Witam po ciężkim dniu pracy choć może nie tak stresującym jak praca w fabryce jakakolwiek by była
Tosia ładniutki ten floksik , bardzo chętnie przyjmę kawałek
Traw nie wiązałam wcale bo rozplenicy nigdy nie wiążę, wolę jak swobodnie fruwa na wietrze, a miskant Zebrinus sztywno trzymał swoje pióra więc tak go zostawiłam. Poczekam aż skończą się mrozy nocne.
Ewuś moje floksy rozłażą się bez pamięci jak to one potrafią więc chętnie je podskubię z boków. Twojego chętnie przygarnę a i siewki dziewanny też bo kocham te bezproblemowe kwiecie.
Na ogrodzie mam nawet sporo siewek tej zwykłej pospolitej dziewanny mimo że M. jak kosi to nawet na nie nie zwraca uwagi i zawsze są bez łbów.
Julek taki zestaw floksów z innymi kwiatkami są niesamowite
Pisałam Tosi że traw nie wiążę , niech same się trzymają a mam tylko bezproblemowe to muszą przezimować , innego wyjścia nie mają
Troszkę wiosny w ogrodzie.
Coś mi się zdaje że Szachownice perskie od Ewuni-taczuni zachciały przelatować i przezimować spokojnie a teraz raczyły wyglądnąć na świat
1.

2.

3.

Resztę chyba zgubiłam
Cebulica Tubergena też już pcha się do słońca
krokusy coraz większe
przebiśniegów przybywa w ilości i wysokości - na tle szarego floksika
a to floksik pod magnolią - prawie cały zielony a jaki grubiutki ale nie umiem znaleźć zdjęcia kwiatków
ruszająca Pashmina która wcale nie była okryta, tzn pędy stały sobie tak nad kopczykiem i chcą rosnąć
