Art dziękuję Ci za miłe słowa

Jestem chyba wyjątkiem, bo jeśli chodzi o zapach Nelly to mnie on na początku drażnił.. Był dla mnie za ciężki, taki kadzidlany.. Teraz wydaje mi się delikatniejszy, nie wiem od czego to zależy
Dzisiaj zauważyłam, że mój żółtek któremu coś wychodzi, teraz wiem, ze to na pewno pęd, puszcza tez coś z drugiej strony

Jeśli to będzie pęd, to będzie to moje pierwsze własne kwitnienie z dwoma nowymi pędami.. Do tej pory miałam po jednym nowym plus ewentualnie rozgałęzienia ze starych.
Phal. Violacea var. sumatra na dzień dzisiejszy ma 5 malutkich korzonków a kiedy ją dostałam były 3
Jedna z Vand także wypuściła zawiązki 3 pięknych korzonków, więc mam nadzieję, że się wzmocni. Żółknięcie listków na drugiej z nich to mogła być wina tego, ze zraszałam liście
