Zakątek Annes 77

[alexm]

Aniu i znów widzę Artemis ...
Już niedługo będzie i u mnie
Czy ona pachnie?
Może jakoś ją wyeksponować...hmm
Hortensje kiedyś były dla mnie nieciekawym krzakiem, bo kwiaty jej wydawały mi się przeciętne.
Oglądając różne oferty zmieniłam zdanie i w tym roku zamówiłam niebieską do donicy.
Ha,ha ja też tak mam stawiam doniczkę z rośliną i rozmyślam...
Potrafi stać kilka dni, nim się zdecyduję, gdzie ją wsadzić.
Mój się złości, że wycinam mu trawnik.
Powiedział, że zacznie go mierzyć, bo wydaje mu się, że jest coraz mniejszy
Miedzianu nie stosuję, a jak podlewam, to nie zwracam uwagi, czy liście polewam wodą.
Zastosuję się to tego.
Trawka, to zupełny przypadek, bo zależało mi na deinanthe, a ona była w ofercie.
Wydała mi się ciekawa...

[Annes 77]

Mrożno oj mroźno,ale za oknem świeci słoneczko Niech świeci cały dzionek
Energii potrzebuję koniecznie...

Maju powoli się budzimy z zimowego snu,przecież wiosna za pasem...i wybory wciąż ich dokonujemy,to bardzo fajne uczucie
Na tą chwilę róż już nie dokupuję,najpierw przyjdzie 5 sztuk i juz się martwię gdzie je posadzę
Podoba mi się wiele i najgorsze jest to,że nie można mieć wszystkich
Na pewno na jesień zamówię kilka pozycji...

Kaniu do tej pory dzieliłam żurawki bezodmianowe,dopiero zaczynam tak naprawdę z nimi przygodę.
Z tego co mi wiadomo,okazów nie dzielimy,ponieważ one cierpią na tym...a Ty próbowałaś?

Iduś oj zawróciły mi w głowie żurawki...zamówiłam Paprika i kilka innych nowości Cieszę się z tego zakupu...
Mam nadzieję,że te mroziki teraźniejsze im nie zaszkodzą...

Moniś Majeczka już kuka na niego i ma go w planach i oczywiście rozważa...ma nosa do róż i bakcyla
Ja na razie będę miała JC

Ewuś dobrze,że mamy różne gusta i wymieniamy się poglądami...wcale nie musi się każdemu podobać dana róża

Dorotko mi też się podoba każda roślinka dosłownie,wszystko co z ziemi wyłazi sprawia mi radochę
Teraz moim chciejstwem jest przetacznik First Love...Wandzia go pokazała u siebie no cudo po prostu
Śniegu u mnie pod dostatkiem,czekam na krokusy aż pokażą swoje kolory,w tej chwili widać im tylko kiełki...

Gosiu żeniszek corocznie kupuję i sieję,zawsze wschodzi ,a żurawki cytrynowe no mam tylko jedną w tej chwili Tiramisu i spisuje się świetnie Ciekawe czemu Ci giną A jakie odmiany straciłaś Gosiu?

Kasiu LO ciężko uformować,ponieważ kwiaty ma bardzo ciężkie,podpieram kratkami bambusowymi,może w ten sposób można tę różę uformować Artemis zbiera same pochwały...należy mu się ...

Alu Artemisa nie wąchałam Musze w tym roku nosa zanurzyć między płatki
Jestem ciekawa Twojej niebieskiej hortensji...
Trawnik u mnie też się kurczy,ja na swojej działce mam mały warzywniaczek,ale tam urzęduje moja mama,nie chcę jej zabierać radości sadzenia pomidorków,ogórków,rzodkiewek,cebuli itd...Mam też trochę truskawek...już dwie róże wcisnęłam pomiędzy truskawkowe krzaczki
Nie polewaj liści,a na pewno nie w słoneczny dzień,może nastąpić poparzenie...



Princess Diana powojnik express



Pączek Eden...kuleczka śmietankowa...



Ta azalia chyba w tym roku nie zakwitnie....większość pąków ptaki zjadły



Miłego dnia

[Wanda7]

Myślisz Aniu, że to ptaki pozjadały pączki dalii? Kilka osób u mnie żaliło się na to, że nagle pączki zniknęły, ale nie wiadomo dlaczego. U mnie na szczęście są nienaruszone. Jakoś wątpię, że to wina ptaków, bo inaczej, nie miałoby w ogóle sensu sadzać w ogrodzie azalii. Może to pies połamał albo kot?
Wtrącę słowo do dzielenie żurawek. Ja dzielę swoje odmianowe bez najmniejszych problemów. A nawet jest to wskazane co dwa-trzy lata. Wtedy się odmładzają i znowu są piękne.

[Annes 77]

Wandziu no sama nie wiem co podjadło pączki azalii...raczej nikt ich nie połamał,nie ma samych czubków...
Cieszę się,że podzieliłaś się info o dzieleniu żurawek...wiem,że ich się nie wykopuje prawda? No całkowity laik ze mnie
Chętnie podzieliłabym za rok Tiramisu,kupując ją już była duża sadzonka i z roku na rok na pewno jeszcze będzie większa

[Keetee]

First Love zamówiłam Aneczka ... kupisz go u fuksjowego Adriana
Pączek Eden...cudna kuleczka ,jak na razie ładnie przezimował u mnie...bardzo jestem go ciekawa

[Annes 77]

Dorotko dzięki

[Wanda7]

Jasne, że się ich na zimę nie wykopuje. Świetnie sobie radzą i gdy tylko śnieg znika, wyglądają jak nowe. No może niektóre są przypłaszczone, ale zaraz wstają.
A co do rozmnażania są super. Kiedyś forumka podzieliła się ze mną Marmelade. Przysłała mi szczepeczkę nawet bez korzonków, bo oberwała kawałek z boku. A dzisiaj mam już dwie ładne kępki tej żurawki. Miałabym trzy, ale jedną oddalam innej forumeczce.
O widzę, że ci Dorotka odpowiedziała w moim imieniu co do przetacznika.

[Annes 77]

Wandziu ja wiem,że żurawek się na zimę nie wykopuje Mi chodzi o dzielenie...jak to robisz?Odcinasz szpadlem?
Przetacznik First Love piękny,no musze go mieć

[ewamaj66]

Rano było -20, a dzień znów słoneczny...Żurawki można rozmnażać z pędów odrywanych z boku.

[alexm]

Aniu Twoja Edenka prawie wyskoczyła mi z monitora .
Róże podlewam wieczorem, więc słońce ich raczej nie poparzy.
Mam problem z czarnymi plamami na liściach.
Żurawki dzielę przez odcinanie pędów bocznych.
Ja też mam mały warzywnik .

[Rozeta]

Aniu,
czyżby dopisek "ekspres" przy powojniczku Diana oznaczał tempo wzrostu ? Byłoby super, bo mam ... wreszcie mam altankę i potrzebuję pnącza (najlepiej bylinowego) szybko obrastajacego boczną jej ściankę . A konkretnie na Dianę sobie ostrzę ząbki już od dawna . I wreszcie byłby pretekst, żeby kupić ... .
Przetacznik First Love i mnie uwiódł ... . Oczywiście gdzie? U Wandzi !
I tak przemyśliwam, czy by nie nabyć jegomościa ... .

Dzieliłam żurawkę rok temu i ledwo odratowałam te dwie połówki ... . Czyli coś jest na rzeczy z podziałem tych roślinek .
Wandziu, plisss ... opowiedz dokładnie jak Ty to robisz ? I czym?

[Wanda7]

Dziewczyny drogie Ja taką żurawkę bierę i wykopuję łopatką z ziemi. Przedtem jednak patrzę, czy ma tylko jedną rozetkę w środku, czy więcej po bokach. Jak ma więcej, to po prostu rękami odrywam te mniejsze kępeczki od matki, starając się, żeby miały własne korzonki. No i każda taka cząstka będzie kolejną ładną kępką. Gdy sadzi się żurawkę na wiosnę, to jesienią powinna już być gotowa do podziału, ale najlepiej poczekać do wiosny z dzieleniem.

[kania]

Ja w ubiegłym roku bawiłam się w dzielenie żurawek i przyjęły się wszystkie nowe . Aniu, starsze żurawki mają po bokach takie jakby "klony", czyli gotowe już kompletne małe żuraweczki Odrywałam je tymi ręcami bez żadnych narzędzi i wsadzałam po prostu do ziemi. Podobno lepiej to zrobić na wiosnę ale ja działałam jesienią i już widziałam, że puściły nowe listki i dobrze się mają.
Od tej lilii ze zdjęcia to tchu mi brakło. Jaka ona cuuuudna!

[Annes 77]

Witam wszystkich z rana,kawa jedna już wypita,druga czeka w kolejce...a cóż mi pozostało ? Słonka znów brak,a wczoraj już tak ładnie świeciło:(
Postanowiłam,że na razie koniec z zakupami internetowymi.Przecież już niebawem następne roślinki będą mnie kusiły,aby je kupić na każdym kroku.
Pójdę do sklepu po chleb,a wrócę z kwiatkiem
Wczoraj złożyłam ostatnie zamówienie na all na 3 przetaczniki...jeden jakoś Bubble Gum się nazywa Oczywiście dorwałam też First Love
W tej chwili na termometrze -6 stopni i właśnie zaczyna znów sypać NIE zniosę tego puchu więcej

Alu Edenka czaruje,wiem coś o tym,corocznie to robi i dlatego ma w albumie najwięcej fotek
Ja staram się podlewać róże nie lejąc po liściach,choć czasami nie da się inaczej,bo jak podlewam warzywka z psikacza to z wiatrem woda sika na moje różyczki,a ja je potem ścieram z listków te kropelki,a moja mama ma ze mnie niezły ubaw...
Żurawek jeszcze sama nie dzieliłam,ale w tym roku spróbuję,jeśli to takie proste ...

Ewcia - 20 o mamo Niezła temperatura...rzeczywiście bijesz wszystkich na głowę ...
Koty pewnie chowają się w cieple miejsca

Moniś Princess Diana w tym samym roku zakwitł bardzo bujnie,wpełznął na pergolę,gdzie rośnie sobie moja Edenka i prawie go zarósł Spokojnie możesz go kupić,szybko rośnie i ma kwiaty jak tulipany
Przetacznika First Love już kliknęłam wczoraj u Adriana i już się cieszę Kupuj,kupuj ...będziemy się razem cieszyć
Ja żurawek nie dzieliłam,ale czas zacząć

Wandziu dziękuję za łopatologiczną instrukcję dzielenia żurawek Damy jakoś radę metodą prób i błędów,pewnie nie jest to trudne

Kaniu to wspaniała wiadomość,ja też się pobawię w dzielenie
Czekam tylko aż moje kilka żurawek się zestarzeje,a wtedy oderwę co nieco i zobaczymy czy mi się uda:)
Zapraszam częściej

Moja psina wąchająca rozwar...ciekawska mała ...



A tu chyba motyla zobaczyła...poluje na nie cały dzień...



Przetacznik Veronica spicata z rybim ogonem ...



Pozdrawiam i życzę ciepłego dzionka

[sweety]

Psiuńka przekochana