Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

[ra_barbara]

Mirusia ale wszyscy żyją

Wśród wszystkich gatunków skrzypów występujących w Polsce, jedynie skrzyp polny ma właściwości lecznicze i nie należy go pomylić ze skrzypem błotnym (Equisetum palustre), występującym również na mokrych łąkach i nad brzegami wód, który jest trujący.
Surowcem zielarskim są zbierane latem zielone pędy skrzypu bez dolnej brunatnej części. Ziele zawiera flawonoidy, saponiny, kwasy organiczne, fitosterol, alkaloidy i bardzo dużo soli mineralnych a zwłaszcza rozpuszczalnej w wodzie krzemionki. Wyciągi ze skrzypu działają ściągająco i przeciwbakteryjnie a zawarte w nich flawonoidy działają odtruwająco, uszczelniają ściany naczyń krwionośnych i zmniejszają napięcie mięśni gładkich dróg moczowych i żółciowych. Szczególnie ważne działanie lecznicze posiada zawarta w skrzypie krzemionka gdyż utrzymuje elastyczność naczyń krwionośnych, tkanki łącznej, błon śluzowych i naskórka, zapobiega powstawaniu zmian miażdżycowych a w moczu tworzy koloidy hamujące krystalizację związków mineralnych. Dlatego ziele skrzypu stosuje się w leczeniu chorób dróg moczowych, przy kamicy, krwawieniach wewnętrznych, po biegunkach, przy nadmiernych krwawieniach miesiączkowych, w celu poprawy przemiany materii, poprawy elastyczności skóry oraz zachowania zdrowych paznokci i włosów.

Zewnętrznie stosuje się odwary ze skrzypu do płukania jamy ustnej, okładów przy chorobach skóry, myciu głowy i kąpieli stóp w celu likwidacji nadmiernego poceniu się. Po długotrwałym wewnętrznym stosowaniu skrzypu mogą występować objawy niedoboru witaminy B1 z powodu zawartej w nim antywitaminy B1.

POLNY


BAGIENNY Skrzyp bagienny dorasta do wysokości (30) 50 ? 150 cm, szerokości 0,2-1,2 cm. Dęta, zielona, gładka, biało prążkowana, słabo rozgałęziona, z 10-30 płaskimi żeberkami. Kanał powietrzny zajmuje min. 4/5 średnicy łodygi.

[Miriam]

Od dziś zrywam tylko "swój" Dzięki za wyjaśnienia Żyją wszyscy.Tego skrzypu zrywałam dużo,część zmarnowała się,bo np.zostawiłam na deszczu i mam nadzieję,że to był ten niewłaściwy

[ra_barbara]

Mirko ten polny jest niższy, drobniejszy.Bagienny ma grubsze łodygi i wyższy .Wyczytałam ze bagienny szkodzi też zwierzętom

[romix]

Ale thriller .
Ze spokojem miałem się zapytać jak robić tą miksturę.
Bo wywar, a już na pewno gnojówa, to nie dla mnie .
Teraz trochę pękam .
Mirka, jak to robisz, tzn. ten napar (czy coś tam) ze skrzypu? Jak zwyczajną herbatkę?
No i jak odróżnić ten polny od błotnego.
Miejsce występowania to jedno. A jak błotny z rodziną w odwiedziny na pole wpadnie .
Pójdzie do gara jako pożyteczny .

O, Basia już napisała .

[ra_barbara]

Wiecie ja tylko gnojówkę ze skrzypu robię i opryskuję rośliny albo mieszam z pokrzywą i podlewam czasem, ale naparów do picia nie robię, nie piję, aaa tak sobie myslę... może by naleweczkę na spirytusie , co?
Nalewka ze skrzypu: 100 g suszonego ziela zalać 0,5l spirytusu 700. Po tygodniu pić 1-2 razy dziennie po 20-30 kropli na kieliszek wody w różnego rodzaju krwawieniach (m.in. pochodzących z wrzodów żołądka i dwunastnicy, z nosa i płuc).

Ziele skrzypu można łączyć z ziołami o podobnym działaniu, jak liść brzozy, pokrzywy, kora wierzby
na zdrowie

[Miriam]

Kręci mi się w głowie od tych danych Basiu,skrzyp,który przyniosłam z łąk nie miał grubszej łodygi,był wybujały,bo konkurował z trawą,ale nie miał tej szorstkości co polny.Ja robię herbatki,smakuje tak sobie,ale jak dziewczynom moim powiedziałam,że włosy,paznokcie i cera będą w rewelacyjnej formie ,piły bez stękania
Oj,pozostaje wierzyć,że kontakty utrzymują tylko z tą najbliższą rodziną

[x-c-9]

Słyszeliście może, czy z podagrycznika można zrobić gnojówkę? Mam całą beczkę kłączy i liści, Miały pójść na spalenie, ale po zimie będą gniły.

[BozenkaA]

Cccc1969, ktoś w ten sposób utylizował perz. Trzymał rok w wodzie, w beczce przykrytej starym dywanem. Podobno bez dostępu światła po roku miał płynną masę. Możesz spróbować, ale ja bym potem bardzo dokładnie cedziła, żeby nie pozostały kawałeczki kłączy. Niby w procesie fermentacji powinny się rozłożyć. Ale jak to mówią, strzeżonego...

[Ruda2011]

Mnie zafascynował ten skrzyp polny, zwłaszcza, żem w wieku "podchadzjaszczym" a dla starszych ( achu, achu .... hmm) pań podobno "resurrection"
Znalazłam coś takiego :
"Skrzyp polny jest prawdziwą skarbnicą łatwo przyswajalnej krzemionki, co czyni z niego zioło o wyjątkowych właściwościach pro zdrowotnych i zapobiegających przedwczesnym procesom starzenia.

Skrzyp polny działa przeciwbakteryjnie, remineralizująco i regenerująco. Ziele jest cennym źródłem flawonoidów, potasu i krzemu, którego duże ilości niezbędne są w prawidłowym funkcjonowaniu tkanek szybko rosnących, czyli występujących w skórze, włosach i paznokciach. Krzem jest pierwiastkiem śladowym, którego poziom w organizmie zmniejsza się wraz z wiekiem. Pierwiastek ten skutecznie powstrzymuje siwienie włosów, wzmacnia kruche paznokcie i włosy oraz zwiększa odporność na grzybice i zakażenia bakteryjne.

Krzem odgrywa ważną rolę w procesie mineralizacji kośćca, zapobiegając jego odwapnianiu. W miejscu złamania kości, poziom krzemu podnosi się aż kilkadziesiąt razy, by przyspieszyć regenerację po urazach."
Jeżeli chcecie więcej poczytać o tym jak "ze starego zrobić całkiem nowe" - proszę bardzo
http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2011/0 ... -i-potasu/

Ja postanowiłam - przeniosę skrzypy z dalekich pól bliżej siebie.

[RomciaW]

Super str. super wiadomości sprzedajecie Będę całe lato suszyła

[ra_barbara]

Tylko bez przesady....

Po długotrwałym wewnętrznym stosowaniu skrzypu mogą występować objawy niedoboru witaminy B1 z powodu zawartej w nim antywitaminy B1.

[Ruda2011]

Skrzyp polny jest źródłem antywitaminy B1, w związku z czym długotrwałe przyjmowanie skrzypu może wywołać niedobór witaminy B1 (tiaminy), dlatego w takich okolicznościach, w trakcie kuracji, konieczna jest jednoczesna suplementacja tej witaminy.

[Miriam]

Czyli jak ze wszystkim,należy zachować umiar Ale pożyteczny jest bez dwóch zdań

[Ruda2011]

Ja chyba nie mam niedoboru wit B1, jestem raczej wesołą damą, Basia chyba też nie ma niedoboru

Dobrze wiedzieć, dlaczego komary żrą tylko niektórych.
Cytuję :
"Lekarze określają witaminę B1 mianem "witaminy radości". To ona sprawia, że chce nam się żyć na pełnych obrotach.

Tiamina cieszy się ponadto opinią szybkobiegacza, gdyż błyskawicznie dociera do komórek naszego ciała. Zaś najszybciej - do komórek nerwowych, gdzie natychmiast spieszy z pomocą molekułom choliny, aby ta nie uległa przedwczesnej redukcji. To niezwykle ważne, bo cholina sprawia, że czujemy się odprężeni psychicznie. A kiedy tiaminy lub choliny brakuje, zaczyna nam szwankować pamięć.

Witamina B1 ma także działanie uśmierzające ból i przyspieszające gojenie się ran. I, co ciekawe, odstrasza owady. Ofiarą komarów i innych krwiożerczych owadów najczęściej padają właśnie ludzie z niedoborem tiaminy."

[ra_barbara]

Mariolko to prawda Wszystko prawda