Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie

[Darmokot]

Podłość pogody nie zna granic! Każde kolejne uaktualnienia modeli pokazują czwartkowo-piątkowe śnieżyce odsuwające się coraz bardziej na południowy wschód. Tak, że z zapowiadanych obfitych opadów u mnie nic nie bedzie, może co najwyżej poprószyć Akurat znajdę się na granicy tych śnieżyc Najlepiej będzie w podkarpackim, wschodzie małopolskiego i w lubelskim. Krystian, anabuko i Rewi mogą szykować się na śnieżny armagedon

[dorkow0]

Witaj... Palny wiosenne, jak czytam robisz, a tu zima dała nam pstryczka w nos... U mnie śnieg i -3st... Ale wiatr troszkę wieje, więc zimno czuć okropne...
Dwa dni temu wykastrowałam mojego jedynego kocura, Felicjana... Niby już tak nie śmierdzi, jak przed kastracją, ale jeszcze zapach jest wyczuwalny... To mnie cieszy, że szybko doszedł do siebie... I jak na razie zmiany charakteru na lepsze nie widać...
Miłego dnia życzę i pozdrowienia zostawiam...

[bwoj54]

Michale!...u mnie przymroziło niesamowicie - 18C było o 6 rano. Śniegu niestety też mam jeszcze sporo...choć w dzień było ...bagatela +16 C ...dużo ..i sporo śniegu stopniało.
Ale ta pogoda zwariowana...aż drżę... ile dzisiaj będzie kresek...

[Darmokot]

Właśnie zaczęło prószyć, byleco ale zawsze coś Ze śniegiem mam bardzo kiepsko, ledwie centymetr leży a tu na noc z soboty na niedzielę zapowiadają -14 stopni, oby do tego czasu dosypało bo kwiatki już na wierzchu, pąki na czereśniach zaczynają zielenić swoje czubki.
Bogusiu to miałaś różnicę temperatur całe 34 stopnie I jak tu szoku nie dostać -18 jak na marzec to dużo, u mnie za całą zimę tyle nie było. Ale od poniedziałku ma być lepiej
Dorotko u mnie też wiał taki lodowaty syberyjski wilgotny wiatr. Teraz mam -4,6*C. Felicjan tak prędko się nie zmieni, moje po kastracjach na początku były takie same jak przed, dopiero po kilku miesiącach zaczęło powoli objawiać się niezainteresowanie innymi kotami. Jednak koty mimo, że bezpłodne spokojniejsze wcale nie są. Dziś miały jakiś taki agresywny dzień i po domu co jakiś czas fruwały białe lub czarne kłaki.
Dziś wykonałem moje pierwsze siewy Wsiałem aksamitki do doniczek, gdzie powypadały pelargonie, w puste miejsca. W tym roku już sadziłem lilie w styczniu ale jako siew aksamitki były pierwsze. Jakoś opóźniony jestem w tym roku z siewami bo nie lubię mieć wszystkich parapetów zastawionych doniczkami i odwlekam to możliwie jak najpóźniej, a jak pomyślę ile siewów mnie jeszcze czeka to aż się boję. Gdzie toto wszystko posadzić Chyba sad trzeba będzie zaorać pod rabaty...

[dorkow0]

Michale, sterylizowałam już kotkę, ale ona to przylepa była zawsze... Pierwszy raz kocura... Na razie masz rację, dalej lata nie wiadomo gdzie, ale już tak nie śmierdzi...
Ja też nie lubię siać w doniczki w domu bo nie mam gdzie trzymać i większość sieję w grunt... Tylko Kobeę sieję w domu i jak jakaś Datura mnie urzeknie... Aksamitki sieję w gruncie i okrywam włókniną... Bardzo je lubię w ogrodzie... A często mam samosiejki, które potem przesadzam...
Pozdrawiam Cię serdecznie... A wiesz jak pięknie będzie sad wyglądał między kwiatami...

[Darmokot]

Dorotko to dla Ciebie sad i kwiaty...niekoniecznie takie siane ale też kwiaty

Właśnie część aksamitek pójdzie do sadu walczyć z nicieniami

[calka]

Witaj Michale . Faktycznie pogoda nie jest sprawiedliwa . U mnie od kilku godzin pada i zawiewa. Nie wiem jak jutro otworzę drzwi ( nie żartuję, już tak bywało). Wiosenne sady są przepiękne, może warto zastanowić się nad wykorzystaniem przestrzeni między młodymi drzewkami? Pozdrawiam z nadziejami na ocieplenie

[dorkow0]

Dziękuję Michale... Siane, czy nie, widok uroczy... Też walczę z nicieniami, tylko w innym kierunku... Jako, że co roku mam dużo Aksamitek w ogrodzie, zarówno tym ozdobnym, jak i warzywnym, nie widzę ataku nicieni na roślinach... Ale mam w kwasolubnym zakątku larwy opuchlaka i zamierzam zastosować na niego właśnie nicienie, tylko te pożyteczne... A tu zima za oknem i nicienie muszą siedzieć w lodówce... Brr... Dobrze, że nie mojej...
Spokojnej nocy i szybkiej wiosny...

[bina12]

Ja gdybym nie musiała , to najchętniej nie wychodziłabym z domu to już naprawdę przesada co się dzieje z tą pogodą Michał wybrałeś już Róże?

[Darmokot]

Ewo bino jeszcze nie wybrałem, może zrobię to w połowie kwietnia albo później bo muszę wtedy złożyć zamówienie u Konieczki na rośliny. A co do odmian to dalej nie wiem co wybrać. W każdym razie wezmę tylko 1 pnącą i może jedną krzaczastą. Bo jak padną to mi mniej będzie szkoda
Z potężnych opadów śniegu jakie zapowiadali mam góra 5 cm Żeby tylko tych mrozów w sobotę nie było...

[survivor26]

ten Twój sad to zupełnie jak mój, tylko mi tak prosto drzewa nie rosną Fajny pomysł z podsadzeniem go aksamitkami, u mnie niestety pod drzewami już trochę ciemno na nie, ale u Ciebie bedzie wyglądać bajecznie...masz już zarezerwowany jakiś tydzień na ich wysadzanie?

[JagiS]

Michale, jak żyjesz Wydobyłeś się spod zwałów śniegu
W TV mówią, że Was zasypało z kretesem .

Pozdrawiam - Jagoda

[dorkow0]

Witaj... U mnie tyle śniegu, że przy moich cm, sięga mi po kolana... Odśnieżyłam troszkę i czekam aż moi panowie wrócą i powalczą ze śniegiem, bo to ponad moje siły... Wejść do domu się da...
Kieleckie, to obok mnie, więc pewnie i u Ciebie zwały śniegu... ?

[Darmokot]

Pat Moje drzewa też nie rosną prosto, wszystkie skrzywiają się w prawo, od wiatru. On zawsze wieje z zachodu, może z 5% w roku jest z innych kierunków. Prostowanie nic nie daje, chyba że by im jakieś żelazne rusztowania postawić to może by dały radę 20letnie drzewa też są krzywe, taki już ich urok Tyle co wczoraj aksamitek wysiałem, to rzeczywiście z tydzień mi zajmie wysadzanie, zanim przebiję się do gleby przez kożuch mniszków Ale damy radę
Jagódko moje zwały śniegu to całe 3 cm Jedynie na sadzie jest więcej bo wiatr zawiewa z pól i są zaspy od drzew i płotu. I już nie dosypie, tylko się teraz modlić żeby sobotnio-niedzielny mróz obszedł się z nami łaskawie. Miłego dnia
Dorotko Zwały( ) właśnie są 3-centymetrowe, za to zima wiatrem nadrabia, łeb chce wyrwać Moje kieleckie to prawie małopolskie, mam do granicy w prostej linii może z 18 km, a taki kontrast pogodowy. Może jakby Jędrzejów z okolicą włączyli do Was to byśmy mieli lepszą pogodę

[Kriss1515]

Ale cudowny masz ten sad. Ciekawe czy ja się kiedyś takiego dorobię..?