Cieszę się, że podobają się wam moi podopieczni ;)
Izulko, ja od dawna marzyłam o takim śnieżnobiałym... A ten ma takie cudne ogromne kwiaty ... Naprawdę podziwiam za tak silną wolę ;) Nie wiem czy ja bym się oparła takiemu zakupowi mając jakiś piękny okaz przed nosem ;)
Ja sama jestem nimi tak zauroczona, że co chwilę zerkam na parapet i się zachwycam :P
Niestety mój pierwszy storczyk nie wygląda najlepiej, liście się pomarszczyły i wyglądają bardzo anemicznie. Chyba posłucham rady i delikatnie go podleję tuż przy obrzeżach doniczki. A może lepiej byłoby go delikatnie popryskać po korzonkach? Jak myślicie?
Teraz, przy tych dwóch nowych okazach widać w jak słabej kondycji jest bidulek...

Mam nadzieję, że dojdzie do siebie, a ja z waszą pomocą przejdę szybki kurs "niemordowania storczyków" 8)
