotografii widać królestwo pani Mokrzysz (Mokate)

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
Lepszy jest ten kwietny kolarz niż zaśnieżone góry ,bo przecież śniegu mamy już po dziurki .Nie powiem widoki śliczne bo nasze
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Hacjenda Anego
Any ja też tak mam jak już słońce zaświeci to nie mogę usiedzieć w domu
ciągnie mnie do ogrodu że zapominam o jedzeniu zaczyna się naturalna dieta
Róże też przycięłam ale kopczyków jeszcze nie ruszałam niech mają ciepło w nóżki
ciągnie mnie do ogrodu że zapominam o jedzeniu zaczyna się naturalna dieta

Róże też przycięłam ale kopczyków jeszcze nie ruszałam niech mają ciepło w nóżki

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
tak jak wczoraj przewidywałem - czyste, przejrzyste powietrze zwiastuje opady (widac było Babią Górę, która jest odległa o ok 150 km)
od rana padało, ale było +17 i po południu, gdy juz padać przestało, żona moja mówi - chodźmy na kawę na ogród.
Opłaciło się, bo zaraz wyszło słoneczko - byliśmy tam do 17-tej
Uwolniliśmy hortensje, spaliliłem wszystko co służyło do okrywania, podsypałem nawóz pod róże, hortensje, rododendrony i azalie, oraz pod iglaki przeciwko brązowieniu igieł, ale najważniejsza była właśnie ta kawa na tarasie w pełnym słońcu
ech!
aż żal, że na tydzień opuszczę hacjendę
ale mus - tatko wyszedł ze szpitala - odciążę trochę siostrę od opieki nad nim.
od rana padało, ale było +17 i po południu, gdy juz padać przestało, żona moja mówi - chodźmy na kawę na ogród.
Opłaciło się, bo zaraz wyszło słoneczko - byliśmy tam do 17-tej
Uwolniliśmy hortensje, spaliliłem wszystko co służyło do okrywania, podsypałem nawóz pod róże, hortensje, rododendrony i azalie, oraz pod iglaki przeciwko brązowieniu igieł, ale najważniejsza była właśnie ta kawa na tarasie w pełnym słońcu

ech!
aż żal, że na tydzień opuszczę hacjendę

ale mus - tatko wyszedł ze szpitala - odciążę trochę siostrę od opieki nad nim.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Hacjenda Anego

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Hacjenda Anego
Any
Niestety my też będziemy kiedyś starsi oby omijały nas szpitalne pobyty ale to często nieuniknione . Również zdrówka dla Twojego Taty . Co najpilniejsze porobiłeś, robota nie zając nie ucieknie 


Pozdrawiam Ewula
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
Tosiu, Ewiczko dziękuję !
niestety nie jest dobrze i być może pobyt mój się przedłuży ....
w czwartek wiozę go Szczecina na konsultację
Wiecie co? uradowany wiosną zapomniałem już o zimie i zaskoczył mnie widok śniegu zalegającego w przydrożnych rowach. Od Gniezna aż do Połczyna w rowach były jęzory śniegu, Jeziora Szwajcarii Połczyńskiej jeszcze skute lodem,w wąwozach dużo śniegu, nawet jezioro Drawskie przybrzeżnie oblodzone ...
ale po południu było już ciepło, chociaż dzisiaj z rana, gdy wybiegłem po pieczywo to troszeczkę zmarzłem
a w sobotę jeszcze zdążyłem wygrabić trawniki i posypać nawozem - wrócę na koszenie
aha! i była pierwsza burza - ładnie podlało ten nawóz.
W trakcie tego burzowego deszczyku zmajstrowałem "strażnika ogrodu"
niestety nie zrobiłem zdjęcia i dopiero po powrocie Wam go pokażę
To tyle mojego raportu - jeszcze szybciutko zajrzę co u Was i do następnego razu ..
niestety nie jest dobrze i być może pobyt mój się przedłuży ....
w czwartek wiozę go Szczecina na konsultację

Wiecie co? uradowany wiosną zapomniałem już o zimie i zaskoczył mnie widok śniegu zalegającego w przydrożnych rowach. Od Gniezna aż do Połczyna w rowach były jęzory śniegu, Jeziora Szwajcarii Połczyńskiej jeszcze skute lodem,w wąwozach dużo śniegu, nawet jezioro Drawskie przybrzeżnie oblodzone ...
ale po południu było już ciepło, chociaż dzisiaj z rana, gdy wybiegłem po pieczywo to troszeczkę zmarzłem

a w sobotę jeszcze zdążyłem wygrabić trawniki i posypać nawozem - wrócę na koszenie

aha! i była pierwsza burza - ładnie podlało ten nawóz.
W trakcie tego burzowego deszczyku zmajstrowałem "strażnika ogrodu"

To tyle mojego raportu - jeszcze szybciutko zajrzę co u Was i do następnego razu ..
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7819
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Hacjenda Anego
jak tylko zdrówko sie mozliwie ustabilizuje zabieraj Tatę na działkę-samo zdrowie-spokój,ptaszki,pszczółki,świeże powietrze-odpocznie,nabierze sił.
Często nie myslimy o tym,ale zycie w blokowisku wysysa energię
Często nie myslimy o tym,ale zycie w blokowisku wysysa energię
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Hacjenda Anego
Witaj Any
Śliczne kwiatuchy u Ciebie zakwitły, a i ptaszęta lokum wypatrują u Ciebie. Super.
Życzę zdrowia dla taty.
Pozdrawiam.
Śliczne kwiatuchy u Ciebie zakwitły, a i ptaszęta lokum wypatrują u Ciebie. Super.
Życzę zdrowia dla taty.
Pozdrawiam.