Michale...moj bocian mumiowaty wywołuje wiele śmiechu...obawiam się,że będzie musiał znaleźć miejsce gdzieś na tyłach ogrodu
Tak mi przykro z powodu tak dużych ilości śniegu...
U mnie sytuacja w ogrodzie

, ale zapowiadają opady deszczu ze śniegiem...mam nadzieję ,że się nie sprawdzą prognozy.
Nagietki na opakowaniu faktycznie wyglądają jak suszki ..choć ciekawie wybarwione. Zobaczymy jak zaprezentują się.Pozdrawiam cieplutko
Przemku!...pogoda sprzyja takim pracom.Ja wczoraj wykonałam prace na zewnatrz z nadwyżką...dlatego dzisiaj tylko prace domowe.
Andrzeju!......witam cieplutko!
U mnie pod folią zazieleniło się juz...choć skromnie...
Rzodkiewka tworzy wyraźne rządki , buraczki na botwinkę, sałata mizernie powschodziła, koper wcale- dosiewałam ...ale ładnie wzeszly aksamitki . Posiałam tez we wtorek astry,cynie i lewkonię. Posadzone w doniczkach pod folią dalie i kanny...przykryte dodatkowo agrowłókniną , ani myślą wypuścić.Myslę,że zapowiadana po niedzieli wyższa temperatura sprawi,że ruszą.
Za to siewki w domu pędzą jak szalone.. niektóre ciagną się do swiatła.Pozdrawiam cieplutko
