

A na marginesie-ma Braciszek gust


Alinko ja widziałam wiosnę-w ubiegłym roku!


W tym wpadła na chwilę ale zwiała przed zimą

Ja tam już odkurzyłam doniczki, ziemię i co tam potrzebne i wszystko mam poprzesadzane


Dobrej nocy!
drzewko szczęścia jest wspaniałeAliWas pisze:Witam!
Mam na imię Alina.
Na forum trafiłam dzięki namowom Baśki ?Chrapki?i serdecznie jej za to dziękuję.
Moja przygoda z roślinkami zaczęła się dawno.. dawno temu. Kiedy życie obnażało swoje czarne strony, świat kolorowych roślin stawał się wybawieniem. Najbardziej cenię te roślinki, które zaczynały u mnie jako małe sadzoneczki a kończyły jako piękne okazy ? co nie znaczy wcale, że nie skuszę się czasem na gotowy okaz prosto z kwiaciarni.... ;)
Moja dewizą jest :
Nawet najzwyklejsza roślinka, jeśli jest zdrowa i silna, może zachwycać swoim pięknem.
Pozdrawiam serdecznie.
Calla - wychodowana z nasionka - zakwitła po 5 latach.
Ta sama Calla w roku następnym.
Kwitnące drzewko szczęścia - tegoroczna niespodzianka![]()
Gwiazda betlejemska - wychodowana z sadzonki wielkości 4 cm.
Ta sama gwiazda po kilku latach - małe listki, zdrewniała łodyga - prawie jak bonsai...