Agita- kolejne sezony storczykowe

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Ewelinko, Justynko, Furious, Asiu, Małgosiu, Andziu, dziękuję za ciepłe słowo, miło Was gościć :)

Cattleye polecam dla osób cierpliwych i z większą ilością miejsca; w sumie nie są takie trudne, mnie do trzymania większej ilości (poza brakiem miejsca) zniechęca trochę fakt, że z nimi cały rok roboty a tylko 2-4 tygodnie radości z kwitnienia. O ile dobrze nam pójdzie w danym sezonie, oczywiście :wink:

Asiu, ziemiórki niezmiennie są, niestety. Nie pomagają ani lepy, ani pajączki (są tylko 2, po 1 w każdym pokoju, i to malutkie :D), ani roślinki owadożerne- ale na pewno trochę ograniczają ich populację. Tak po prawdzie, to nigdy nie widziałam, żeby któryś z tych pajączków upolował ziemiórkę, ale z czegoś przecież muszą żyć, a jednego obserwuję już od kilku miesięcy i jakoś "ciągnie" ;:oj
Oncidum bordowe pachnie pięknie i na cały pokój, tak jakoś waniliowo, ale świeżo, nie męcząco- bardzo je polecam!


Pozostałe kwitnienia jesienne:

Obrazek

Obrazek

Końcówka kwitnienia:

Obrazek

Moja namiastka Phal. Pink Panther (wciąż leży mi na sercu :wink: )- bida z nędzą, praktycznie tylko jeden dobry kwiatek miał, ale już przedłuża pęd ;:138 :

Obrazek

Obrazek

Tu uparciuch, którego udało mi się zmusić do kwitnienia po dłuższej przerwie; jak to leń, wysilił się tylko na 5 kwiatów i to każdy w inną stronę, nawet nie było jak zdjęcia zrobić (zdjęcie z lampą i bez):

Obrazek

Obrazek

Keiki, tak wyglądały rok temu- po 1 listku i zastój kompletny:

Obrazek

Tak jest dzisiaj; zostały tylko 2 na roślinie, jedno z nich zakwitło:

Obrazek

Niestety, z bardzo ładnych kwiatków zrobiła się forma peloric, która też mi się podoba, ale już mniej- zbyt liczyłam na poprzedni widok (ciekawe jak będzie w kwitnieniu rośliny-matki, jak już się zdarzy- na razie się nie zanosi):

Obrazek

Uwielbiam takie "niespodzianki" jak ta falbanka ;:173 :

Obrazek

Pokazywałam już moją miniaturkę? Taka tam zwyczajna, ale za to płodna: kupiona bez kwiatów, w ciągu niecałego roku wydała dorodne keiki (dawno odcięte) i zakwitła:

Obrazek

Obrazek

Widok, który uwielbiam- wysyp pączków u miltonidium tuż przed kwitnieniem:

Obrazek

I samo kwitnienie:

Obrazek

Obrazek

No i na koniec Dendrobium fire bird; udało się i w tym roku :) Niestety kwiatów mniej niż ostatnio; kładę to na karb faktu, że zakwitło o jakieś 2 miesiące wcześniej niż rok temu i dużo mniej się przechłodziło- pąki były chyba już pod koniec września. A może potrzebuje przesadzenia i wymiany podłoża, czego nie zrobiłam- zmobilizuję się wiosną :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


No i tak już zupełnie na koniec: z cyklu "okazja za grosze"; wciśnięta w ciasne szkło, z połamanymi i częściowo podgniłymi korzeniami, ale zdrowa, kompaktowa i z małym keiki- liczę, że się uchowa i będzie równie wdzięczna jak ta pomarańczowa :

Obrazek

Asiu, Małgosiu- bardzo polecam ascocendy; w porównaniu do vand są naprawdę bezproblemowe; szybciej rosną, chętnie kwitną i chyba w sumie niewiele im trzeba! :wink:
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
ajania
1000p
1000p
Posty: 1153
Od: 10 lut 2011, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Equestrisik cudny a Pink. Panther, to nie taka namiastka - całkiem niewiele ustępuje oryginałowi :D . Też za mną chodzi taka hybrydka a'la "Pink...
Rozwiń proszę swoją myśl co do Cattleya. Co masz na myśli pisząc "jeśli dobrze nam pójdzie". Chodzi o czas prowadzący do potencjalnego kwitnienia czy o długość kwitnienia ? Jak przygotowujesz swoje do wydania kwiatuchów? Widać, że Tobie poszło dobrze ;:oj .
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Agita pisze: Obrazek
Ten jest śliczny ;:167
Twoje miltonidium jest inne niż moje oncidium, ma inny kolor - moje jest bardziej różowe i pachnie czekoladą.
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Andziu, jak kupowałam "namiastkę", miałam nadzieję, że to może JEST Pink Panther, choć bez fiszki- ale wróciłam do domu, porównałam zdjęcia i nie ma szans :wink: Ten ma zbyt okrągłe i zbyt rzadko rozrzucone plamki, PP ma cieniutkie, gęsto ułożone kreseczki, ma też dużo węższe płatki. "Namiastkę" specjalnie pokazuję z profilu, bo tak najbardziej przypomina PP :lol:
Mam jeszcze nieśmiałą nadzieję, że może był wcześniej źle prowadzony i "moje" kwiatki będą bardziej przypominały PP, ale czy to możliwe, hmm... :;230

Co do cattlei, potrzebują dużo światła i sporych różnic temperatur dzień/noc, dlatego moje stoją w najjaśniejszym pomieszczeniu, a latem się werandują. Napisałam "o ile się uda", bo nieodpowiednie warunki, zaniedbania bądź jakieś inne przyczyny mogą spowodować przestój w kwitnieniu na sezon- dwa, a wtedy to już naprawdę pokłady cierpliwości trzeba wykazać. Ja nie przepadam za takimi opornymi egzemplarzami, wygodna jestem :D

Justynko, to ten sam, zerknij sobie w google. Mój też pachnie "czekoladą", ale nie lubię tego zapachu, dla mnie jest zbyt sztuczny i męczy mnie, aż głowa boli. W pierwszych dniach kwiatki są pomarańczowo- brązowe (i ten etap wolę), a potem przebarwiają się na połączenie różu z bordo i zaczynają mocno pachnieć. Na dowód zdjęcie z września- kwitnienie na poprzednim pędzie, kwiatki już starsze, czyli bardziej różowe :wink: :

Obrazek
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

No, teraz to wygląda jak mój, ;:oj bardzo lubię ten zapach :tan
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1659
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Agnieszki,pisałaś u mnie:
Przywołują wspomnienie lata
tymczasem prawdziwe lato to u Ciebie. :heja
Piękne kwitnienia,wszystkie,ale dla mnie ciągle i niezmiennie Dendrobium fire bird i chyba tak długo,dopóki sobie takiego nie sprawię. :)
Z miltonidium przyznam Ci rację.Trochę szkoda,że z czasem tak się przebarwia.
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
Magdzia
500p
500p
Posty: 568
Od: 30 lis 2012, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Witaj :)
Masz piękną kolekcję. Gratuluję keików :) ślicznie się rozwinęły. Jeżeli chodzi o uparciucha to ciekawa jestem czy wszystkie w takim kolorze tak uparcie rosną bo chciałabym sobie też takiego kupić. Miniaturka śliczna :) Pozostałe kwitnienia równie piękne Gratuluję :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
margolcia3
100p
100p
Posty: 156
Od: 18 sty 2012, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Kolekcja bardzo ładna, podziwiam i nie mogę skończyć. Napisz gdzie kupiłaś to różowe oncidium.
Mania246
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 29 wrz 2009, o 15:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubin,Dolnośląskie

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Witaj :wit
Dendrobium fire bird jest cudowne,ten kolor ;:oj
już dawno mam je na swojej liście, ale jakoś nigdzie nie mogę go natrafić.
kingarobert
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 6 lut 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przysucha

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Och Agnieszko, jakie piękne jest to twoje pomarańczowe dendrobium. ;:63 Piękniutkie. Jak będziesz przesadzać to poszukaj malucha - chętnie odkupię.
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Jakie śliczne te Twoje storczyki! ;:oj Tak opowiadasz o nich od niechcenia a później zaskakujesz zdjęciami pięknych okazów! Coś fantastycznego... razem z 3velyna już kiedyś poruszałyśmy kwestię tego, że coraz częściej obserwuje się, iż uprawianie storczyków "na opak" daje zupełnie inne rezultaty niż należałoby się spodziewać :D Pozostawienie ich samych sobie, podlewanie inne niż moczenie.. a storczyki piękne i wypuszczają pęd za pędem :D Już sama nie wiem co o tym myśleć, człowiek chucha i dmucha a jego kwitnienia nie równają się Twoim :D Chyba coś w tym jest ;) U mnie też lepiej rosną te storczyki, do których ogóle nie zaglądam bo np. siedzę na mieszkaniu studenckim a nie w domu.. heh.. dobry temat do rozważania i gdybania, może to powinno być moim tematem pracy magisterskiej ;:224

Nie mogę oczu nacieszyć Twoimi pięknymi kwiatami, czuję, że wrócę tu jeszcze nie raz ;)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

To ja może uzupełnię choć trochę, skoro masz tu wracać, Dufin(ko) :wink:

Wywołałyście mnie, dziewczyny, do tablicy... U mnie w sumie nic nowego, stan posiadania bez zmian, dalej kwitną hybrydy; ale w tym roku zimowe kwitnienia wyjątkowo mi się udały, a konkretnie oprócz tego, co zwykle, zakwitło mi kilka "uparciuszków" (pachnące woskowce, głównie w żółtych odcieniach) - co szalenie mnie cieszy i w ogóle, zakochałam się na dobre we wszelkich żółtych ;:167 Jakoś w sumie dużo ich mam, jak tak wszystkie naraz zakwitły :;230
Zimą są nieocenione! Podobnie zresztą jak pomarańczowe.

Co do tej pielęgnacji "od niechcenia", to sama nie wiem jak to jest; może nie tyle one lepiej rosną jak się je zaniedbuje, co po prostu nam się wydaje, że "rosną same", bo nie siedzimy wciąż przy nich, nie czekamy, nie wyglądamy przyrostów- czas oczekiwania się tak nie dłuży... Druga sprawa, że one im starsze, tym lepiej kwitną, dlatego czasem trudno ocenić, co zadziałało.
Być może pewniejszą opinię będę mogła wydać latem... Ostatnio, zimą, wyjątkowo je zaniedbałam; przesychały mi już naprawdę "na wiór", jak nigdy wcześniej, włącznie z maluchami w sphagnum. Podlewałam, jak już nie miałam wyjścia, jak już widziałam, że są na granicy... ;:131 [Problem z czasem, nie wyrabiam] Najgorzej chyba potraktowałam vandy: w styczniu namoczyłam je dokładnie raz, w połowie miesiąca, w lutym ani razu, przelałam tylko wodą koszyczki 2 razy i raz polałam korzenie letnią wodą z prysznica. W marcu jak dotąd namoczone były raz. Co z tego będzie- obaczym. Na razie żyją ;:173
A może to je właśnie zmobilizuje do jeszcze lepszego kwitnienia..? Podobno lubią czasem ekstremalne warunki. Tylko pytanie czy aż tak ;:202


Mała aktualizacja "na szybko"; oto kilka zdjęć z dzisiaj:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz najciekawsze: tak wyglądała ta sama cattleya (!) świeżo po otwarciu pąka. Byłam w szoku, ale w sumie zadowolona, bo bardzo mi się podoba ta żółta wersja. Stwierdziłam, że pewnie rok temu została jakoś sztucznie podbarwiona na pomarańcz, a teraz już taka zostanie, a tu minęły 2-3 tygodnie i cattleya odzyskała swój płomień sprzed roku :D I w sumie nadal jestem zadowolona, fajnie tak mieć 2 w 1, bo chyba nie potrafiłabym wybrać, która ładniejsza:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Inne:

Obrazek

Obrazek

To te ciekawsze kwitnienia teraz, najlepsze w tym wszystkim jest to piękne słoneczko, ech, nareszcie wiosna idzie! ;:3

***

I jeszcze kilka wcześniejszych zdjęć (grudzień/styczeń):

Na początek kolejny szok, jaki przeżyłam; tak zakwitł mój domniemany ewentualny wymarzony "Pink Panther" :;230

Obrazek

Co lepsze, identycznego już miałam, tu kwitną oba ;:124 :

Obrazek

I takie tam widoki ogólne (nie krzyczeć za ten kurz na liściach- tak właśnie "dbam" o moje storczyki :oops: ):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Odpowiem jeszcze na zaległe pytania i przepraszam, że tak późno:

Magdziu
, podobno to bardzo kapryśna krzyżówka, to jest rodzina phalaenopsis deborah. Kiedyś była dyskusja na ten temat na forum, chyba u Rysi albo Lucyny, wszyscy się na nie skarżyli, że wooolno rosną, często chorują albo w ogóle padają. Ale zawsze warto spróbować ;:333

Margolciu, dostałam je od Mamy, Mama od ciotki, która miała je u siebie kupę lat :wink: Ale niedawno widziałam takie w którymś sklepie, nawet chyba kilka razy; pojawiają się widać w handlu, szukaj wśród oncidiowatych, albo tzw. "orchidea mix".

Maniu, Kingarobert, d. firebird bywają w sklepach, ale fakt, niezbyt często. Jedno keiki już wydałam, drugie mam zaklepane, będę pewnie miała kolejne, ale to za dobre pół roku, bo im strasznie wolno korzonki rosną; na razie to jeszcze małe przyrościki po 2-3 cm. Jeśli do tej pory nie zdobędziecie, dowiadujcie się u mnie jesienią :wink:

Wszystkim dziękuję za dobre słowo i zapraszam na przyszłość :wit
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
sylcia199
500p
500p
Posty: 745
Od: 25 paź 2012, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Piękne kwitnienia ;:138 Tyle kolorów ;:oj
Awatar użytkownika
anabell
100p
100p
Posty: 198
Od: 18 gru 2011, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Prześliczne :shock: i masz ich chyba sporo , cattleya super ;:215
kingarobert
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 6 lut 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przysucha

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Dziękuje za odpowiedz Agnieszko. Coś ostatnio mnie wzięło na pomarańczowe :) Chyba poczułam wiosnę - albo jesień - ta złotą :wink: Będę szukać, ale w moim miasteczku to nieosiągalne, a sieciówki często proponują to samo. Przez internet mam obawy, a poleconych "kwiaciarzy" nie znam. W każdym bądź razie, proszę o zapisanie mnie w kolejkę jeśli fundusz przewiduje zapisy na ten rok i jesienną turę. Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”