Kwiecisty ogród Doroty

[koziorozec]

Dorotko,miłej niedzieli życzę,odstresuj się troszkę ,ja wiem,że w życiu ciągle z czymś walczymy bo ciągle jest coś nie tak,ale głowa do góry najważniejsze to zdrowie.

[korzo_m]

Beatko można robić na wiele sposobów, chodzi przede wszystkim aby smakowało. W plenerze po wysiłku fizycznym to wszystko smakuje, a jeszcze jak ktoś by mi zrobił i podał....

Ewelinko zostań na ile chcesz, mój ogród jest taki swojski pospoliciak.
W zimie i ja robię ziemniaczki w piekarniku, albo na patelni.

Moje drogie odpowiem wszystkim. Dziękuję za wsparcie, dziś już dużo lepiej z moim samopoczuciem. Musiałam się pogodzić z zaistniałą sytuacją. Co za głupie czasy naszły, że wszędzie oszukaństwo naciąganie, fuszerki.
Już wiemy gdzie dokupić nowe pokrywy na słupki. Jak tylko pogoda pozwoli, będziemy zmieniać.
Tak jak pisze Marta, zdrowie jest najważniejsze więc nie będę niepotrzebnie sobie nerwów rozstrajać.

Dziś dzień taki sobie, co chwilkę pokazuje się słoneczko, śnieg topnieje odkrywając miłe roślinne niespodzianki. Myślę, że pod koniec tygodnia będzie już co pokazać. Liczę na krokusy, których tak dużo jesienią wysadziłam.

[malgocha1960]

Witaj Dorotko słonecznie.Takie nieprzewidziane wydatki wkurzaja najbardzie,bo człowiek mysli,ze miesiąć zakończy sie na plusie czy na równoważni,a potem pałą w łeb.

[pisanka]

Dorotka ! Posyłam do Ciebie , głowa do góry i byle zdrowie dopisywało a wszystko będzie dobrze Nie jest za wcześnie na sadzenie canny, ?, myślałam aby poczekać do ok. 20 kwietnia,co o tym sądzisz?

[BOGULENKA]

Dorotko, witam Cię niedzielnie i przesyłam dużo słoneczka, które na Żabiej od samego rana dość mocno przygrzewa. Bardzo mi przykro, że zostałaś nabita w przysłowiową butelkę jeśli chodzi o płot. Tak nie powinno być, przykre, że takie rzeczy się ciągle zdarzają. Ja taki zonk mam u siebie w domu z podłogą drewnianą, którą ktoś układał u mnie w chyba po raz pierwszy. We wtorek przyjeżdża firma, która oceni co z tym fantem da się zrobić, tzn. czy potrzebna jest jej renowacja, czy czeka nas wymiana na nową. Podłoga ma 3 lata i jest jej w domu około 150m, jeśli skończy się tylko na cyklinowaniu, które pociągnie za sobą malowanie to już jest spory wydatek. Nawet nie chce mi się myśleć co będzie, jeśli panowie stwierdzą, że cyklinowanie nic nie da.... Oczywiście pan, który ją układał przepadł jak kamień w wodę.

[korzo_m]

Gosiu wiesz ja wychowana byłam na uczciwości ( chyba trzeba będzie się przestawić na obecne czasy), szacunku ciężko zarobionego grosza. Pewnych rzeczy nie mogę zaakceptować.

Hanko ja swoje kanny wysadziłam w marcu, powoli zabierały się za kiełkowanie, mam w kilku misach. Nie czekaj do 20 jak masz miejsce postawienia donic to je już posadź, szybciej Ci zakwitną. Dziękuję za słoneczko, dziś tak niemrawo spoglądało na nasze tereny, ale jutro ma się poprawić.

Bogusiu takie sprawy jak moje zdarzają się coraz częściej, przykro że nie ma szacunku do klienta. Niektórzy preferują szybkie wzbogacenie się. Obyś trafiła na prawdziwych fachowców.

Dziś jak zobaczyłam zapowiedzi pogody na ten tydzień, zastanawiam się czy jutro nie pościągać gałązek igliwia z wrzosów i wrzoścców. Chyba czas aby dostały trochę światła. Mam też okrytą rabatę z liliowcami, też myślę ją już odsłonić.

[korzo_m]

Moje plany poodkrywania wrzosów poszły w łeb, dziś rano termometr pokazywał - 7 st, trzeba będzie jeszcze poczekać. Teraz słoneczko pięknie świeci, chyba cały śnieg dziś spłynie.
Rankiem zrobiłam przegląd doniczek, fuksje musiałam popryskać, już jakieś dziadostwo się na nich pojawiło, teraz żałuję, że nie wyrzuciłam ich jesienią, a miałam taki zamiar.
Moje patyczki hortensji, bardzo ładnie wygladają, może część z nich puści korzonki

[anabuko1]

Witaj,Dorotko A ja tak nie umiem jeszcze A te patyczki to na jesieni wkładałaś czy z tego roku???
Miłego dzioneczka

[Renata1962]

Witaj Dorotko na mojej góreczce prawie zero śniegu,dzisiaj też było -6 i obawiam się że zaszkodzi kwiatom,tulipany narcyze wrzośce wszystko czeka na słoneczko a tu mróz
hortensje pięknie listeczki puściły na pewno kilka puści korzonki a może wszystkie

[korzo_m]

Aniu hortensje cięłam do ukorzeniania w lutym. Powiem Ci, że to żadna filozofia, gałązki ukorzeniają się te które chcą. Moja praca polegała tylko na cięciu, włożeniu końcówek do ukorzeniacza, ziemi, no i oczywiście podlewania. Na pewno nie wszystkie gałązki puszczą korzonki. Próbuj, satysfakcja z własnych ukorzenionych krzewów ogromna.

Renatko u mnie miejscami leży jeszcze śnieg, a ja te większe górki szuflą dziś porozrzucałam. Od rana pięknie świeci słoneczko, wrzosów jednak nie odkryłam poczekam do jutra.

Ogłaszam, że i do mnie dziś wiosna zawitała radość ogromna myślałam, że do końca tygodnia przyjdzie czekać na optymistyczne widoki, jakież było moje zaskoczenie


na te krokusiki jeszcze poczekam ze dwa dni

wierzba jakby stanęła w miejscu

[ewa_rozalka]

Dorotko u mnie takich nie zobaczysz ,ale śnieg topnieje i może i ja się doczekam .Nie smuć się wszystkim Dorotko ,bo nie warto .Nabierz dystansu do siebie samej ,bo wszystko ,co bierzesz do siebie ,to w Tobie zostaje i jest Ci ciężko .

[Maska]

Dorotko ja też obcięłam w marcu swoją hortensję i wsadziłam patyczki są listeczki, ale co mówisz że to nic nie znaczy
Krokusiki cudo! moje dalej pod śniegiem!

[reniusia20]

Dorotko co za cudowne widoki u Ciebie!
Wiosna na całego! szkoda że u Mnie jeszcze tego śniegu tyle jest ale mam nadzieję że szybko stopnieje! No mrozik był był rano naet nie wiem ile było bo nawet nie chciałam patrzyć ale wieczorem pokazywało - 6* ....

[BOGULENKA]

Dorotku, u Ciebie wiosna pełną parą, krokusiki cymes, a patyczki hortensjowe Ja nigdy nie próbowałam samodzielnie rozmnożyć jakiegokolwiek krzaczka, ale może spróbuję. Domyślam się, że radość jest ogromna. Pozdrawiam ze słonecznej i wiosennej, choć nadal mocno zaśnieżonej Żabiej Łąki.

[anastazja B]

Dorotko gratuluję tak pięknych wiosennych widoków
Jaki to rodzaj hortensji?