Witam.
Ja też poprosze o radę.
Mój skrzydłokwiat ma kilka większych liści a teraz pokazały się 3 nowe roślinki. Wczoraj zauwazyłam na spodnie stronie liści biały nalot -coś jakby zaschnieta pasta do zębów! Jets tego całe mnóstwo, na wszystkich liściach. Starłam. Pojawia się znowu powoli. Zaznaczam zę to nie mączniak, prędzej przypomina to wytrąconą sól ale nie mam odwagi spróbowac smaku
A! Najważniejsze -roślinka cały czas"płacze". Ze wszystkich liści kapie woda, cały czas. Zauważyłam ostre przelanie /niestety doniczka nie miała dziury

. Odcedziłam bryłę korzeniową, odłupałam ziemi ile się dało. Na spód donicy wsypałm piasku -bo niczego innego akurat nie mam pod ręką a jest już późno.Boki i na wierzchu tez uzupełniłam piaskiem (żółty, drobny, czysty). Po godzinie cały piasek mokry!
Wydaje mi się że ten biały nalot wytrąca się z soków, kapiących z liści. jeśli ktoś miał podobne dośwaidczenie prosze o radę. Nie chciałabym stracić tego kwiateczka.
Pozdrawiam serdecznie miłośników doniczkowych
