


Ja mam do dyspozycji tylko jeden parapetSandraABC pisze:Gizela gdybym miała więcej miejsca - parapetów i okien to tez bym sama wszystko wysiewała...
W tamtym roku ciotka do mnie mówiła: "Nie wymyślaj z warzywami i kwiatami tylko spryskaj te chwasty i na drugi rok coś rób". Popatrzyłam na nią krzywo i wzięłam się do pracy tzn. przekopaliśmy z tata, mama, bratem, chłopakiem, koleżanką (każdy po trochęSandraABC pisze:ogólnie na mój ogródek w pierwszym roku kiedy jeszcze sama wysiałam tylko 1 odmianę pomidorów i 2 sztuki papryki za całą obsadę kupowaną na ryneczku zapłaciłam 40zł... włącznie z kwiatami na rabatki... z czego najdroższe były właśnie kwiaty
U nas na rynku to ubrania potrafią być tak drogie jak w sklepie... Chociaż na rupieciarni trafiają się bardzo fajne rzeczySandraABC pisze:U nas w większości sprzedają 'prywatni' - starsze osoby,albo jakieś niewielkie sklepiki ogrodniczeDlatego tak tanio.
Oczywiście są też droższe wersje wszystkiego - zależy od sezonu - na początku i końcu zawsze jest najtaniej . ceny idą w górę w szczycie
U nas to nawet prąd jest żeby elektryczne rzeczy sprawdzaćSandraABC pisze:Oo tak ubrania to są w cenie zawszeale u nas jest rynek tzw owocowy - tam jest wszystko włącznie ze starociami i ubraniami ale dominują produkty swojskie i sezonowe - sadzonki,nasiona, własne wyroby,owoce,warzywa nawet jajka i kury
W tym roku mam zamiar zbudować szklarnię z okien sąsiada ;D Wymieniał na plastiki i chętnie się ich pozbył.SandraABC pisze:ja niestety nie mam tunelu ani szklarni nad czym bardzo ubolewam bo rozwiązałoby mi to problem braków miejsca, a tak z roślinami szybciej wysadzanymi muszę kombinować i przenosić ,żeby miejsce dla tych późniejszych robiły...
Zależy od miejsca, czasu, chęci i pieniążków.SandraABC pisze: ale osób ,które mają dylemat - siać czy kupować ?
Nie każdego stać na profesjonalną szklarnię czy folię. Bardzo dużo osób z forum ma szklarnie/folie zrobioną przez samych siebie ze zdobytych materiałów. Te okna były potraktowane, owszem, ale farbą olejną, która i tak już się powoli sama złuszcza. Wydaje mi się, że nie będzie z nimi żadnego problemuNOTO pisze:Te stare okna to dosyć mozno chemią były traktowane (rama). Nie obawiacie się wprowadzać tego do swoich ogródków.
Sąsiadka miała takie właśnie podkłady i tato w ogrodzie. Przyznam się, że świetnie się nimi pali w piecuNOTO pisze:Kiedyś bardzo modne były prawdziwe podkłady kolejowe w ogródkach .... a w nich było więcej chemii niż drewna (przesadzam oczywiście ... ale sporo tego świństwa róźnego tam było).