Nie wiem czy mam szanse na zaistnienie na tym forum , ale z przyjemnością czytam posty i zaintrygowaliście mnie.Nie mam takiego doświadczenia w ogrodnictwie,wyprowadziłam się z miasta i od 6 lat jestem szczęśliwą posiadaczką własnego , starego sado-ogrodu z lichą ziemią .
Powoli uczę się wszystkiego od podstaw.Natura jest mi szczególnie bliska ze względu na prowadzoną przez nas pasiekę , ale właśnie ze względu na pracę przy pszczołach nie mam tyle czasu by poświęcić się tylko działce Dzisiaj szczepiłam Daturę i strasznie zatęskniłam za wieczorami , kiedy po pracowitym dniu siadałam z herbatką w tymże ogrodzie a one czarowały mnie swoim zapachem.Jedną z nich uwieczniłam na fotce i wszystkim polecam tę cudowną odmianę.Jak wyjdę do pracy w "terenie" to będę na bieżąco informować co w trawie piszczy. Oczywiście jeżeli kogokolwiek to zainteresuje.
Zapraszam
Masz jakieś fotki tego sadu? Datura rzeczywiści ładna. 
Chociaż zdjęcia przydałyby się w większym rozmiarze. Mnie urzekło to 3 zdjęcie z czerwoną winoroślą chyba. Mnóstwo pracy już włożyliście, ale i wiele przed Wami. I chyba to jest kwintesencją ogrodu, że nigdy nie jest ukończony, że zawsze jest coś do zrobienia. 
