Te dziwne zmiany nie postępują. Liście które miały pod spodem takie dziwne gąbczaste narośla dziś wyglądają tak jak na zdjęciach. Miejsca te ciemnieją.


Cały krzak nie wygląda tak źle, zmiany koncentrują się na razie (i mam nadzieje że tak zostanie) na najstarszych liściach.


Przy okazji jeszcze pytanie, czy to reakcja na podlanie Condfidorem? Tak zareagowały tylko dwa krzaki na 50 podlanych.

Czy to niedobór azotu? Musze napisać że po podlaniu Confidorem pomidory były długo trzymane bez podlewania aby roślina wypiła specyfik. Oczywiście nie dopuściłam do zwiędnięcia ale mało brakowało. Tak zaczęło się dziać po ponownym podlaniu. Dolne liście zaczęły żółknąć.


Za tydzień planuję posadzić pomidory w szklarni, strasznie ciężko jest teraz utrzymać odpowiednią wilgotność podłoża w doniczkach. Pewnie pomidory tego nie lubią kiedy podłoże w doniczce bardzo wysycha a następnie jest zalewane wodą.?