Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Ja znam jeszcze nazwę "byczki" ,to bardziej z podlasia
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Przemku chyba miałeś rację .............cała ta partia padła nagle trupemprzemek1136 pisze:Lobe to prawdopodobnie choroba grzybowa a źródłem porażenia nie jest raczej gleba tylko grzyby z powierzchni okrywy nasiennej. Powinien pomóc oprysk środkiem grzybobójczym np. Topsin 0,1%.


Przedwczoraj rano leżały już i nie dychały

Nie podjęłam się reanimacji bo brak mi kompletnie doświadczenia w tych sprawach

Na szczęście pierwszy wysiew, nasionka z innej firmy mają się całkiem dobrze

-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Na Lubelszczyźnie śmierdziuszki
Drako Chyba coś w tym jest
bunia79 Ja wysiałam po pół paczki do skrzyneczek, a resztę zamierzam od razu do gruntu. Kiedy polecasz to zrobić?

Drako Chyba coś w tym jest

bunia79 Ja wysiałam po pół paczki do skrzyneczek, a resztę zamierzam od razu do gruntu. Kiedy polecasz to zrobić?
Pozdrawiam, Agnieszka
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Mi też niestety wszystkie padły
Jako jedyne, reszta siewek ma się całkiem dobrze.

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Ja swoje "śmierdziuszki"
również wysiałem do skrzynek, tyle że stoją na parapecie od strony północnej. Na razie mają po 2 pierwsze listki i powyciągały się do słońca. Ciekawy jestem co z tego będzie, bo do czasu wysadzania ponad półtora miesiąca. Na szczęście nasiona nie są takie drogie, ewentualnie następną partię wysieję do gruntu (jeżeli pogoda na to pozwoli) w połowie kwietnia.

Pozdrawiam - Waldemar
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Jeśli masz miejsce i ochotę możesz je rozpikować pod same liścienie (ja robiłam do odzielnych kubeczków, ale teraz rozpikuję do większego pojemnika, bo brak mi już miejsca).Zotti pisze:Ja swoje "śmierdziuszki"również wysiałem do skrzynek, tyle że stoją na parapecie od strony północnej. Na razie mają po 2 pierwsze listki i powyciągały się do słońca. Ciekawy jestem co z tego będzie, bo do czasu wysadzania ponad półtora miesiąca. Na szczęście nasiona nie są takie drogie, ewentualnie następną partię wysieję do gruntu (jeżeli pogoda na to pozwoli) w połowie kwietnia.

A pojemniczek z siewkami postaw na lekkim podwyższeniu, można użyć praktycznie wszystkiego do tego celu, będą miały widniej, to nie będa się tak wyciągały.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Niestety miejsca nie mam, w jednej "skrzyneczce", a raczej plastikowym pojemniku po 1 l. lodach mam 88 szt, w drugim 87 szt.renzal pisze:Jeśli masz miejsce i ochotę możesz je rozpikować pod same liścienie (ja robiłam do odzielnych kubeczków, ale teraz rozpikuję do większego pojemnika, bo brak mi już miejsca).![]()




OK, tak zrobiłem.renzal pisze:A pojemniczek z siewkami postaw na lekkim podwyższeniu, można użyć praktycznie wszystkiego do tego celu, będą miały widniej, to nie będa się tak wyciągały.
Skrzynkę 60-tkę odwróciłem do góry dnem, a na niej pojemniki, dziękuję za radę.
Pozdrawiam - Waldemar
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Zotti Nie jesteś jedyny
Ja swoje też pojedynczo w rządkach układałam tylko że palcami. Ale za to rosną teraz równiusieńko jak w wojsku 


Pozdrawiam, Agnieszka
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Szaleńcy!
Ale ślicznie to wyglada! Super!

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Po sianiu begonii i lobelii, taki wysiew aksamitek to czysta przyjemność
Tu jest chociaż za co złapać 
-- 25 mar 2013, o 13:11 --
TeBe Teraz widać, że wzeszły prawie na 100%


-- 25 mar 2013, o 13:11 --
TeBe Teraz widać, że wzeszły prawie na 100%
Pozdrawiam, Agnieszka
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Piękne te nasadzenia,aż miło popatrzeć.Ja swoje sieję "rzutem na taśmę" a potem pikuję
Życzę wszystkim dużo słoneczka


Życzę wszystkim dużo słoneczka



-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Jedną partię przysypałam ziemią, wzeszły troszkę później od nieprzysypanych, ale widać, że są jakby mocniejsze i nie wyciągają się tak jak reszta. Po świętach biorę się już za pikowanie i do szklarenki na dwór.
Pozdrawiam, Agnieszka
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Ja swoje popikuję chyba już teraz, bo źle im w tych pudełeczkach i wystawię do hartowania po mrozach. Boję się ich stracić, bo na mróz są bardzo wrażliwe.
Kupiłam jeszcze nasionka pojedyńczych, ale te wysieję bezpośrednio do gruntu.
Kupiłam jeszcze nasionka pojedyńczych, ale te wysieję bezpośrednio do gruntu.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Też czekam aż mrozy odpuszczą, żeby na dzień móc je na dwór wynosić, bo w domu już nie ich mam gdzie ich trzymać. A na noc będą jeszcze wracać do piwnicy.
Pozdrawiam, Agnieszka
-
- 100p
- Posty: 133
- Od: 15 mar 2013, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, okolice Starogardu Gdańskiego
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
A ja wysiałam dziś Bolero a wysokie wysieję prosto do gruntu.