Dziewczyny, kochane jesteście

Już dużo lepiej, w środę Młody chyba już kolegów zerówkowych zobaczy - po nieco przydługiej przerwie...
Maryś 
aż mi łezka pociekła
Pati nic nie szkodzi, co się ukryje odnalezionym będzie

Właśnie planuję się zmusić, coby jakieś plany świąteczne poczynić, ale mi nie idzie ni w ząb

Ech... Nawet sobie na stole doniczkę z żonkilami postawiłam, rzeżuchę wysiałam i pszenicę.. I czekam... Sama nie wiem na co
Reniu, masz rację, smak CAŁKOWICIE się różni. Suszone też oki, ale jednak co świeże, to świeże

A energii, to ja Tobie od ubiegłego roku zazdraszaczam
Aguś 
dzięki. Motywujesz mnie
Misiu, dokładnie - nic na siłę. Najważniejsze zdrowie, a czy ciacho będzie kupne czy pieczone - nieważne, ważne, że z Rodzinką!
Elu, jak robisz drożdżówkę? Poproszę o przepisik jak znajdziesz wolną chwilkę
