Siedlisko z sosnami cz.4

[konwalia12]

Witaj Marzenko!
Dawno do Ciebie nie zaglądałam, w ogóle to teraz rzadko siędzę na FO.. Ale coż zrobić- obowiązki to obowiązki
Widzę, że u Ciebie z początkiem marca zawiatała wiosna- to tak jak u mnie... wtedy. Teraz to już lepiej nie mówić! Tragedia... Spadło bardzo dużo śniegu i ciągle sypie. A ja tu pytam, gdzie jesteś, wiosno?
A u Ciebie jaka jest teraz pogoda?
Widziałam też śliczne kapelusiki na poprzednich stronach... rewelacja, są przecudowne!
Twoja ciocia je sprzedaje? A jeśli tak to po ile?
Jest naprawdę zdolna, skłaniam głowę

[przemo1669]

Marzenko i jak paczuszka doszła?

[drewutnia]

Jak wysokie chcesz płotki robić,bo moje to by sobie przeskoczyły

[ogla]

Marzenko myślę, że cierpliwym tłumaczeniem i konsekwentnym zabranianiem uda się nauczyć Hiro, że siatki się nie tyka. Najgorzej jak zawsze znaleźć sposób, żeby załapał, że jak nie widzisz to nie znaczy że mu wolno Ćwicz z nim, kiedy możesz, w końcu załapie. Możesz też zostawić mu na podwórku jakieś psie zabawki (albo pluszaka z ciuchlandu), żeby miał ciekawsze rzeczy do targania niż płotek.
U nas siatka 60-ka, skutecznie chroni roślinki przed psami. Da się, więc trzymam kciuki!

[Sosenki4]

Olu, u mnie siatki 70-80cm są i ich nie przeskakuje, ale raczej taranuje a potem tarmosi. Zwinęłam siatke całkiem i póki śnieg niech robi co chce. Na podwórku ma pełno "zabawek" do gryzienia. Kawałki drewna, maskotkę, ale on musi wejść tam gdzie nie można. Będę pracować nad jego zachowaniem do skutku. Nie będę przecież patrzeć jak wyrywa mi wkrótce róże

Ewa, takie max 80cm. Jak będzie chciał to przeskoczy, ale nie chodzi o to, zebym płoty 2m na podwórku sobie robiła skoro zewnętrzne ogrodzenie mam 150cm. Szkoda jednak, jak mi potratuje tulipanki i żonkile, a potem lilie i róże

Przemku, mam awico, dziś z poczty zabiore paczuszkę. One i tak jeszcze śpią to chyba nic im nie będzie. Wsadzę do donic od razu i podpędzę.

Aniu, kapelusiki jak najbardziej na sprzedaż. Cen nie znam. Mogę podac kontakt do cioci to same sobie ustalicie szczegóły.
Wiosnę miałam, to fakt, na chwilkę. Nic nie zdąrzyłam zrobić w ogrodzie w tym czasie. Teraz śnieg nakrył wszystko, dziś dodatkowo przymroziło i to sporo, -10*. Oby do wiosny, tej prawdziwej.

Jolu, dziś goniłam CIę z mrozem, ale ledwo -10* na termometrze nabiło . Dobrze, że auto odpaliło. Mój urwis nie wychodzi za płot. Siedzi na podwórku. Niszczy siatki plastikowe, które odgradzają podwórko od rabat. Skakać jeszcze się nie nauczył i niech się lepiej nie uczy , bo szukać po wsi go nie będę.


Dla zainteresowanych własnym warzywnikiem i swoimi sadzonkami wstawiam tabelkę/zestawienie
Co kiedy siejemy

W domu w skrzynkach:

Roślina termin siewu
brokuł początek III
wczesny kalafior początek III
kapusta wczesna początek III
por początek III
sałata masłowa początek III
kalarepa połowa III
kapusta pekińska połowa III
pomidor koniec III
miechunka pomidorowa koniec III
papryka koniec III
seler początek IV
cukinia połowa IV
dynia połowa IV
kabaczek połowa IV
kukurydza połowa IV
melon połowa IV
ogórek połowa IV
patison połowa IV
W gruncie:

Roślina termin siewu
pietruszka początek III
marchew początek III
groszek zielony początek III
rzodkiewka koniec III
szpinak koniec III
cebula początek IV
burak ćwikłowy IV

[roza333]

Bardzo fajna rozpiska wysiewów

[cantati]

Marzenko Jak weszłam na pierwszą stronę Twojego nowego wątku, to aż mi się cieplej zrobiło Widać wiosnę! A potem kapelusiki I śniegi... Ale już coraz bliżej ciepełko miejmy nadzieję
Zestawienie wysiewów super
Ja papryczki skończyłam wysiewać, za tydzień biorę się za pomidorki
Posiałam też parę sałat i kapustnych, tak po kilka sztuk dosłownie, na próbę - może coś z tego będzie

[robaczek_Poznan]

Marzenko, pogoda nas nie oszczędza
U mnie bardzo mroźno, w czasie całej zimy nie miałam takich temperatur...wczoraj było -12* w nocy
Ściskam Cię ciepło w oczekiwaniu na powrót wiosny

[ElleBelle]

Myślę że to już ostatnie podrygi zimy i będzie wiosna bo inaczej być nie może U mnie też śnieg leży a temperatury styczniowe dobrze że jest

[Sosenki4]

Witam w słoneczne niedzielne popołudnie. Taką pogodę toja rozumię- piszę tu o słońcu, a nie o mrozach w okolicach minus dwadzieścia . Tak zimno, to ja nawet w styczniu nie miałam

Róża333, cieszę się, że zestawienie się podoba. CO prawda, sama tego wszystkiego nie będę siać, ale jak już znalazłam, to czemu mam się nie podzielić wiedzą z innymi

Dorotko, wybuch wiosny był na początku marca, teraz mrozy wręcz arktyczne, brrr... dziś rano to aż okulary założyłam, bo mi kreseczki nie pasowały, no minus dwadzięscia .
Dzięki za podpowiedź z sianiem. Co prawda nie dorównam Ci z wysiewami, ale dobrze wiedzieć, że papryczki już trzeba wysiać. Czym prędzej biorę się za to. Mam nasionka z wymiany, to będę siać.
Dziś lobelkę poprzesadzałam do doniczek. Jakie to są mikrusy , ale udało mi się

Kasiu, u Ciebie minus dwanaście, a u mnie minus dwadzieścia. Tak zimno to nawet w styczniu nie miałam.
Melduję, że lobelki poprzesadzane do doniczek. Część krążków w całości, a część podzieliłam. Będę nią obsadzać (oczywiście jak jej nie zmarnuję susząc lub przelewając) wzdłuż ścieżki od furtki wejściowej do domu. Póki lawendy nie dorobię się na brzeg różanki.
A roż jeszcze domówiłam, tak więc chyba ok.40 na początek będę mieć. Będę drżeć o nie zimą, ale wcześniej będę martwić się, żeby Hiro nie powyciągał ich z ziemi po posadzeniu.

Elu, jak się cieszę, że piszesz. Znaczy to, że wróciłaś do domu ze szpitala i już lepiej?

Szykuje mi się przymusowe bycie w domu, o pociecha smarkata... Z takimi gilami nie poślę go przecież do przedszkola. Postaram się jednak całkiem nie wybyć z FO. Mam trochę zdjęć i jak tylko dostanę się znów do komputera, to postaram się coś niecoś pokazać.

[robaczek_Poznan]

Marzenko, 40 róż to całkiem pokaźny początek
Lobelki wzdłuż wejścia będą się pięknie prezentować

[variegata]

Ale "różyczka" Cię dopadła Niezły początek Pies i rośliny, to dla mnie caly czas wyzwanie, niestety. Ciągle odnotowuje jakieś straty, pomimo, ze psy nie mają dostępu do rabat. Ale jak tylko mogą to kradną, niszczą, skubią- normalnie kozy nie psy

[survivor26]

No dooobra...to przyznasz się w końcu, ile tych róż zamówiłaś? Bo co wpis to jakoś cyferki się zwiększają Lista zasiewów fajna, szkoda, że aura nie wie, że już czas na sianie i nie współpracuje

[Tamaryszek]

Witaj Sosenko! (czy Ty się nie gniewasz,że tak Cię nazywam..?) Pokazałaś tak ładnie wschodzące krokusiki - jak przetrwały te śniegi i mróz? Coś okropnego z tą pogodą. Po zobaczeniu Twoich hiacyntów zaraz poszłam do sklepu i też mam już wiosnę, przynajmniej w domu...

[aage]

Marzenko zgubiłam Cię lecę nadrabiać zaległości