Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Olgo, zgadza się wtedy jeszcze nie miałam wątku :]
Kopytnik .. no tak .. jakbym mogła prosić ...
A co do reszty ... no to PW, nie mogę przecież pozwolić sobie na to, żeby Goście odkryli moją zachłanność :wink: Nie no, żartuję (chyba, że masz jakieś stare odmiany roślin?).

Ewo, pamiętaj, że te przymiarki konkretyzują się w dużej mierze dzięki temu, że obszar jest niewielki i dobór roślin do wiejskiego ogródka także jest ograniczony. To zdecydowanie ułatwia sprawę.
Ale wiesz co, ja na różach z kolei raczej się nie znam. W razie czego będę Cie nękać, jeśli pozwolisz ?
Kochana, dziękuję, mam całą paczuszkę cyni daliowej (sklepowa niestety). Chociaż ... może?
A przy okazji! Mam całą masę nasion, których pewnie nie wysieję w całości. Może komuś podesłać listę ? Chętnie się podzielę.

Pati, jasne, że planuję malwy! Miałam nawet wysiane całe mnóstwo, ale kurki ze wzrastającym zapałem jęły odwiedzać to miejsce, a następnie rozgrzebały wesoło i wyległy tam w promieniach ... więc o łanie malw można zapomnieć. Coś się uchowało, to pewne, ale ile ...

Tutaj widać siewki zimą i 'wgłębnik' ... którego pierwotnie tam przecież nie było ;]

Obrazek Obrazek

Nie no, Pat i wazelina, niesłychane! :wink: Schlebiasz mi ;:173 Ale po cichu liczę, że bez mała połowa FO niebawem wyzbędzie się z ogródków zakazanych roślin (których listę przygotuję wkrótce) i gremialnie wszyscy będziemy posiadać bliźniacze zakątki z malwami i łubinami ;:128 W końcu atawistycznie lubimy wszyscy takie klimaty.

Gosia, ja też pchnięta kiedyś wspomnieniami wysiałam rzutowo cynie w ogródku pełna przekonania, że pestka, mięta z bubrem i w ogóle nie ma sprawy, z pewnością pięknie wyrosną. A jednak... nie wzeszły. Wtedy nie wnikałam dlaczego, a teraz wiem i już wzdycham (ciężko) na myśl o tych rozsadach. Kiedy Oni mieli na to wszystko czas?

Milenko, u mnie także były zwierzęta gospodarskie: krowy, koń, króliki, świnki, drób wszelakiej maści ... i 'gnojnik' pokaźnych rozmiarów oczywiście! :) Zwierząt już nie ma, gnojnik w niezmienionych rozmiarach pozostał i zamienił się w kompostownik (jak się dokopać, obornik jeszcze jest; )
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Wczesnoporanne wiejskie widoki z X 2010

Podjazd wśród lilaków, jaśminowca, kaliny i leszczyn. Tutaj pilnuje i wita miła psina ;] W tle widać bliskość lasu.

Obrazek Obrazek

Widok na ganek przez krzew lilaka oraz wiernopoddańcze spojrzenie pupila :]

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Psisko widać, że szczęśliwe :)
Ładny masz widok z podwórka - taki sielankowy. I na grzyby blisko.
A kalina radzi sobie z mszycami, czy ją pryskasz?
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynko,
mnie się jeszcze przypominają z babcinego ogródka (na Lubelszczyźnie) chabry i maki. Na płotach powoje, groszek pachnący, z krzewów kalina i czarny bez chyba, leszczyna... i koniecznie dalie (jakie dalie, co ja plotę, georginie!), takie biało-czerwne, pomponowe, te, co na jednym krzaczku są i białe, i czerwone i biało-czewone. Jakbyś chciała, to służę, mam je od babci właśnie. Pamiętam, zawsze te dalie były w bukieciku na Matki Boskiej Zielnej, do tego mak (w formie makówki), jakaś marchewka korzeniem do góry, kilka kłosów zboża... wzruszyłam się.
Chyba sobie gdzieś posieję garstkę jakiegoś zboża, też będę miała do bukiecika.
Pacynko, kosztele masz? A owocują może?
I oczywiście gratuluję świetnego pomysłu i trzymam kciuki!
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

aaaa...czy ja dobrze widzę formowany żywopłot? :twisted: Zamierzasz go usuwać, żeby kanonicznie wiejsko było, czy zostawisz? A ganek masz obłędnie piękny...od niego bym remont domu zaczęła :wink:
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Witam porannie :D
Pacynko doczytałam u kogoś, że interesują cię białe róże. To moje najulubieńsze. W ogóle podobają mi się bladawce i od nich zaczynałam urządzać swoją różankę. Najbardziej polecam ci White Cover (inaczej:Kent), bo kwitnie dosłownie cały sezon i może rosnąć w półcieniu, co akurat dla mnie jest szczególnie ważne, gdyż cienia mam sporo. Poza tym zapraszam do mojego wątku na stronę 5. Może jeszcze coś tam sobie upatrzysz dodatkowego.
tmaksym
50p
50p
Posty: 59
Od: 23 lis 2011, o 09:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Witam,
bardzo fajnie, że taki ogródek starasz się zachować. Bardzo mi się podoba ;:138 Będę podpatrywał wątek :)
Ogród pod Dębową Górą
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=49050" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

ogla, psina zadowolona, owszem. zwłaszcza jak Pani łaskawie zabierze go na spacer do lasu. A zabrać jest gdzie... Muszę przyznać, że rzeczywiście piękne okoliczności przyrody wokół. I na grzyby blisko ;)
Pytanie o kalinę bardzo trafne. Jak i czy sobie radzi z mszycami? Nijak, średnio sobie radzi, bo jej nie pryskam. Mam zamiar spróbować wyciąg z czosnku i podsadzić ją tymże oraz miętą. Zobaczymy czy pomoże. Zamieszczę fotki inwazji mszyc jak tylko uda mi się je zlokalizować.

Ewelina7, dziękuję za informacje! Właśnie na takie liczę :) Skusiłaś mnie tą babcina georginią. Miałam kupić 'Polkę' wypatrzoną u irminki, ale taka prawdziwa dalia od babci ... No wiesz... nie musisz mnie długo przekonywać! :wink:
Magiczny czarny bez także rośnie u nas. Choć jest to roślina ruderalna, bardzo go lubię. Dawniej był on tradycyjnym strażnikiem ogniska domowego i gospodarstwa. Rozpowszechnienie się chrześcijaństwa spowodowało jednak zmianę jego wizerunku. Zaczęto go kojarzyć z czarami i wiedźmami. Kiedyś dobry i życzliwy, stał się rośliną straszną i złą ... Oczywiście posiadając takie informacje postanowiłam trzymać go u siebie, otoczyć opieką i mieć w nim swego sprzymierzeńca, w końcu ma odstraszać Złego i ... norniczki :wink:
Cieszę się, ze mój watek nastraja do wspomnień ...
Kosztelę mam i owocuje. Nie są to takie pokaźne owoce jak dawniej, ale są :) W razie czego ... także służę. Kiedy opanuję technikę szczepienia wszystkie stare jabłonie znajdą swych potomków. Tylko muszą być cierpliwe ...

Pati :D , dobrze widzisz, żywopłot formowany! :wink: Do tego z ligustru ... Mój Luby nalega na jego usunięcie, ponieważ bezsprzecznie kojarzy mu się z miejskimi placykami otoczonymi dokładnie takim żywopłotem, żeby nikt nie deptał ... znajdującego się za nim... 'niczego'. Jednak ten żywopłot jest starszy ode mnie, więc oczywiście mam do niego sentyment. I tu przyszła refleksja ... Kiedy jest ten moment, w którym ogród Babci jest tym autentycznym? Czas ogródków mojej Babci, czy Babci mojej Mamy? Bo jak widać, u nas jest i żywopłot, i świerki i stare tuje. Być może Mój Dziadziuś szedł już z duchem postępu i wprowadzał także nowe rośliny.
Ah, a pochwały ganku przyjmuję z niemałą satysfakcją. Jeszcze jak krateczkę obsadzę białą różą...

wando7, zgadza się, zaczynają mnie interesować róże. Przy ganku dawniej rosła biała róża, teraz posadziłam jakąś różową z Casto. Ale widzę tak białą pnącą obowiązkowo, więc się zastanawiam. Dziękuję za podpowiedzi! Zaraz będziemy rozwiązywać wspólnie moje różane rozterki.

tkmaksym, witaj! Niezmiernie mi miło, że bardzo Ci się podoba. Zaglądaj i podpatruj do woli.
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Kalina i to jak 'radzi' sobie z towarzyszącymi jej mszycami

Obrazek Obrazek

W planach podsadzenie krzewu miętą, czosnkiem i cebulą. Choć ze względu na zacienienie może okazać się, że jedynie mięta ma szansę. Zobaczymy. Ale spróbować myślę, że warto. Może zrobię także jakiś wywar bądź wyciąg i opryskam... ;:173
A może ktoś z Was ma jeszcze inny sprawdzony ekologiczny sposób walki z mszycami?
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynko widzę ,że wątek się rozwija .Plany ogrodowe są nasadzenia typowo wiejskie bedą :D Tylko czekac na wiosnę , ;:138 by móc działać.Wiejskie ogródki jednak mają swój urok prawda ?.Kiedyś wszędzie musiała być złota kula ,szparaga , łubiny , cynie ,aksamitki , kalina ,bez czarny . U mnie jeszcze jaśminowiec . Waściwie wszystko jeszcze z tego zostało a zeszłum roku doszły dziewanny i malwy :D Rośnie mój ogródek Twój tez będzie miał piękny wiejski charakter .w moim jest trochę nie wiejskich roślin ale na razie jestem na etapie zbierania wszystkich roślin a jak się rozrastają wtedy coś powstaje z nich i tak z jednego ogródka z boku domu powstał z obu stron przed domem . rabata daliowa w sadzie i wiosną liliowcowa tamże i skalniak a co się pozmienia zobaczymy na pewno będzie się zmieniał co roku.Powodzenia Ci życzę i dużo zapału. ;:196 :wit
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynko przydreptałam i ja do Twojego ogródka wiejskiego.
Pomysły bardzo ciekawe.Ja jeszcze dorzucę do listy roślinek goszczących w wiejskich ogródkach parzydło leśne którym chętnie się z Tobą podzielę jeśli będziesz zainteresowana.
Ja u siebie staram się też gromadzić kwiaty takie z dawnych wiejskich ogrodów chociaż nie sadzę ich w jednym miejscu.Będę zaglądała do Ciebie i nie ukrywam że niektóre pomysły mogę zastosować u siebie.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynka pisze:A może ktoś z Was ma jeszcze inny sprawdzony ekologiczny sposób walki z mszycami?
Pacynko, kiedyś na balkonie walczyłam z mszycami zupą z petów (ja podlewałam, ale oprysk też wskazany) i zupą z cebuli (nie umiem zapamiętać ;:14 , jaka jest różnica między wywarem, naparem itd, dlatego piszę ogólnikowo "zupa" ;) Tu jeszcze kilka wartych spróbowania eko porad: Mszyce w ogrodzie
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynko,
no, to interes ubity - podeślę ci w okolicach kwietnia/maja dalie za zrazy koszteli w przyszłości - jak się już nauczę czegoś o szczepieniu jabłoni :heja
Teoretycznie mogłabym kosztelę sobie kupić, nawet gdzieś ja widzialam w sprzedaży, ale jakoś nie wierzę, że to bedzie ta prawdziwa, stara, porządna kosztela. A rozczarowanie w tym temacie, oj, bolałoby, bolało...
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Witaj Pacynko!
Czy może wiesz już coś odnośnie Twojego przyjazdu na wieś? Tak skromnie przypominam się, bo to już czas na szczepienie i podkładki by mi się przydały :D Ligustra za nic nie wyrzucaj - masz super wjazd, taki nastrojowy. Jest jeszcze jedna zaleta żywopłotu przy wjeździe - jakbyś kiedyś się zagapiła wyjeżdżając to nie obijesz samochodu, może się co najwyżej delikatnie porysować. Piszę na podstawie swojej przygody z nieistniejącymi już jabłonkami przy moim wjeździe. Wyjeżdżałem do Krk i chciałem sobie radio ustawić, tak się tym radiem zająłem, że nawet nie zauważyłem , że lusterko zostało na drzewie ;:306
Ewelina7 Jako posiadacz 67letniej koszteli oraz kilku 4-letnich radzę - nie kupuj! Jak tylko nauczysz się szczepić to szczep, jak coś ja Ci też mogę wysłać zrazy :D
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Czyli Twoja kalina radzi sobie dokładnie tak samo jak u mojego Dziadka :wink: Pocieszające, że mimo tego co roku coś tam na niej kwitnie.
A tawułę van Houtt'a masz? Nazwa brzmi z niemiecka, ale chyba jest w naszych ogródkach od dawna

Ten formowany żywopłot pasuje mi do dawnego dworku... może z ciemiernikami?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”