Mój ogródek - kogra - 2cz. 2008r

[Elizabetka]

Grażynko ledwo przedarłam się przez ten Twój liliowcowy busz.
Uważam, że Twoje liliowce czy deszcz czy słońce są oszałamiające.
Kurde a ja tu się cieszę z mojego pierwszego a u Ciebie ani przejść nie można.
Cudowne

[tulipanka]

Grażynko, ja powinnam mieć bezwzględny zakaz odwiedzania Twojego ogrodu
Wizyty u Ciebie tylko nasilają moją chorobę.
Przejrzałam szybciutko nowe zdjęcia i nie wiem co ładniejsze. Wszystko pięknie, zdrowo rośnie i kwitnie.
Ach jak ja chciała bym się choć na chwilę znaleźć w Twoim raju i podziwiać te wszystkie wspaniałości.

Mam do Ciebie pytanko. Czy wiesz może jak nazywa się ten liliowiec?

Mam takiego samego. Kupiony pod nazwą ..... liliowiec wielkokwiatowy

[hanka55]

A ja daję I miejsce temu pięknisiowi !
Za obfitośc pąków, szczere kontrasty i idelanie ostre zderzenia kolorów - śnieznej bili i czarnego bordo.

[julka_]

Dla nie to także 1 miejsce chciałabym tylko wiedzieć jaka to odmiana bo jest przecudny....

[kogra]

Dorotko - mnie też odebrało mowę jak zobaczyłam te liliowce skąpane deszczem. Tak mnie zauroczyły, że postanowiłam zaraz zrobić im fotki. Prawda, że warto było ? :P

Gabi - a ja tak samo rozdziawiam usta jak patrzę na twoje lilie. Takiej kolekcji to nawet ja nie mam. Oczka nie musisz zabezpieczać, ale pozwolić im się napatrzeć :P
Wszystko co pokazuję to tylko piękno natury - no z lekką ingerencją człowieka

Izuniu - możesz mieć co chcesz..... to tylko kwestia inwencji twórczej. Albo coś wyrzucić / choć szkoda / , lub wyłopatkuj do lasu / może przeżyje albo wyłopatkuje ktoś inny / - wiesz jak to jest.
Ten liliowiec raczej nie ma zapachu, ale może jest tylko podobny do twojego - nie wszystkie pachną. Poza tym aparat fotograficzny też zmienia kolorystykę i nie zawsze można ją uchwycić.
Ale zajrzę do Ciebie jak go wkleisz i się zobaczy.

Bogusiu - mam nadzieję, że twoja wątróbka nie ucierpi z powodu moich liliowców. Przecież to tylko kwiaty, które też możesz mieć.
A moje liliowce i lilie tylko uśmiechają się do Ciebie i życzą zdrówka :P

Julko - witaj w kogrobuszu :P
Jeśli chodzi o ostatniego liliowca / a nie lilię / to jest to odmiana jedna ze starszych. Niestety dla mnie NN Rośnie już kilka lat i ma się dobrze.
Kupno liliowców to bardzo dobra inwestycja, która zawsze się spłaci. Bo to roślina nie wymagająca i rośnie na każdej prawie glebie. Polecam
Jeśli chodzi o lilię, to Pixels White.

Ulka - KÓZKO - poszerzaj, poszerzaj ten asortyment ,bo warto. Irysy są piękne, ale faktycznie pogoda ma znaczący wpływ na ich kwitnienie. Pamiętam rok w którym pączki irysów jeszcze nie rozkwtłe już gniły. Nie był to przyjemny widok.

Elizabetko - nic straconego. Zawsze możesz poszerzyć zbiór roślin choćby przez wymianę na inne. To, że u mnie przejść nie można, to szczera prawda. Faktycznie tak ciasno się zrobiło, że przypomina to dżunglę. Ale tego właśnie mi trzeba w zasmrodzonym mieście. Spokoju, zapachu kwiatów i pięknych widoków natury.

Tulipanko - myślę, że żaden zakaz by nie pomógł To co widać na zdjęciach, to właśnie podróż po moim małym raju, w której można podziwiać jego piękno.
Liliowiec o który pytasz, to WOLF EYES. Mój nowy, zeszłoroczny nabytek.Jak widać podoba mu się u mnie .

Hanuś - ta pięknisia, bo to lilia, istotnie ma takie kolorki. Wygląda cudnie, to Pixels White, azjatka i niestety nie pachnie. A szkoda, bo to byłoby to, czego ja oczekuję od lilii.

Dziękuję wszystkim gościom za spacer po kogrobuszu i zapraszam do śledzenia dalszych jego losów. :P

[izabella1004]

Grażynko te dwie lilie są prześliczne.
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obraze ... .jpg[/img] [/url]

[koza]

Grażynko!!! Te lilie i liliowate masz przecudne !!! Powtarzam się !!! Gdyby mi jednak pozwolono do siebie jakąś zabrać - wybrałabym białą !!!!!!!!!!!!

[julka_]

oj obawiam się ,że jakby nas do siebie wpuściła to z tych białych nie zostało by nic

[grigori24]

Grażynko oglądam Twoje liliowce i lilie i nie mogę się na patrzeć . .Odebrało mi mowę .Jeszcze takich lilii i liliowców nie widziałem coś pięknego .Myślę że za parę lat też się dorobię takich cudownych roślin.

[kogra]

Izabelko, Ulka, Julko - dziewczyny a ja się nie boję Z pewnością by zostało, choćby po jednej cebulce dla każdej Fakt, że są to najładniejsze lilie.Ale bez problemu dostałam je na Alegro, więc myślę, że jesienią też będą a może nawet i ładniejsze.

Grzesiu - przecież Ty też miałeś zacząć hodować lilie i z tego co wiem, to też masz ich trochę.A przy twoim perfekcjoniżmie to z pewnością powstanie cudna kolekcja.
Ja w to wierzę.
I to nie za parę lat, ale niebawem

[chatte]

Grażynko, chętnie wyłopatkowałabym to i owo do lasu, ale nie mam juz na to czasu ani sił. Nawet gdyby ktoś przyszedł i uwolnił mnie od całego nadmiaru roslin, to jednak też nie załatwiłoby sprawy, bo chodzi nie tyle o brak miejsca w ogóle, ile brak właściwego miejsca. Konkretnie brak cienia Każdy chocby lekko ocieniony kącik jest już szczelnie zapełniony.
Ale z czasem, moze....;)
Liliowce oczywiscie pokażę Właśnie zakwitł następny i chyba tez taki , jak Ty masz

[bogusia177]

Nic tylko brać łopatkę i do Grażynki czekaj ,czekaj ,kiedy ja to się wybieram do Czech a nie powiem

[kogra]

Izo - a więc już szybciutko wysyłam Ci złotlina i będziesz miała następny zacieniony kawałek ogrodu - rośnie bardzo szybko i do 3 m wysoko, kiedy jest nie cięty. Lubi rosnąć jednak pod ścianą lub w dgupie drzew czy krzewów, bo nie lubi wydmuchowiska. Natomiast lubi suchawą ziemię, co u Ciebie nie jest żadnym problemem.
Zaglądam zatem zaraz do Ciebie na liliowce.

Bogusiu - no to kiedy się wybierasz do Czech ? Mam poczekać na Ciebie przy granicy ? :P

[julka_]

zanotowałam dziękuję ślicznie i na pewno takowej poszukam

[panda7]

No i wreszcie udało mi wygospodarować troszkę więcej czasu, by usiąść przy monitorze z pyszną kawką i jako deser do niej obejrzeć Twoje wyczyny w kogrobuszu...
Przyznam, że lingua to mi opadła do samej podłogi na widok Twoich zachwycających, zniewalających, uroczych, przepięknych, cudownych, ślicznych, ujmujących, intrygujących, etc... przedstawicieli liliowców, lilii (tych wodnych też) Oczy to do tej pory mam o takie
Gdybyś kiedyś urządziła konkurs na najpiękniejszy kwiat z Twojego ogrodu to miałabym ogromny "zgryz" na co zagłosować
Liczyłaś kiedyś ile masz odmian? Jak długo trwało zebranie tak imponującej kolekcji?
Podczas kwitnienia tych nieziemskich piękności, Twój kogrobusz zmienia się w rajski ogród... ochhh gdybyś mieszkała bliżej to byłabym bardzo częstym gościem w Twojej krainie liliowców
Kogruś kochana, przesyłam Ci MOC serdeczności!
aha... proszę, koniecznie podrapkać czworonogi w moim imieniu ;-)