Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
EwaM
500p
500p
Posty: 586
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

Doczłapałam i zawisłam na płocie, jak milo popatrzeć na ogród bez śniegu
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

Grażynko, będziesz się pławić w pianie, z kieliszeczkiem czegoś dobrego w nowiuśkiej łazience ;:oj. Tylko zazdraszczać :!:

Mary, jak to dobrze, że masz dobry humor mimo nieudanej wyprawy do Wilkowyi. Przesyłka za drogo by Cię kosztowała, lepiej zainwestuj w różyczki, dajmy na to ;:224. A swoją drogą babka Pawlakowa mówiła: "czas było przywyknąć" ;:306.

Marysiu, "bo dobry Bóg już zrobił, co mógł, teraz trzeba zawołać fachowca..."
Boję się, że ekipa zbyt drogo by Cię wyniosła. Jest co prawda na diecie, ale za to trunkowa... ;:224 .

EwoM, czym zagniewaliście Stwórcę, że Wam tak przywalił śniegiem ;:306. Mój płot cieplutki, nagrzany słoneczkiem, zaprasza ;:108. Nawet kawkę na trawce przyjemnie się dziś piło ( bez kożuchów :!:).

:wit Jagoda
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42376
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

Chyba drożej wyniósłby dowóz ekipy ze sprzętem :uszy , bo trunków Ci u nas dostatek różnistych łącznie z kompotami (owocowymi!) Ja jednak wypatruję ekipy z nieba kapukapukap!
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

U mnie sytuacja śniegowa wygląda podobnie jak u Ciebie.
Jakoś szybko poszło. Może ktoś wywiózł?
Mówisz, że nasionka w saskiej porcelanie?
Toż to szlachetne miejsce, nie to pospolita szuflada ;:306
Możesz spróbować wysiać prosto do gruntu, a najwyżej potem je przesadzić tam gdzie bedziesz chciała.
Albo szukaj chętnego do siewów :;230
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

Śmiej się, śmiej, Margo, dobrze Ci się śmiać :roll:.
Ale nasionek na pewno nie zmarnuję ;:173. Najwyżej jesienią poproszę Cię o nowe ;:306.

;:304 Jagoda
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

Jaga to była kąpiel pod prysznicem. Wywaliłam wannę w której od 20 lat nie kąpałam się tylko brałam w niej prysznic jedynie wnuki w niej się kąpały jak przychodziły na noc. Teraz mam wszystko nowe od A-Z. Powiem tak sprawdzian wyszedł negatywnie, zalałam podłogę.
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10612
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

:wit puk, puk i ja jestem...doszłam do wniosku dosyć ukrywania się... :)
ale boję się że Twoje sokole oko mnie szybko przegoni...kociaki milutkie własnych nie mam ...choć często bywa u mnie kociak wnusi...i jak zwykle podjada paprotkę... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

No tak, Grażynko, widzę że to nie łazienka oblała test, a Ty... ;:306.
Ludzie, widzę, dzielą się na waniennych i prysznicowych. Dla mnie wanna to miejsce bardzo przyjemnego relaksu i lecznica bolącego kręgosłupa. Siedzę w niej godzinami. A jak przyjemnie w kąpieli poczytać książkę... ;:306. Uprzedzam pytanie: żadnej książki w wodzie nie utopiłam ;:306.

Misiu, nareszcie :!: Dość tajniaczenia. Mijamy się w różnych wątkach, a po swoich nawzajem przemykamy cichcem ;:306.
PS. Sokole oko dojrzy, ale żeby przeganiać :?: Nigdy w życiu :!:

Dobrej nocy - Jagoda
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

Jaga alez ci zazdroszcze tej roboty w ogródku...widac ,ze ładnie obeschło u ciebie ...u mnie błocisko straszne,dzisiaj snieg znowu , potem deszcz a jutro zapowiadaja wiosenne burze...gdzie mi do twojego słoneczka ;:145
Szukam jakie to rózyczki jutro przybywają i nie znalazłam , skrobnij co ...to mi od razu milej sie na serduchu zrobi ;:ż03
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

Keetee, cieniutko, cieniutko ;:174.
Do zakupów zagranicznych jeszcze nie dojrzałam, a w kraju ... tych, które chciałam (np. Victor Verdiere) nie ma, do tych, które są, np. Othello i Henri Martin,opinie na forum mnie zniechęciły, więc sama widzisz.
Dostanę wymarzonego Jamesa Galway'a, Nevadę i Ghislaine de Feligonde.
Ale i tak się cieszę, jak mały Kazio, przecież przed nami jeszcze jesienne zamówienia, czyż nie :?:

Buziaki - Jagoda
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

A u mnie nadal kupa śniegu :twisted:
Wannę lubię ale kapie się pod prysznicem bo w wannę już się nie mieszczę :;230
Chyba czeka mnie remont z poszerzaniem górnej łazienki aby zmieścić większa wannę :wink:
pozdrawiam :wit
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

Jaga na Jamesa to ja sie tez skusiłam...rośnie od zimy, ładnie siedzi będziemy porównywać,mój przyjechał z Serbii ,Ghislaine de Feligonde będzie u mnie juz drugi sezon , przezimowała ślicznie ,cała zieloniutka ;:138 ....widzę ,ze podobają nam sie podobne ślicznotki :wink:
I co złapałaś to radio...nie lubię ciszy...przyzwyczaiłam się ,ze u mnie cały czas ktoś gada...ciszę lubię ale taką z ptakami czy świerszczami ;:108 w ogrodzie ,na łące czy w lesie :uszy
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

Pany byli i poprawili okazuje się ,że w zapakowanym kartonie nie było uszczelek, fabryka ich nie przewiduje, fajne .
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

Pokazałaś oleandra a nie napisałaś w jakim kolorze kwitnie :roll:Popraw się ;:224 Hodowałam kiedyś, ale ciągle łapał coś klejącego.Czy Ty masz ten problem?Planuję jeszcze raz spróbować!A nie przyszło Ci do głowy wyrośniętą daturę mocno przyciąć,zamiast wyrzucać ;:124 ?
Zachodzę w głowę,jak i z czego cieszył się mały Kazio ;:131 ?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach

Post »

Ewo, jak to nie mieścisz się już w wannie :?: Ciągle rośniesz ;:oj.

Keetee, o widzisz, jest tak, jak lubię - jest temat do ciekawej wymiany zdań.
Radia nie złapałam (w ogóle miło, że wspomniałaś), dałam sobie spokój, poszłam do ogrodu, a tam... dokładnie taka cisza o jakiej mówisz ;:306.
A pod wieczór dobrzy ludzie podrzucili mi paskudny, ale sprawny telewizor. Jako zapłatę przyjęli pocięte wczoraj drewno ;:306. Dobry interes zrobiłam ;:224.

Grażynko, całe szczęście, że to pany nawalili, bo już myślałam, że to Ty narozrabiałaś ;:306.

Miriam, oleander biały. Histerycznie szukałam zdjęcia, ale oczywiście, jak bardzo chcesz, to nie znajdziesz. Niczego nigdy nie złapał - bezproblemowy. A to klejące, to co to było ;:218.
Popatrz, z daturą radzisz dobrze i logicznie. Ale takie rady u mnie nie do zastosowania. Mam jakiś feler - hoduję roślinne potwory ;:oj. Datura miała rozmiary 2x2m, pień, jak moje przedramię, donica gigant. Przestała się mieścić w podwójnych drzwiach na taras (mimo przycinania), a przecież zimowała w salonie ;:oj. Jednego roku miała ponad 350 kwiatów (po tej liczbie przestałam liczyć) :!: Na szczęście dzięki FO będę miała szansę wyhodować następnego potwora ;:215.
Na razie borykam się z potworem - agapantem, zaraz będzie następny - oleander ;:oj.

A z tym Kaziem :?: Tak mówiła moja babcia i moja mama, tak jak w tym dowcipie o kiełbasie:
- Kochanie, dlaczego obcinasz końcówki kiełbasy, zanim włożysz do garnka?
- Moja babcia i moja mama tak robiły, to i ja tak robię.
Babcia, zapytana o tę sprawę wyznała: miałam za mały garnek ;:306.

Marysiu
, przegapiłam Twoje westchnienie do kapukapu, niech Ci nakapie, skoro tak sobie życzysz. Myślisz, że zmyje to na b...

Dobrze, że uporałam się z gałęziami - jutro ma ulewnie padać, ale przyjadą róże :heja.

Dobrej, wiosennej nocki - Jagoda
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”