Krystian to prawdopodobnie odmiana
Astolat jak sugeruje Keetee

Fiszka gdzieś się zapodziała... Kupując ją nawet nie wiedziałam, że będzie taka "inna"
Dorotko to właściwie nie ogródek, tylko rabatka przed wejściem do domu... Taka słoneczna, nie wymaga podlewania oprócz opadów deszczu, jest samowystarczalna

Miała zastąpić niezbyt rozsądny w tym miejscu trawnik... No i przy okazji stała się inspiracją dla mojej sąsiadki obok

Robi sobie jej kopię

Ostróżka to mój numer1 zeszłego lata, zakochałam się w jej kwiatach

Wydaje mi się, że to jest
Astolat, tak jak sugerujesz

Nie pamiętam gdzie dokładnie ją kupiłam, była 2 razy przesadzana i najwidoczniej tu jej jest najlepiej. Prawdopodobnie w jakimś ogrodniczym(nie markecie). Kupiłam ją w doniczce jako małą bylinkę. Rozsiała się obok, ale niestety nowe roślinki nie mają już takich samych kwiatów... Co do zwartnic... byłam dzisiaj w Obi i widziałam kilka cebul luzem, nawet sporych. Niestety odmiany nie opisane,tylko Red lub Pink, więc nie wiadomo na co trafisz...
Przemku nieskromnie napiszę, że też mnie zachwycają

W sumie to ich uroda nie jest moją zasługą, ja tylko pomagam im rosnąć
Jagódko dziękuję za miłe słowa

To jest właściwie rabatka przed wejściem do mieszkania. "Maleństwo" jest z drugiej strony, trzeba wejść do mieszkania i wyjść tyłem

Kompozycja tej rabatki jest trochę przypadkowa i do delikatnej kosmetyki

To jest słoneczne i suche miejsce, trzeba było tak dobrać roślinki, żeby sobie same radziły

Czekam na Twoje zwartnice, koniecznie się pochwal jak zakwitną
Aniu cieszę się, że podoba Ci się ten dobór kolorów

Kontrastem jest jeszcze żółty, ale chyba nie ujęłam go na tych zdjęciach... Ostatnie zdjęcia to oczywiście szałwia omszona, świetna do różnych kompozycji na rabatkach
