

Asiu, na Forum też widziałam wątek o walce z kretem

Jurku, sadź żurawinkę. Nie trzeba od razu obsadzać wszystkiego. Ją bardzo łatwo się rozmnaża. Przypadkowo wpadłam na świetny sposób. Późną wiosną przerabiałam rabatki przy płocie. Było tam dużo szafirków. Największe cebulki powsadzałam w doniczki, bo w tym momencie nie miałam ich gdzie przesadzić. I te doniczki poustawiałam przy żurawinach. Kilka stanęło na pędach żurawiny. Doniczki oczywiście od czasu do czasu podlewałam. Jak dwa miesiące później zdjęłam doniczki, i chciałam podnieść pędy żurawinowe, to okazało się, że fajnie puściły korzonki. Więc pędy obcięłam i posadziłam do doniczek - miałam gotowe sadzoneczki

Magdziu, po prostu żurawina i borówka obie lubią kwaśną glebę i wilgoć i obie wyściółkowałam korą. Ale są inne krzewy, które mają podobne wymagania i przy nich też można posadzić żurawinę. Byle miała słońce, bo inaczej będzie słabo kwitła i miała mało owocków.
Co do odstraszaczy, to w obfitości są na All...gro i w sklepach ogrodniczych internetowych - cena różna, ale nie jest to wielki wydatek. Kupiłam takie z zasileniem solarnym. Ale trzeba kupić więcej, niż wynika to z powierzchni, na jaką działa. Np. w piaszczystej glebie gorzej się dźwięk roznosi, poza tym trzeba uwzględnić przeszkody typu domek. Zobaczę w tym roku, jaki będzie efekt.
Dzisiaj pojechałam na działkę, bo pogoda piękna chociaż do południa było chłodno. Gdzieniegdzie, gdzie dłużej jest cień, leżą jeszcze łaty śniegu, ale czuło się już nieśmiałą wiosnę. W słonecznych miejscach wystają już czubki tulipanów.


Kreta nie widziałam (tfu, tfu, tfu - i odpukać). Porobiłam porządki, pousuwałam zaschłe badyle bylin, obcięłam winogrona. Mam pocięte ładne sztobry (może Warszawiacy chcą

