Moje spełnione marzenie Małgocha1960

[kasia126126]

Małgoś, jeśli chodzi o sianie to z całą pewnością wina nasion. Ja w tym roku kupiłam 3 opakowania tunbergii z różnych firm. Z dwóch firm wzeszły choć słabo. Z jednej nie wschodzi nic. A przecież siałam tak samo i w jednym dniu. Tak więc nie wydawaj kasy na nasionka bo szkoda jeśli trafisz na byle jaki towar. Lepiej zaopatruj się u dziewczyn z Fo lub kup gotowe sadzonki.

[malgocha1960]

Masz rację Kasiu,bo w tym roku zrobiłam eksperyment z nasionami miny.Pózniej wysiewane z plantico wyszły szybciej niż z L...i maja już listki malutkie,a w tych drugich wyszło kilka żdżbeł i sterczą takie kikutki.Chcociaz nie wiem czy z jednych i drugich cos bedzie,bo zaczynaja niknąć.

[Keetee]

Gosia ja chcę się cofnac w czasie Jakie było słońce na Twoim tarasie
Gosia ta roslinka to moze jakas jezyczka co

[tynia83]

Powróciłam cudownie do "świata żywych", a na pewno aktywnych Forumowiczów, przynajmniej mam taką nadzieję
Witam serdecznie, zagłębiam się w ogród piękny, choć jeszcze zimowy i życzę szybkiego nadejścia wiosny i słoneczka

[E@K66]

Małgosiu prawdę powiedziawszy nie wiem jak to bedzie z tym wyjazdem na zlot bo nie mam kasy.jeśli spadnie mi jakaś manna z nieba na którą sie nie zanosi to bardzo chętnie ,jak na razie nie zaplaciłam pierwszej raty bo niema z czego

[Jule]

U mnie jest podobnie z nasionami - wszystkie siane tak samo a z jednej paczki wzeszly wszystkie nasiona a z innej ani jedno. Tez juz siac nie będę, bo na te pare rozsad co mi potrzeba, to sianie jest bez sensu - ale sprobowalam, wiem ze moze sie udac i wystarczy.

[marpa]

Małgoś - ciesz się,że masz roślinki pod kołderką więc bezpieczne a sobie daj tylko na wstrzymanie i czekaj cierpliwie na wiosnę bo ona tuż..tuż.. A co do siania i nasionek to powiem,że sama nie wiem od czego zależy powodzenie.Nasiona na których mi bardzo zależało wysiałam równocześnie/ z tej samej paczki/ do tej samej ziemi i w tym samym czasie do 2 różnych pojemników.W jednym już kila dni temu wzeszły a w drugim - 0! Mimo,że inne rośliny w tym pojemniku też już są . No i co na to można powiedzieć? Sama nie wiem.

[Renata1962]

Małgosiu ja też pocieszam się kupionymi tulipanami
ale ta pogoda płata nam figle widać to na Twoich zdjęciach,oby szybko śniegi stopniały

[kasia_rom]

Małgosiu
Myślę ,że zima jednak szybko się skończy a śnieg stopnieje i podleje nam solidnie ogródki
Życzę Ci słoneczka w te zimowe dni
Śliczne tulipanki

[becia123]

Pierwszą partie wysiewałam w ziemie z osmokotę i na prawde ładnie aż za szybko wzeszły druga teraz w uniwersalną ziemię już nie tak co prawda jeszcze moga wzejść ale zobaczymy. Gosiu na pewno urosną Ci ładne sadzoneczki.

[robaczek_Poznan]

Małgosiu, u mnie w zeszłym roku o tej porze też było zielono za oknem, ale roze były czarne nad kopcami, a teraz wystają zielone pędy znad śniegu...chyba jednak wolę tegoroczną wersję, choć powrót zimy mi nie na rękę...trzeba przetrwać ten tydzień i już, będzie lepiej!
Milego dnia.

[malgocha1960]

Dorotko,chyba nie języczka Chyba będę musiała wstawić Marzence fotkę,może rozpozna.
Tyniu,zaraz idę do ciebie,chora byłaś?
Ewuś,jak bedzie manna z nieba kapać to podstwa więcej garnków.Ja też nie jadę,wpłacę na zjazd absolwentów,będzie tylko ognisko z grilem bez balu,więc się zdecyduję.Mam na miejscu,a tak ten dosjazd najgorszy.
Jule,na pewno nie ma sensu siać tego,co mozna kupić na rynku.Ja drugi rok podchodzę do miny,bo chciałabym ją mieć,a nie dostanę nigdzie sadzonek i powinnam na tej minie poprzestac,reszta chyba bez sensu.
Maryniu,kolejny rok przekonuję się,ze u mnie jest tylko to,co posieję do gruntu.Kołderka niech sobie będzie jak jest mróz,ale chciałoby się już słoneczka.
Renatko,słońce przyszło szybciej w ubiegłym roku,ale straty po zimie były większe i niech tak zostanie.
Kasiu,to słoneczko by sie przydało,ale musi byc dodatnia temperatura,bo z dachu zsuwa się snieg i boję sie moje dziewczyny wypuścic,żeby im kręgosłupów nie połamało.
Beciu,trudno ,co bedzie to będzie.Nadrobie zamówieniem od p.Marka,mam około 20 lilii do wsadzenia i wiele innych bylin czeka w garażu.
Kasiu,masz rację,ja straciłam około 20 róz w ubiegłym roku i dlatego zraziłąm się do nich.Teraz sa zielone i to bardzo wysoko,mam nadzieje,ze parkowe nie bedą startować od zera.


Na dzień dzisiejszy mam 67 begonii,więcej nie będzie,bo pogrzebałam w tych,co nic się nie działo i poszły cebule do wyrzucenia zgniłe albo zmarzniete.

[korzo_m]

Małgosiu Ty naprawdę jesteś Królową begonii.
Małgosiu i u mnie w zeszłym roku większość róż wymarzło, teraz nie wytrzymałam zamówiłam od nowa następne.

[JAKUCH]

Jak teraz czytam begoniach przecież dzisiaj kupiłam JUŻ ziemię ,a zapomniałam je posadzić .Ja nie sieję, bo nie mam efektów co innego w ogródku tam wszystko fajnie wschodzi ,więc szkoda moich nerwów .Kiedyś też miałam ziemię do siewów i co ?? i nic nie wzeszło więc nie jesteś sama w tych przypadłościach

[Tosia1]

Gosia i tak masz cudnie w ogródku. Nie zamartwiaj się siewem. Ja mam tylko kobeę i starczy. Na ryneczku są takie piękne sadzonki za parę groszy. Lewkonie i niecierpki kupuję co rok i mam. Szkoda czasu i nerwów. Masz blisko Bożenkę - czego Ci zazdroszczę bardzo - to Cię poratuje