Wisienka - mój kawałek ziemi

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Bzygi naleza do pożytecznych muchówek :-)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Muchówki
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7000
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

I pomagają w zapylaniu ... . :D
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
rogalm1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1421
Od: 12 mar 2008, o 09:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Wisienko, ale przy okazji można się u Ciebie ciekawych rzeczy dowiedzieć.... a gdzie jest to gniazdo, które pokazałaś na zdjęciu?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Bzygi też nie mają żądła i nie trzeba się bać, że "ugryzą". Lubią siadać na palcu lepkim po ciastkach lub cukrze. Wtedy można poczuć jak wsysają cukier lub nektar kwiatowy. Ale nie jest to ukąszenie.
Są bardzo pożyteczne. U mnie też jest ich mnóstwo - lubię się z nimi bawić i "dokarmiać". :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

I znowu czegoś nowego się dowiedziałam :roll: teraz dla odmiany nie o roślinkach, tylko o bzygach :shock: :lol:
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Wisienko a możesz pokazać swþj balkon? Ciekawa jestem jak Ci się rozrósł. Główie chodzi mi o dziwaczek i winobluszcz. Bo gazania i pelargonia są przecudne!
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Witam wszystkich serdecznie!
Ja też dowiedziałam się dużo ciekawych rzeczy.

Grażynko - cieszę się, że te małe "bzyczki" nie żądlą. Dzięki za tę informację. ;:333
Moniczko - gniazdo jest w starym budynku gospodarczym, który niestety musi być
zburzony, bo nie nadaje się do remontu.
Izuś - oto zdjęcie. Dziwaczki jeszcze nie kwitną, ale urosły dosyć spore już.
A winobluszczowi chyba muszę jeszcze więcej dawać "papu", bo po pierwszych
duużych liściach, następne rosną już malutkie.

Obrazek

Wielkanocny bukszpan :wink: wyjedzie na działkę jak zelżeją upały.
A gazanię w przyszłym roku będę miała, ale na działce. Nie wiedziałam, że jak nie ma
słońca, to gazania zamyka kwiaty, a ja mam balkon od wschodu. Więc tylko rano
mogę zobaczyć ją w całej jej krasie. :(
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Dziękuję za zdjęcie balkonika i czekam kiedy zarośnie.

Ty kochana widzisz gazanie rano a ja tylko w soboty i niedziele:(
Ale jest wdzięcznym kwiatkiem. Szkoda, że jednorocznym.
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Trochę to zarastanie Lisko potrwa. Ale mnie to nie przeszkadza...

A teraz historia jednego "patyczka". :wink:

Iza-Chatte ma miniaturowego złotlina. I jak to Iza nie omieszkała zrobić z niego
sadzonki. Wsadziła patyk do doniczki i tyle. O dziwo, patyk wypuścił korzonki i zaczął
rosnąć. Więc Iza zaczęła szukać chętnego na tego patyczka i tak trafił on jesienią
na moją działkę. Został zadołowany i o dziwo! przetrwał zimę w trudnym, podgórskim
klimacie. Wczesną wiosną, zanim wypuścił listki, został niechcąco przydeptany przez
mojego "M". Poturbowany trafił do szpital, czyli zabrałam go do domu.
Teraz wygląda tak i chyba czas go wywieźć na działkę (tylko trochę go szkoda, bo on taki delikatny :wink: ).


Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

jeju jest śliczniutki! i kwitnie! wow
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Wisienka pisze:Haniu - jesienią będę przesadzała róże - ten potas to można osobno kupić czy w jakiejś
mieszance nawozowej? :?
Plantafoska lub jakikolwiek inny nawóz do pomidorów z małą ilością azotu
( ale tylko do końca lipca), a potem już tylko siarczan potasu.
Albo forma tlenkowa np. potaż, kainit magnezowy, kalimagnezja lub popiół drzewny! :lol:
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Haneczko! Ciągle mnie mile zaskakujesz! Dziękuję Ci pięknie! ;:79
Tylko zaintrygowało mnie, dlaczego to ma być nawóz z małą ilością azotu?
Róże go nie lubią ? (
A czy pomidory można dłużej niż do końca lipca tą plantafoską zasilać?
O mamuniu! Ależ to jest skomplikowane ! :?
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Azot pomaga we wzroście tkanek, a jest już go trochę w ziemi.
Jeśli w lipcu róże dostaną azotu, który zaczną przyswajać w sierpniu, a we wrześniu-październiku zaczną budować nowe, zielone łodygi, to po pierwszych przymrozkach - padną.
Dlego zasilenie azotowe, u wieloletnich stosuje się tylko do połowy lata, a potem tylko potas na drewnienie i fosfor na kwitnienie/ owocowanie/ metabilizm = lepsze trawienie :wink: .

Nadmiar azotu powoduje gwałtowny rozrost tkanek, kosztem zcieńczenia błon komórkowych, wydelikacenia, co przekłada się na podatnośc na choroby grzybowe, poparzenia, wymrożenia, wiotczenie - " wybujałe rośliny".
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Witam masz bardzo ładny ogród ,a różyczka na balkonie cudna pozostałe roślinki balkonowe też superowe
PozdrawiamObrazek
Grzegorz B

Post »

Wisienko widze, że działeczka się rozwija i Ty się rozwijasz i to jak. Czytam a Ty już tak operujesz nazwami roślin, że jeszcze trochę a będziemy mieli botanika doskonałego :D
Widzę, że wiele roślin Tobie kwitnie, a żółty kolor dominuje :D A jakie warzywa, zbiory pewno będą obfite, a i spacerując po działce fajnie jest zerwać sobie jakieś warzywko i spobie schrupać :D Wisienko zauważyłem, że u Ciebie ligustr również kwitł :) , tak to jest, że co roślina, niby taka sama a jednak jak odmienna, że potrafimy zwątpić czy mamy doczynienia z tym co tak naprawdę nas otacza, co mamy wokół siebie.
Wisienko, ale jaki Ty masz wspaniały balkon, przecież on zatonął w zieleni, jaką tam sprowadziłaś. Wspaniale :D fantastyczna oaza wśród drapaczy chmur, taka alternatywa i sposób na kontakt z naturą. Masz fachowe ręce do roślin, widzę, że roślinny lekarz z Ciebie , potrafisz odratować rośliny z agonii. Złotlin z białą opaską jest super, ja takiego jeszcze nie widziałem :roll: Bukszpan o którym zapewnie kiedyś mi pisałaś, jak widzę ma się rewelacyjnie a róża to okaz zdrowia.
Mimo, że balkon wspaniale zagospodarowany, to jednak widok jaki masz na działce, pijąc kawę jest nie do pobicia, masz tam jak u Pana Boga za piecem.

Wisienko kupiłaś houtunye, wspaniała roślina ale jak ekspansywna. W ostatnim czasie byłem u pewnej osoby załatwić pewną sprawę i przy okazji zostałem oprowadzony po ogrodzie. Była tam również houtunya, która opanowała dużą część rabaty, a była posadzona pojedynczo. Może jednym ta ekspansywność by przeszkadzała, ale właścicielom jak i mnie wcale, a to dlatego, że wspaniale sie prezentowała między innymi roślinami, po prostu superaśnie. A wyczułaś jak pachną jej liście, ja nawet nie wiedziałem, dowiedziałem się o tym właśnie tam. Ja też ją w zeszłym roku zakupiłem i posadziłem koło oczka, jednk na zimę ona znika a na wiosnę nie zdążyła się pojawić, bo oczko było poszerzane, więc każdy by pomyślał, już po roślinie. Jakie było moje zdziwienie, jak wyrosła na nowym skalniaku, jak nie wiem, ale jest i nawet już zakwitła.

Wisienko a jak tam nachyłek kwitnie, bo u mnie wspaniale kwitnie i od Izy również :)

Pozdrowionki :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”