Pelargonia - wysiew nasion Cz.2

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Ponadto zawsze lepiej nieco później niż zbyt wcześnie. Choć łapki swędzą :)
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Każdy robi jak uważa, ale w marcu to już troszkę przy póżno będzie jak na pelasię, więc nie przesadzajcie.
Pozdrawiam, Agata.
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Dziewczyny mam podobne doświadzczenia a propos ceny i ilości nasion w paczce niestety...

Moich było w paczce aż 12, więc co by upilnować, że wszystkie wykiełkują, podkiełkowuję je na lignince :)

Już 2 kiełki sa w ziemi, a reszta "dojrzewa" do skiełkowania :lol:
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

pomidorzanka pisze:Każdy robi jak uważa, ale w marcu to już troszkę przy póżno będzie jak na pelasię, więc nie przesadzajcie.
Trzeba odpowiednio wcześnie wysiać, zbyt wczesne pikowanie 'niedojrzałych' siewek niczego nie zmieni, ani nie przyśpieszy, a łatwo zmarnować rośliny.Tym bardziej jeśli jak w przypadku pelargonii jest ich mało w opakowaniu.Jeśli siewka ma niedostatecznie rozbudowany system korzeniowy, to padnie po pikowaniu.Ja czesto po tym zabiegu przykrywam na kilka dni rośliny folią( w dzień wietrzę), by ograniczyć parowanie aż system korzeniowy podejmie znów pracę.
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

selli, każdy ma swoje doświadczenia.

Jeszcze tak nie było żeby siewka padła mi po pikowaniu, mimo bardzo wczesnego przepikowania.

Robię to na tyle delikatnie żeby nie odczuła że w ogóle była ruszana, podważam końcem łyżeczki

sieweczkę ze sporą ilością ziemi, właściwie to przekładam ledwo wykiełkowane nasionko z pudełka zbiorczego

w docelową doniczkę.

Robię tak już od kilku lat, a widzę że to Ci spokoju nie daje, i nie bardzo w to wierzysz.

Może inaczej rozumiemy pojęcie pikowania w przypadku pelargonii, w każdym razie ja zachowuję jak najdalej posuniętą

ostrożność przy tym zabiegu, a dalszy wzrost przebiega prawidłowo.
Pozdrawiam, Agata.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Dobrze, dobrze :) można i tak, ale to raczej nie jest pikowanie, ale 'przekładanie' kiełków.Ja pisałam o właściwym pikowaniu, kiedy roślinki mają dwa liście właściwe i wykształcony korzonek.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Widzisz, no i znowu piszesz " właściwe pikowanie", czy u Ciebie to znaczy że jednak ja coś nie tak robię???

Chyba jesteś zwolenniczką zwiększonej ilości procedur ,czegokolwiek miałoby to nie dotyczyć.

Czy nie uważasz że podkiełkowane nasionko, przeniesione w miejsce docelowe, przeżyje mniejszy szok

niż siewka która przeżyła ingerencję w strukturę korzenia.???

Wiele osób wręcz podkiełkowuje na waciku nasionko, i przenosi je do ziemi na miejsce docelowe.

Czy widzisz różnicę między tą metodą a moją, oprócz oczywiście podłoża w którym się podkiełkowuje nasionko???

Parę stron wcześniej pokazałam jak wyglądają moje pelasie w bardzo początkowej fazie, gdybyś była łaskawa

pokazać swoje roślinki byłabym wdzięczna, bardzo jestem ciekawa w jakim stadium znajdują się Twoje wysiewy.
Pozdrawiam, Agata.
Awatar użytkownika
noriska
100p
100p
Posty: 188
Od: 8 mar 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Buskerud, Norwegia

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

pomidorzanka pisze:Widzisz, no i znowu piszesz " właściwe pikowanie", czy u Ciebie to znaczy że jednak ja coś nie tak robię???
Przepraszam, ze sie wtrace w dyskusje ale dla mnie pikowanie to kiedy siewki maja dwa-trzy wlasciwe liscie (wiadomo - sa we wspolnej doniczce i jedne rosna szybciej inne wolniej). Wyciagam je delikatnie z ziemi ale bez ziemi i wsadzam w wydrazona dziurke (najczesciej starym dlugopisem) tak by sie korzenie nie plataly i nie podwijaly, po same liscienie, podsypuje ziemia lub wbijam dlugopis troche obok i dociskam te ziemie na roslinke. Na koniec leciutko przyciskam wokol. jeśli roslinke wyjmuje sie z ziemia to jest to chyba przesadzanie ;:173
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Z tego co mnie dawno temu uczyli (może ja niedzisiejsza), to pikuje się po to, by lekko uszkodzić główny korzeń i pobudzić go do wytworzenia korzeni bocznych.Długim korzonkom palowym niektórych siewek (są gatunki roślin, które mają tendencję do tworzenia bardzo długich) zaleca się nawet lekko uszczknąć końcóweczkę, by się nie zawinęła.Pikowanie ma ponadto na celu eliminację słabszych i wybór lepszych i silniejszych do dalszej uprawy.Ja podważam od dołu siewkę i wyciągam, oczywiście nie strząsam na siłę ziemi, coś zostaje, byle nie zbyt dużo, bo ciężar może urwać łodyżkę.
A co ma na celu przesadzanie kiełkujących nasion tego nie wiem :roll:

Można równie dobrze te kilka nasionek umieścić w większych odstępach, albo pojednczych pojemniczkach i gdy wyrosną zasypać z wierzchu ziemią aż po nasadę liścieni.Będą wygladały jak pikowane, ale nie o to chodzi.Tak też robiłam, ale raczej z roślinami, które nie znoszą pikowania, albo gdy po prostu nie chciało mi się pikować.
Można sobie robić jak się chce byle skuteczne było, a jak nie wyjdzie to mieć pretensje do siebie. Ja uważam, jednak że na forum lepiej pisać jak ma być, bo czytają poczatkujący.
jagna971
---
Posty: 457
Od: 11 mar 2008, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Każdy ma swoje metody, a jeżeli jest zadowolony z efektu, to będzie się ich trzymał. Jeżeli mowa pikowaniu, to przyznaję rację selli7, chodzi głównie o pobudzenie do silniejszego wzrostu korzeni uszkodzonych podczas pikowania. Przenoszenie rośliny razem z bryłą ziemi, aby nie uszkodzić korzeni i zaoszczędzić jej stresu, przeczy idei pikowania 8-).
magda1975
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3091
Od: 25 lip 2008, o 18:25
Lokalizacja: wola niemiecka

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Popikowałam wczoraj 3 pelasie siane 4 lutego.
Awatar użytkownika
Alenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2546
Od: 5 lut 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

nie mogłam się oprzeć i posiałam jeszcze kilka nasionek...wczoraj....postawiłam na grzejniku w łazience..dziś patrzę, a dwa już się wyłaniają ;:oj
nie wiem co robic z tymi z 2 lutego :( jeszcze poczekam troszkę..siedzą w ziemi uparciuchy ;:223
Awatar użytkownika
ancyk33
200p
200p
Posty: 448
Od: 7 sty 2013, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: malopolska

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

poczekaj ,moga jeszcze sie pokazac ,moze za gleboko posadzilas nasionka a moze taki maja kaprys :heja
"Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Philip Otto Runge ----Pozdrawiam -Nula
Moje parapetowce
noontaak
200p
200p
Posty: 295
Od: 16 lis 2012, o 21:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Błaszki/Kalisz
Kontakt:

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

moja pelargonia ma pierwszy listek właściwy, co za radość. heh :D :D
Kamil :)
Awatar użytkownika
Alenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2546
Od: 5 lut 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

gratulacje ;:138
to kiedy pępkowe? :lol:
ile czekaleś na listka?
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”